Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKN chce RG jak najszybciej

0
Podziel się:

PKN Orlen SA jest zainteresowany jak najszybszym przejęciem Rafinerii Gdańskiej SA i dokończeniem obecnego procesu prywatyzacyjnego bez zmian - poinformował w piątek wiceprezes płockiej spółki Sławomir Golonka

.

Zapytany o to, czy PKN wolałby kupić Rafinerię Gdańską sam, czy przy udziale Rotcha, Golonka odpowiedział:

"Wolałbym przede wszystkim szybko i jeśli Rotch jest do tego przepustką, to myślę, że z Rotchem".

Wiceprezes koncernu powiedział, że spółka nie ma żadnego oficjalnego komunikatu, iż obecna ścieżka prywatyzacyjna uległaby zmianie.

"Orlen oczekuje na jak najszybsze decyzje i wyjaśnienie do końca strategii oraz sposobu postępowania" - powiedział dziennikarzom.

W marcu, przed dymisją poprzedniego ministra skarbu, przedstawiciele administracji, lobbującej za samodzielnością Rafinerii Gdańskiej mówili, że rząd zamierza postanowić o wykluczeniu Rotcha z przetargu. Golonka powiedział, że zmiana ścieżki prywatyzacyjnej oznacza przedłużenie o kilka, do kilkunastu miesięcy trwającego procesu prywatyzacyjnego.

"Obecnie mamy możliwość kupienia Rafinerii Gdańskiej wspólnie z Rotchem. Zawsze wejście takiego partnera jest związane z pewną ceną. Z drugiej strony pytanie, jaką cenę trzeba będzie zapłacić, gdy nastąpi zmiana ścieżki prywatyzacyjnej" - powiedział Golonka.

Dodał, że po pierwsze nie są znane warunki, na jakich ta transakcja przy nowym układzie miałaby się odbywać, a po drugie - co jest dla Orlenu szczególnie istotne - wydłużyłby się czas jej realizacji.

"Rok przed przystąpieniem do Unii Europejskiej pewne procesy integracyjne, konsolidacyjne powinny ulegać przyspieszeniu. Należy jak najszybciej tworzyć silne centra gospodarcze, gdyż są one rzeczywistą gwarancją stabilności życia ekonomicznego w tym kraju" - argumentował Golonka.

Dodał, że w sytuacji, gdy Polska ma bardzo niewiele takich firm, jak ta, która mogłaby powstać z połączenia Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen, to ich budowa powinna być przyspieszana, a nie opóźniana. Golonka zapewnił, że żadne plany Orlen nie zakładają zamknięcia obecnych zdolności przetwórczych, które są w Gdańsku.

"Te zdolności Rafinerii Gdańskiej będą w pełni wykorzystane. Nie ma żadnych pomysłów, aby je ograniczać" - powiedział.

Zapytany, czy zrealizowany zostanie plan rozwoju Rafinerii Gdańskiej, który zakłada powiększenia możliwości przerobu ropy do 8 mln ton rocznie, odpowiedział:

"Na dzień dzisiejszy popyt krajowy nie uzasadnia rozbudowy zdolności rafineryjnych ani w Płocku, ani w Gdańsku".

Golonka spotkał się w piątek z prezydentami Gdańska, Gdyni i Sopotu. Władze Trójmiasta są przeciwne sprzedaży Rafinerii Gdańskiej płockiemu koncernowi. Obawiają się, że zlikwidowanie siedziby największej firmy w regionie odbije się niekorzystnie na poziomie jego rozwoju.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)