Wzrost gospodarczy w Polsce z pewnością przekroczy w tym roku 4% i wyniesie ok. 4,1-4,3%, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Jerzy Kropiwnicki. Według niego, wzrost utrzyma się w granicach 3,8-4,2% w perspektywie najbliższych 24 miesięcy.
"Przypuszczam, że na koniec roku to będzie powyżej 4%, być może w granicach 4,1% czy 4,3%. Rozumując w takiej perspektywie 24 miesięcy, w jakiej zwykle zastanawiamy się nad wydarzeniami i trendami gospodarczymi, przewiduję, że w tej perspektywie wzrost będzie się kształtować w granicach 3,8-4,2%. A w tym roku na pewno powyżej 4% - nie mam co do tego żadnych wątpliwości" - powiedział Kropiwnicki w rozmowie z ISBnews.
Według niego, głównym składnikiem dynamizującym wzrost PKB będzie nadal popyt konsumpcyjny. Wskazał jednocześnie, że coraz większe znaczenie będzie odgrywał sektor budownictwa, zwłaszcza budownictwo mieszkaniowe.
"Oczywiście, ważne będą także te rozkręcające się inwestycje infrastrukturalne, nasilające się w szczególności we wschodniej części Polski. One są z różnych powodów ważne - mówię o tych inwestycjach drogowych związanych z drogą biegnącą wzdłuż granicy wschodniej Polski, która jest konieczna i ze względów gospodarczych, i ze względów obronnych. Wciąż w Polsce nie ma zbyt wielu połączeń północ-południe i to wraz ze zmianą doktryny obronnej musi się kiedyś zmienić. Różne rządy kilkakrotnie przymierzały się do tego, aż wreszcie te decyzje zapadły i jest to w realnych planach. Ale to kosztuje. Ta modernizacja będzie postępowała na długim odcinku i potrzebne będą poważne nakłady, jeżeli to ma rzeczywiście stać się Via Carpathia" - powiedział członek RPP.
Podkreślił, że program Mieszkanie+ spowoduje wzmożenie popytu mieszkaniowego. "Pojawia się już wzrost zapotrzebowania na kredyt mieszkaniowy - to będzie ciągnęło budownictwo, ale przede wszystkim mieszkaniowe, a nie biurowe, bo podaż powierzchni biurowych w dużych miastach jest nadal zbyt duża" - wskazał.
Kilka dni temu wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że wzrost gospodarczy będzie najprawdopodobniej wyższy w br. niż zapisane w tegorocznym budżecie 3,6% i może oscylować wokół 4%. Wcześniej w tym miesiącu Moody's Investors Service podniósł prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski do 4,3% z 3,2%, a przedstawiciele S&P Global Ratings wstrzymali się z aktualizacją prognozy dotyczącej PKB Polski do przeglądu ratingu zaplanowanego na 20 października, podkreślając jednocześnie, że istnieje presja na podwyższenie tej prognozy.
Renata Oljasz
