GUS poinformował dziś, że produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 5,1% w porównaniu z II kwartałem ub. roku. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wzrósł realnie o 1% w porównaniu z poprzednim kwartałem, i był wyższy niż przed rokiem o 5%.
Akumulacja brutto zwiększyła się (w ujęciu niewyrównanym sezonowo) o 4,9% w II kw. 2018 r., w tym nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 4,5% (wobec wzrostu akumulacji o 21% oraz nakładów brutto na środki trwałe o 8,1% kwartał wcześniej).
Większość analityków utrzymuje nieznaczne wyhamowanie w kolejnych kwartałach tempa wzrostu PKB. Roczna dynamika PKB w 2018 roku szacowana jest przez ekonomistów w okolicach 5% lub lekko poniżej.
Część ekonomistów wskazuje, że solidna dynamika PKB w dalszej części roku zostanie utrzymana o ile powiększy się skala wzrostu nakładów inwestycyjnych firm, również tych małych i średnich.
Większość ekonomistów ocenia, że opublikowane dane o wzroście PKB są neutralne dla krajowej polityki pieniężnej.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
"Najważniejszym elementem w strukturze danych jest duże rozczarowanie po stronie inwestycji - łączna dynamika spadła z 8,1% do 4,5%r/r, pomimo boomu w samorządach (w 2kw18 nominalny wzrost 83%r/r) oraz dwucyfrowego wzrostu nakładów inwestycyjnych dużych firm (14%r/r). Taka struktura sugeruje bardzo słabe wydatki inwestycyjne małych i średnich przedsiębiorstw" - główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i ekonomista ING BSK Jakub Rybacki.
"Słabsza dynamika inwestycji (4,5% r/r wobec 8,1% r/r w 1q) wobec napływających danych (wzrost inwestycji dużych firm o prawie 14% r/r; jeszcze silniejszy wzrost inwestycji samorządów) odzwierciedlać może słabszy popyt inwestycyjny pozostałych podmiotów gospodarczych, w tym głównie mniejszych firm" - analitycy PKO Banku Polskiego.
"Skoro inwestycje ogółem wyraźnie spowolniły pomimo coraz szybciej rosnących nakładów w samorządach i dużych firmach, prawdopodobnie w pozostałej części sektora przedsiębiorstw nadal mamy do czynienia co najmniej ze stagnacją, a może nawet spadkami inwestycji. Można podejrzewać, że jest to po części efekt coraz trudniejszej sytuacji na rynku pracy i rosnących kosztów. Z tymi wyzwaniami najwyraźniej znacznie lepiej radzą sobie firmy duże niż mniejsze. Interpretacja tych danych może być mniej negatywna w świetle wyjaśnień dyrektor GUS Marii Jeznach, że za osłabieniem dynamiki inwestycji stała zmiana zasad księgowania zamówień zbrojeniowych a poza tym sektorem odnotowano poprawę. Nie rozwiewa to całkowicie naszych obaw o nakłady mniejszych firm" - analitycy Banku Zachodniego WBK.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"W 2Q18 roczne tempo wzrostu aktywności gospodarczej pozostało na bardzo wysokim poziomie zbliżonym do szczytu z 1Q18, aczkolwiek w ujęciu kwartalnym (po korekcie o czynniki sezonowe) gospodarka rozwijała się już wyraźnie wolniej niż w poprzednim kwartale. Głównym motorem wzrostu krajowej gospodarki pozostaje konsumpcja prywatna, wspierana wciąż mocno rosnącym funduszem płac. Bardzo dobrze w 2Q18 wypadł też eksport, który zanotował istotne przyspieszenie wobec 1Q18. Z kolei sporym negatywnym zaskoczeniem w 2Q18 okazały się inwestycje, których dynamika wbrew dość powszechnym oczekiwaniom obniżyła się zamiast wzrosnąć. W obliczu widocznego przyspieszenia inwestycji w przypadku dużych firm (vide: dane o wynikach finansowych przedsiębiorstw za pierwsze półrocze) oraz bardzo wysokiej dynamiki inwestycji samorządów w 2Q18, odczyt ten sugeruje utrzymującą się zapaść inwestycji w przypadku mniejszych przedsiębiorstw. Spodziewamy się, że najbliższe kwartały przyniosą stopniowe wyhamowanie rocznego tempa wzrostu PKB z
aktualnych szczytowych poziomów w ramach obecnego cyklu" - ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś.
"Drugi szacunek PKB w drugim kwartale br. okazał się zgodny ze wstępnymi wyliczeniami GUS. Podobnie jak w pierwszym kwartale br. mocno zaskakująca okazała się jednak w drugim kwartale struktura wzrostu gospodarczego. Po pierwsze pomimo wyhamowania dynamiki sprzedaży detalicznej towarów przyspieszeniu uległo tempo wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych. Być może następuje silny wzrost konsumpcji usług, który ,,podbija" konsumpcje ogółem. Po drugie pomimo istotnego przyspieszenia inwestycji sektora publicznego (w tym JST nominalnie o 89.2%r/r) i prywatnego (w dużych firmach nakłady inwestycyjne wzrosły w drugim kwartale br. nominalnie o 13.9%r/r), w całej gospodarce dynamika inwestycji nie tylko nie przyspieszyła, ale wręcz gwałtownie wyhamowała: do 4.5%r/r z 8.1% zanotowanych w pierwszym kwartale br. Jeśli chodzi o inne kategorie dużo mniejszy niż w kwartale poprzednim okazał się wkład zapasów we wzrost PKB, istotnie z kolei poprawił się wkład eksportu netto. Z opublikowanych dziś danych wynika że konsumpcja
była, jest i będzie filarem polskiej gospodarki, czemu sprzyja korzystny z punktu widzenia pracowników rynek pracy oraz transfery socjalne. Inwestycje w gospodarce natomiast są wciąż zbyt niskie, co coraz bardziej niepokoi w kontekście długookresowego rozwoju polskiej gospodarki. W drugiej połowie br. dynamika PKB raczej nie będzie już przekraczać 5.0%r/r, ale też nie powinna gwałtownie się obniżać. W całym 2018 r. ma szansę osiągnąć poziom wyższy od zanotowanego w 2017 r., tj. 4.9%. Siłą napędową gospodarki pozostanie popyt krajowy (wysoka konsumpcja oraz prawdopodobnie umiarkowane inwestycje), mniej korzystne może okazać się natomiast saldo handlowe. Z jednej strony nieco wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego w krajach rozwiniętych, w tym w Niemczech, może przekładać się na mniejsze zapotrzebowanie na polskie towary i usługi, a z drugiej silny popyt wewnętrzny przekładać się może na dalsze przyspieszanie importu. Dla RPP kluczowe spośród dzisiejszych danych będą niewątpliwie te dotyczące inwestycje w
gospodarce. Ich niezaprzeczalnie rozczarowująco niska dynamika będzie silnym argumentem dla Rady za utrzymywaniem stóp procentowych na obecnym niskim poziomie przez długi czas. Spodziewamy się stabilizacji stóp procentowych w Polsce co najmniej do końca 2019 r" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek.
"Drugi szacunek PKB w 2kw18 potwierdził drobny spadek dynamiki z 5,2% do 5.1%r/r. Wciąż głównym motorem wzrostu jest popyt krajowy z dominującym wkładem konsumpcji (2,9pp z 5,1% wzrostu PKB). Poprawił się wkład eksportu netto (+0,5pp z 5,1% wzrostu PKB) a to dzięki odbiciu w niemieckim i polskim przemyśle w 2kw18 po słabym 1kw18.Najważniejszym elementem w strukturze danych jest duże rozczarowanie po stronie inwestycji - łączna dynamika spadła z 8,1% do 4,5%r/r, pomimo boomu w samorządach (w 2kw18 nominalny wzrost 83%r/r) oraz dwucyfrowego wzrostu nakładów inwestycyjnych dużych firm (14%r/r). Taka struktura sugeruje bardzo słabe wydatki inwestycyjne małych i średnich przedsiębiorstw. Decyzje inwestycyjne bez czynnika wyborczego i dużych firm są słabe. Może to zasługa wchodzącego od lipca ,,split payment", na pewno swój wkład ma także niestabilność regulacyjna i prawna. W takich warunkach (duży wzrost PKB ale z wciąż słabymi inwestycjami) pokusa rozpoczęcia ogromnych centralnych projektów inwestycyjnych będzie
duża. Wciąż zakładamy, że inwestycje niepubliczne będą stopniowo poprawiać się w kolejnych kwartałach (skok nakładów na maszyny i urządzenia w 2kw18 pokazuje, że firmy ,,budzą się" aby zaradzić wysokiemu wykorzystaniu mocy i przeciwdziałać niedoborowi pracowników). Inwestycje publiczne będą solidne ale trudno oczekiwać ich nieustającego wzrostu o 30%r/r jak na początku roku. Stąd ożywienie nakładów firm, również tych małych i średnich to ważny element który musi ,,odpalić" aby utrzymać solidną dynamikę PKB. W naszej ocenie dynamika wzrostu osiągnęła szczyt w pierwszej połowie 2018. W 2poł18 spodziewamy się tempa PKB w okolicach 4,4%r/r w związku z niższym tempem wydatków konsumpcyjnych oraz mniejszą kontrybucją zapasów. Wkład eksportu netto dzięki ożywieniu w Eurolandzie będzie lekko pozytywny albo zerowy" - główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i ekonomista ING BSK Jakub Rybacki.
"Wzrost PKB w 2q18 wyniósł 5,1% r/r (zgodnie z szac. flash, vs 5,2% r/r w 1q18). Po odsezonowaniu wzrost PKB wyniósł 0,9% k/k (vs 1,9% k/k w 1q18). Nie spełniły się tym samym oczekiwania na rewizję szacunku flash w górę. Oprócz głównego silnika wzrostu - konsumpcji - gospodarka jest ponownie napędzana przez silnik eksportowy. Dynamiki eksportu i importu odbiły po słabym 1q (eksport do 6,9% r/r z 1,1% r/r w 1q, a import do 6,5% r/r z 3,5% r/r w 1q). Dane potwierdzają, że osłabienie popytu zewnętrznego z przełomu roku nie przybiera na sile, a wyniki handlu zagranicznego unormowały się. Po silnym, negatywnym wkładzie do wzrostu PKB w 1q, eksport netto miał pozytywny wpływ na dynamikę PKB (+0,5pp w 2q). Silny popyt zewnętrzny najprawdopodobniej stymulował też wyniki przemysłu, gdzie war. dodana wzrosła w 2q o 5,6% r/r sa vs 3,3% r/r w 1q. Wkład inwestycji do wzrostu PKB nie zmienił się istotnie (0,7pp w 2q wobec 0,9pp w 1q). Słabsza dynamika inwestycji (4,5% r/r wobec 8,1% r/r w 1q) wobec napływających danych
(wzrost inwestycji dużych firm o prawie 14% r/r; jeszcze silniejszy wzrost inwestycji samorządów) odzwierciedlać może słabszy popyt inwestycyjny pozostałych podmiotów gospodarczych, w tym głównie mniejszych firm. Ponadto na dane o inwestycjach wpływ miała także zmiana zasad ujmowania w rachunkach narodowych wydatków na uzbrojenie (przejście z ujęcia kasowego na memoriałowe), która (wg wypowiedzi przedstawicieli GUS) w 1q podbiła dynamikę inwestycji, a w 2q ją obniżyła. W łącznym rozrachunku można oceniać, że trend inwestycji nieco przyspieszył (do ok. 6% z ok. 3-4% w roku ubiegłym). Podtrzymujemy prognozę, że w 2018 wzrost PKB utrzyma się na poziomie 5,0%, choć w drugiej połowie roku może być nieco słabszy a brak oczekiwanej rewizji szacunku flash za 2q zwiększa ryzyko w dół dla naszej prognozy. Dzisiejsze dane (PKB, inflacja CPI) są neutralne dla krajowej polityki pieniężnej " - analitycy PKO Banku Polskiego.
"Główny Urząd statystyczny potwierdził wzrost gospodarki o 5,1% r/r w II kwartale a więc zaledwie 0,1pp mniej niż kwartał wcześniej. Względem pierwszego kwartału widać jednak wyraźną zmianę w strukturze PKB, polegająca na znacznym zmniejszeniu roli zapasów przy jednoczesnym wzroście znaczenia handlu zagranicznego. Kontrybucja tych komponentów wyniosła w ostatnim kwartale odpowiednio 0,2 oraz 0,5 pkt. proc wobec 1,9 i -1,2 pkt. proc kwartał wcześniej. Największym zaskoczeniem w opublikowanych danych nie jest jednak zmiana struktury, lecz kolejne już rozczarowanie wynikiem inwestycji. Kategoria ta zanotowała dynamikę na poziomie zaledwie 4,5%, co przy oczekiwaniach na poziomie 7%-9% r/r można śmiało nazwać rozczarowaniem. Tym bardziej, ze cały czas wysoki wzrost notują inwestycje publiczne związane z budownictwem, co niestety wskazuje, że dynamika inwestycji w sektorze prywatnym mogła w II kwartale nawet być ujemna. Słabe wyniki inwestycji po raz kolejny rekompensuje konsumpcja prywatna. Po wzroście o 4,8% r/r
w pierwszym kwartale można było oczekiwać lekkiego spowolnienia, natomiast ostatecznie nastąpiło przyspieszenie do 4,9% r/r. Łącznie pozwala to podtrzymać nasze szacunki całorocznego tempa wzrostu na poziomie 4,9% podczas gdy w III kwartale wzrost może spowolnić w okolice 4,8% r/r. W chwili obecnej nie widzimy też powodów, aby rewidować w dół całoroczną prognozę inwestycji na poziomie 7,7%. Nie można bowiem wykluczyć, że rozczarowanie zanotowane w II kwartale zostanie zrekompensowane kolejnymi odczytami, za czym przemawiają choćby ostatnie dobre dane o wzroście nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw. Patrząc z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej dzisiejsze dane mają neutralny charakter. Niska dynamika inwestycji będzie utwierdzać obóz gołębi w przekonaniu, że konieczne jest wsparcie popytu niskimi stopami procentowymi. W tym samym czasie jastrzębie mogą z rosnącym niepokojem patrzeć na ujemne realne stopy procentowe i przyspieszenie inflacji bazowej. Oceniamy, że niepokój ten może skutkować pojawieniem
się wniosku o podwyżkę stóp procentowych nawet już w II kwartale 2019, kiedy inflacja CPI może zbliżyć się do środka celu, a wskaźnik bazowy może osiągnąć 2% r/r. Niemniej, szanse na przegłosowanie takiego wniosku wcześniej niż pod koniec przyszłego roku pozostają przy obecnym układzie sił w Radzie bardzo niewielkie" - główny ekonomista Raiffeisen Polbank Paweł Radwański.
"Wzrost PKB w II kwartale 2018 wyniósł 5,1% r/r, zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS. Wzrost w ujęciu kwartalnym skorygowany sezonowo wyniósł 1,0% kw/kw (wstępny szacunek 0,9%). Dość zaskakująca okazała się struktura wzrostu gospodarczego. Największą niespodziankę sprawiły nakłady inwestycyjne, których dynamika zmniejszyła się do 4,5% r/r z 8,1% r/r w I kwartale (wyrównany sezonowo wzrost zaledwie 0,4% kw/kw, najmniej od półtora roku). Tymczasem, opublikowane nieco wcześniej informacje, wskazujące na wyraźne ożywienie w II kwartale inwestycji w dużych firmach oraz w samorządach lokalnych, sugerowały, że ze strony tej kategorii należy raczej oczekiwać pozytywnego zaskoczenia. Skoro inwestycje ogółem wyraźnie spowolniły pomimo coraz szybciej rosnących nakładów w samorządach i dużych firmach, prawdopodobnie w pozostałej części sektora przedsiębiorstw nadal mamy do czynienia co najmniej ze stagnacją, a może nawet spadkami inwestycji. Można podejrzewać, że jest to po części efekt coraz trudniejszej sytuacji na
rynku pracy i rosnących kosztów. Z tymi wyzwaniami najwyraźniej znacznie lepiej radzą sobie firmy duże niż mniejsze. Interpretacja tych danych może być mniej negatywna w świetle wyjaśnień dyrektor GUS Marii Jeznach, że za osłabieniem dynamiki inwestycji stała zmiana zasad księgowania zamówień zbrojeniowych a poza tym sektorem odnotowano poprawę. Nie rozwiewa to całkowicie naszych obaw o nakłady mniejszych firm. Niespodzianki nie sprawiła za to konsumpcja prywatna, która wzrosła o 4,9% r/r, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, pozostając głównym motorem wzrostu gospodarczego. Nie spodziewamy się istotnej zmiany trendu w tym obszarze w najbliższych kwartałach. Dochody gospodarstw domowych nadal będą rosły w szybkim tempie, czemu sprzyjać będzie wysoka dynamika płac, więc dynamika wydatków konsumpcyjnych powinna się utrzymać na przyzwoitym poziomie. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami w II kwartale nie powtórzył się mocno dodatni wpływ na PKB ze strony zmiany zapasów - jego skala została zniwelowana do niemal zera z
prawie 2 pkt. proc. w I kwartale. W kolejnych kwartałach wpływ tej kategorii pozostanie zapewne niewielki. Eksport netto dodał do wzrostu PKB 0,5 pkt. proc., co w porównaniu z I kwartałem jest dużą zmianą, ponieważ wówczas jego wpływ był mocno ujemny (-1,2 pp). Niestety w kolejnych kwartałach wpływ tej kategorii na tempo wzrostu gospodarczego ponownie może być ujemny, ponieważ dynamika eksportu będzie naszym zdaniem pozostawać w tyle za wzrostem importu" - analitycy Banku Zachodniego WBK.
,,Choć wynik PKB w II kw. ukształtował się na poziomie zbieżnym z oczekiwaniami, to struktura wzrostu była już większym zaskoczeniem, z czego najistotniejsze to bardzo słabe wyniki w kategorii nakładów brutto na środki trwałe. Wg danych GUS dynamika wzrostu inwestycji obniżyła się w II kw. do 4,5% r/r z 8,1% r/r w I kw., wobec powszechnych oczekiwań wzrostu tej dynamiki powyżej 9,0% r/r. Wg informacji GUS taka sytuacja wynikała z przesunięć pomiędzy dostawami a płatnościami wydatków militarnych, których (najprawdopodobniej) dostawa w I kw. ,,sztucznie" zawyżała wzrost inwestycji, przy płatnościach rozłożonych na kolejne kwartały. Trudno jednoznacznie analizować te kwestie nie znając dokładnej wartości tych wydatków oraz struktury terminowej płatności (koniec ub.r. vs kolejne kwartały 2018 r.). Większość dostępnych danych wskazywała bowiem na szanse dalszego przyspieszenia dynamiki inwestycji tj. dalsze przyspieszenie dynamiki wydatków majątkowych JST do ponad 80% r/r w II kw., solidne przyspieszenie dynamiki
nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 49 pracowników do 14% r/r z 6,1% r/r w I kw. W kierunku niższego wzrostu inwestycji w II kw. powinno wpływać wolniejsze tempo wzrostu inwestycji mieszkaniowych, niemniej przy niższym udziale tych inwestycji oraz wciąż solidnej koniunkturze w sektorze, trudno tą kategorią tłumaczyć tak znaczący spadek dynamiki inwestycji. Być może faktycznie kwestia zasad księgowania tłumaczy zmienność dynamiki inwestycji w ostatnich kwartałach, z drugiej strony nie możemy całkowicie wykluczyć, że w kolejnych kwartałach dojdzie do korekty opublikowanych danych, biorąc pod uwagę jak silnie GUS przed kilkoma miesiącami skorygował szacunek nakładów brutto na środki trwałe za IV kw. 2017 r. (o blisko 6 pkt. Proc.). W II kw. na wyższym od naszych oczekiwań poziomie ukształtował się wkład eksportu netto we wzrost PKB. Jeżeli omawiane powyżej wydatki militarne wiązały się z zakupem importowym, taka sytuacja może być pochodną tego samego czynnika (czyli wyższego importu
w I kw. oraz jego obniżenia w II kw.). Na podstawie danych NBP dot. eksportu oraz importu oraz naszych założeń dot. tendencji cenowych zakładaliśmy wolniejszą poprawę wyniku w handlu zagranicznym w ujęciu zmian realnych, niemniej z wnioskami w tej kwestii także należy wstrzymać się do publikacji ostatecznych danych kwartalnych NBP dot. handlu zagranicznego. Po rozczarowujących danych dot. eksportu w I kw., dane za II kw. wskazują na wyraźne odreagowanie (uwzględniając także dane w ujęciu zmian kwartalnych, oczyszczonych z wahań sezonowych). Taka sytuacja jest także spójna z notowanymi w maju i czerwcu dużo lepszymi danymi dot. produkcji sprzedanej przemysłu w działach przetwórstwa silnie powiązanych z produkcją eksportową (np. środki transportu).Na poziomie bliższym oczekiwaniom ukształtowały się dane dot. spożycia tj. solidne tempo wzrostu spożycia gospodarstw domowych (lekko powyżej naszej prognozy) oraz zgodnie z oczekiwaniami solidne przyspieszenie wydatków publicznych. Solidne dane dot. spożycia
gospodarstw domowych wskazują, że notowane od II kw. niższe wyniki sprzedaży detalicznej nie przekładają się na spadki wydatków konsumpcyjnych, co może być pochodną wyższych wzrostów zakupów internetowych, podwyższonej skali wydatków na usługi lub większego wpływu słabszych danych dot. sprzedaży np. samochodów na wolniejszy wzrost inwestycji w środki transportu. Przy zaskakujących wynikach dot. nakładów brutto na środki trwałe, nie znając struktury rodzajowej inwestycji oraz dokładnego wyniki wydatków inwestycyjnych całego sektora finansów publicznych, trudniej formułować oczekiwania dot. wzrostu PKB w II poł. br. Zakładamy, że dynamika inwestycji w II poł. br. będzie kształtować się w okolicach 6,0% - 9,0% r/r, przy już wyraźnym wyhamowaniu dynamiki wydatków inwestycyjnych JST (cykl wyborczy wskazuje zazwyczaj na ich kumulację w II kw. przed jesiennymi wyborami), dalszym nieco wolniejszym wzroście inwestycji mieszkaniowych, jednak przy wyższym wzroście inwestycji przedsiębiorstw. Na dalsze przyspieszenie
dynamiki inwestycji firm wskazują bowiem informacje jakościowe dot. badań koniunktury (szczególnie największych firm publicznych), wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych oraz wysoka skala finansowania środków unijnych. Z kolei czynnikiem hamującym silniejszy wzrost inwestycji, jak i negatywnie wpływający na aktywność gospodarki w II kw., będzie w naszej ocenie wolniejszy wzrost eksportu z uwagi na notowane słabsze dane ze strefy euro, przy rosnących zagrożeniach dalszej eskalacji protekcjonizmu i silniejszego spowolnienia chińskiej gospodarki (silniej wpływającej także na gospodarkę niemiecką). Biorąc pod uwagę dane z niemieckiego przemysłu oraz dane dot. wskaźników koniunktury gospodarczej w Niemczech sądzimy, że odbicie w II kw. było raczej efektem nadrobienia bardzo silnego spadku na przełomie I i II kw., ale nie zapowiedzią rosnącego trendu eksportu. Dane dot. spożycia gospodarstw domowych w II kw., dane dot. nastrojów konsumentów oraz dane dot. dochodów gospodarstw domowych wskazują na potencjalnie
wyższą ścieżkę dynamiki wydatków konsumentów wobec naszej prognozy. W dalszym ciągu podtrzymujemy jednak oczekiwania stopniowego spadku tej dynamiki, przy wygasających efektach z 2017 r., kiedy konsumpcja dodatkowo była finansowana wcześniejszym wzrostem (w 2016 r.) oszczędności. Szacujemy, że dynamika wzrostu PKB w II poł. br. obniży się w kierunku 4,5% r/r i w 2019 r. poniżej 4,0% r/r." - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.
,,W II kw. odnotowano lekkie przyspieszenie wzrostu konsumpcji (do 4,9% r/r wobec 4,8% w I kw.), wspierane przez utrzymującą się poprawę sytuacji na rynku pracy, w tym w szczególności szybszy wzrost realnego funduszu płac (iloczynu zatrudnienia i przeciętnej płacy) w sektorze przedsiębiorstw. Ze względu na zmniejszenie wagi spożycia prywatnego w PKB pomiędzy I i II kw., wkład konsumpcji do wzrostu PKB zmniejszył się jednak do 2,9 pkt. proc. w II kw. wobec 3,0 pkt. proc. w I kw. Niemniej jednak wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych pozostały głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wkład przyrostu zapasów do dynamiki PKB uległ silnemu obniżeniu z 1,9 pkt. proc. w I kw. do 0,2 pkt. proc., do czego w znacznym stopniu przyczynił się efekt wysokiej ubiegłorocznej bazy. Znacząco wzrósł natomiast wkład eksportu netto do dynamiki PKB (z -1,2 pkt. proc. do 0,5 pkt. proc.), co wynikało z silniejszego zwiększenia dynamiki eksportu niż importu i również było zgodne z naszym
scenariuszem. Dużą niespodzianką są dane o dynamice inwestycji, która obniżyła się w II kw. do 4,5% r/r wobec 8,1% r/r w I kw. Obniżenie tempa wzrostu nakładów brutto na środki trwałe w II kw. jest zaskoczeniem w świetle odnotowanego w tym okresie silnego przyspieszenia nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 50 osób (ich udział w ogóle inwestycji wynosi 37%) oraz lekkiego przyspieszenia wzrostu inwestycji jednostek samorządu terytorialnego. Z informacji przekazanych przez GUS wynika, że przyczyną silnego wyhamowania inwestycji ogółem w II kw. był sposób uwzględniania inwestycji militarnych w kwartalnych rachunkach narodowych (różnice pomiędzy tzw. memoriałową i kasową zasadą ich księgowania), który przyczynił się do podbicia dynamiki inwestycji publicznych w I kw. i jej obniżenia w II kw. Na podstawie dostępnych danych dotyczących kształtowania się nakładów inwestycyjnych w sektorze przedsiębiorstw, inwestycji mieszkaniowych gospodarstw domowych i inwestycji samorządów
szacujemy, że w II kw. inwestycje publiczne poza samorządami spadły o ponad 20% w ujęciu rocznym. Mimo zaskakującego spadku dynamiki inwestycji w II kw. oczekujemy, że w II poł. br. ich wzrost przyspieszy, wspierany przez szybszy wzrost inwestycji publicznych poza samorządami oraz zwiększenie dynamiki nakładów inwestycyjnych realizowanych przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Szybszemu wzrostowi inwestycji towarzyszyć będzie lekkie wyhamowanie wzrostu konsumpcji, związane głównie ze spowolnieniem wzrostu zatrudnienia. Dane o konsumpcji w II kw. sygnalizują jednak, że jej wzrost w II poł. będzie najprawdopodobniej szybszy niż oczekiwaliśmy. W konsekwencji, istnieje lekkie ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego zarówno w II poł., jak i w całym 2018 r. (5,0%). Nasz zrewidowany średnioterminowy scenariusz makroekonomiczny przedstawimy 10 września.Dzisiejsze dane o PKB są neutralne dla złotego i rentowności polskich obligacji" - główny ekonomista Credit Agricole Jakub Borowski.