*Do końca 2007 roku na warszawskim parkiecie mogą zadebiutować jeszcze 2-4 spółki ukraińskie. Debiut pierwszej z nich prawdopodobny jest w pierwszej połowie 2007 roku. *
GPW prowadzi rozmowy ze spółkami przemysłowymi o przychodach kilkudziesięciu mln euro rocznie - poinformował prezes GPW Ludwik Sobolewski.
"Mieliśmy już debiut spółki ukraińskiej i wiemy, bo prowadzimy aktywne rozpoznanie, jaki jest stan zainteresowania naszym rynkiem wśród przedsiębiorców ukraińskich. Jest co najmniej kilka firm, które na serio rozważają wejście na giełdę w Warszawie" - zapowiedział Sobolewski.
"Do końca roku 2007 będziemy mieć jeszcze dwie, trzy lub cztery spółki z tamtego obszaru gospodarczego, z Ukrainy" - dodał.
Prezes ocenia, że jest to obiecujący rynek, jako że tamtejsze przedsiębiorstwa dynamicznie się rozwijają i poszukują kapitału. Według prezesa GPW debiut pierwszej z ukraińskich firm najbardziej prawdopodobny jest w pierwszej połowie 2007 roku, choć możliwy też przed końcem 2006 roku.
"Możliwy jest debiut jednej ukraińskiej spółki jeszcze w 2006 roku, ale bardziej prawdopodobna jest pierwsza połowa przyszłego roku" - powiedział prezes GPW.
"Rozmawiamy z firmami przemysłowymi, których łączne przychody to kilkadziesiąt mln euro rocznie" - dodał.
Sobolewski poinformował także, że warszawska giełda planuje akcję informacyjno-promocyjną na Ukrainie i liczy na pozyskanie kolejnych firm z tego kraju dzięki kontaktom pierwszego ukraińskiego debiutanta na GPW, spółki Astarta.