"Jeżeli pojawią się pola synergii, to zarządy Wólczanki i Vistuli zastanowią się nad współpracą, ale jako dwa oddzielne przedsiębiorstwa. W bardzo długoterminowym planie nie wykluczamy możliwości połączenia" - powiedział Grzybowski.
Grupa PZU ma ponad 40 proc. akcji Vistuli, która jest producentem garniturów i marynarek.
W środę fundusze zarządzane przez PZU NFI Management: NFI Progress SA i NFI im E. Kwiatkowskiego kupiły po 89.000 akcji produkującej koszule Wólczanki, stanowiące po 4,95 proc. kapitału zakładowego.
Wcześniej, w poniedziałek, OFE PZU Złota Jesień kupiło 91.000 akcji Wólczanki, co stanowi 5,06 proc. jej kapitału.
Prezes nie chciał powiedzieć, czy PZU chce dalej zwiększać zaangażowanie w Wólczance.
Poinformował, że grupa PZU chce być długoterminowym inwestorem w Wólczance, ale nie wykluczył sprzedaży akcji spółki, jeśli inwestor zaoferowałby atrakcyjną cenę.
"Z założenia chcemy zaangażować się w dłuższym terminie, ale jeżeli ktoś złoży nam ciekawą ofertę, to zastanowimy się nad sprzedażą akcji Wólczanki" - powiedział.
Na czwartkowym zamknięciu akcje Wólczanki wzrosły o 12,2 proc., do 24,90 zł, a akcje Vistuli wzrosły o 9,2 proc., do 16,05 zł.