Negocjacje w sprawie wyboru inwestora strategicznego dla PKN Orlen trwają nadal. Można jednak zauważyć że ewentualne warunki jakie stawiał SP węgierskiemu koncernowi podczas negocjacji będące do tej pory raczej w sferze plotek zaczynają nabierać realnego kształtu. Jedną z istotnych kwestii które budziły wątpliwości strony polskiej była wątpliwa zdolność MOL-a do zrealizowania w PKN bardzo kosztownego programu inwestycyjnego.
Obawy te potwierdzały także opublikowane niedawno wyniki finansowe grupy MOL, notującej spore „minusy” (strata netto na koniec III kw. 2001 wyniosła 33.9 mln USD). Dla porównania PKN w tym samym okresie zanotował całkiem „przyzwoity” zysk (zysk netto na koniec III kwartału 2001 r. osiągnął poziom 95 mln zł).
Jednym z powodów słabych wyników MOL były fatalne wyniki, które zanotowała „gazowa część” tego koncernu (strata na koniec września była 40 % większa niż przed rokiem). W tej sytuacji pojawiają się plany odsprzedaży tej części inwestorowi branżowemu (zainteresowanie wyraziły m.in. Gaz de France i Ruhrgas) i skupienie się na branży paliwowej. Takie posunięcie pozwoliło by także pozyskać MOL-owi środki na inwestycje w PKN.
