"Zapadła decyzja o nie wchodzeniu na giełdę" - poinformował w piątek PAP wicedyrektor marketingu w spółce, Jarosław Muczek, po zgromadzeniu wspólników.
"Ewentualne następne decyzje mogą zapaść dopiero w przyszłym roku. Do połowy 2006 roku nie będzie żadnych informacji o możliwej emisji Kreisel na giełdzie" - dodał.
Wcześniej firma podawała, że jeśli postanowi zadebiutować na GPW, będzie chciała pozyskać z oferty 30-50 mln zł. Środki z emisji miały być przeznaczone przede wszystkim na dalsze inwestycje i rozwój fabryk w Polsce.
"Po przeprowadzonej dla nas analizie rynku i polskiej gospodarki, uznaliśmy, że problem tego roku polega na tym, iż na jesieni mamy praktycznie dwa najważniejsze wydarzenia, które mogą zachwiać gospodarką, a przynajmniej zakłócić pewien normalny tryb, czyli wybory i parlamentarne i prezydenckie" - powiedział Muczek.
"To jeden powód, który zniechęca. Wyczuwalna jest niestabilność i w naszej branży i w gospodarce. Po drugie, po walnym uznaliśmy, że obecnie nie musimy starać się o dodatkowy kapitał. Mamy kapitał na inwestycje, które chcemy przeprowadzić w najbliższym roku, dlatego nie jest potrzebne upublicznianie spółki w tak niepewnym terminie jak ten rok" - dodał.
Kreisel jest producentem chemii budowlanej. W jego ofercie znajdują się kleje do glazury i gresu, zaprawy murarskie, tynki, masy spoinujące, farby elewacyjne i gipsy.
Firma zwiększyła w 2004 roku wartość sprzedaży o 4,5 proc. do 187,5 mln zł. Prawie dwukrotnie wzrósł zysk netto, z 10,3 mln zł w 2003 r. do blisko 20 mln zł na koniec 2004 roku. Na ten rok Kreisel prognozuje wzrost przychodów do 198,5 mln zł.
W Polsce firma ma zakłady w Poznaniu, Ujeździe i w Będzinie.
Na przełomie maja i czerwca 2005 roku Kreisel ma otworzyć fabrykę w Kałudze pod Moskwą. Firma podjęła także decyzję o powołaniu kilku nowych oddziałów w Rosji. W planach firmy są kolejne inwestycje, m.in. na Ukrainie i Białorusi.
Udziałowcami Kreisel Technika Budowlana Sp. z o.o. są m.in. prezes spółki Szczepan Gawłowski i Kreisel Gmbh.