. Zarząd Kopexu proponował dywidendę w wysokości 0,47 zł na akcję.
O zwiększenie środków przeznaczonych na dywidendę wnioskował Skarb Państwa, mający ponad 80 proc. akcji spółki.
Ostatecznie WZA zdecydowało, że na dywidendę przeznaczone będzie ponad 2,5 mln zł (zarząd proponował 934,9 tys. zł), czyli prawie połowa zysku netto.
Na kapitał zapasowy przekazane będzie ponad 1,2 mln zł (zarząd wnioskował o ponad 2,7 mln zł). 937,8 tys. zł pochłoną nagrody dla pracowników, a 312,7 tys. zasili fundusz świadczeń socjalnych.
Dniem nabycia praw do dywidendy będzie 16 lipca tego roku, a wypłata nastąpi 1 października. Za 1999 rok Kopex wypłacił 1 zł dywidendy na akcję.
'Wypływ pieniędzy przez zwiększenie dywidendy nie jest dla spółki korzystny w warunkach dekoniunktury. Wniosek Skarbu Państwa jest jednak zrozumiały ze względu na trudną sytuację budżetową' - powiedział PAP prezes spółki Krzysztof Pytel.
W ubiegłym roku zysk netto Kopexu wyniósł 5,027 mln zł i był zbliżony do zysku z roku 1999. Przychody spółki wyniosły 315,6 mln zł i były o blisko 20 proc. wyższe niż w 1999 roku.
Jak powiedział prezes Pytel, tegoroczny zysk spółki będzie co najmniej na ubiegłorocznym poziomie. Spółka liczy m.in. na rozpoczęcie wartego ok. 100 mln zł kontraktu dotyczącego modernizacji rumuńskich kopalń.
Do końca tego roku Kopex SA chciałby pozyskać inwestora strategicznego. Jednak - jak powiedział prezes Pytel - nie jest jeszcze przesądzone, kto nim będzie i w jaki sposób obejmie on akcje spółki.
Według nieoficjalnych informacji zainteresowany przejęciem akcji spółki jest katowicki Węglokoks SA, największy polski eksporter węgla, w całości należący do Skarbu Państwa. Przejęcie Kopexu byłoby wstępem do powiązania kapitałowego kilku firm zaplecza górniczego. Według prezesa Pytla taka operacja kosztowałaby ok. 150 mln zł.
Węglokoks nie jest jednak jedynym zainteresowanym Kopexem. 'Z informacji zarządu wynika, że listy intencyjne w resorcie Skarbu złożyły też co najmniej dwie inne firmy: polska i portugalska' - powiedział prezes Pytel.
Decyzje co do formy sprzedaży akcji Kopexu należą do resortu Skarbu Państwa. 'Wybór Węglokoksu jako inwestora nie jest przesądzony. Możliwe są też rokowania z innymi chętnymi' - uważa prezes Pytel.
Kopex nie planuje obecnie emisji akcji skierowanej do inwestora (w maju na emisję nowych akcji na kwotę 18 mln zł nie zgodziło się NWZA spółki). Możliwe byłoby jednak np. nabycie akcji przez inwestora w drodze wezwania.
Według prezesa Pytla przyszła strategia spółki uzależniona jest od pozyskania inwestora i jego planów. Pieniądze z emisji, która nie doszła do skutku, miały być przeznaczone m.in. na zakup katowickiej kopalni Wieczorek. Był to jeden z elementów programu budowy minikoncernu energetyczno-ciepłowniczego.
Prezes Pytel zapowiedział dalsze porządkowanie grupy kapitałowej Kopexu, m.in. poprzez sprzedaż udziałów w spółkach, gdzie firma ma pakiety mniejszościowe. Na razie jednak Kopex nie zamierza pozbywać się np. akcji Górnośląskiego Banku Gospodarczego SA, gdzie wraz z Węglokoksem ma ponad 25 proc. Nie planuje też sprzedaży 15,5 proc. pakietu akcji firmy ochroniarskiej Konsalnet.
W pierwszym kwartale tego roku Kopex zanotował 255 tys. zł straty przy 52,6 mln zł przychodów. W tym samym czasie 2000 roku zysk netto spółki wyniósł ponad 1,3 mln zł przy 82,7 mln zł przychodów.
Kopex działa od 1961 roku, od 1994 jest spółką akcyjną. W połowie 1998 roku zadebiutował na warszawskiej giełdzie. Zajmuje się m.in. eksportem i importem surowców, paliw i usług, w tym kompletnych obiektów przemysłowych oraz maszyn i urządzeń. Spółka buduje również m.in. tunele. W ubiegłym roku z eksportu pochodziło 30 proc. przychodów Kopexu, który skupił się na działalności w kraju.
W ubiegłym roku firma powołała nowe spółki, zajmujące się sprzedażą samochodów, konsultingiem i organizacją przetargów w energetyce oraz wyburzaniem obiektów przemysłowych. Ponadto Kopex rozpoczął działalność developerską. Przygotowuje też projekty w zakresie monitoringu stanu bezpieczeństwa w miastach. Angażuje się w przedsięwzięcia w zakresie obrotu energią.
