"Bazując na najnowszych dostępnych danych, szacujemy, że jeśli nie dojdzie do podniesienia lub zawieszenia limitu zadłużenia, to nie będzie środków, by zaspokoić zobowiązania rządu do 5 czerwca" - napisała Yellen w liście do Kevina McCarthy'ego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej sugerowała, że datą graniczną będzie 1 czerwca, choć zastrzegała, że nie da się tego dokładnie przewidzieć z uwagi na zmienność wpływów budżetowych m.in. z podatków.
Szefowa resortu skarbu poinformowała, że w tym tygodniu uruchomiła kolejny "nadzwyczajny środek" dający rządowi dodatkowe 2 mld dolarów, by oddalić datę potencjalnego bankructwa.
Zaznaczyła, że jeśli Kongres nie podniesie limitu zadłużenia, obecnie wynoszącego 31,4 bln dolarów, USA zabraknie środków do planowanych wypłat m.in. do funduszów ubezpieczeń społecznych i ubezpieczeń zdrowotnych dla seniorów (Medicare).
Brak porozumienia. Co zrobi Kongres?
Yellen ostrzegła McCarthy'ego, który wciąż prowadzi negocjacje z Białym Domem na temat podniesienia limitu, by nie zwlekał do ostatniej chwili, ostrzegając że może grozić to "poważnymi szkodami" dla wiarygodności USA i zwiększenia kosztów pożyczania.
Mimo doniesień mediów o tym, że obie strony są bliskie porozumienia, które miałoby obniżyć wydatki budżetowe i podnieść limit zadłużenia, w piątkowe popołudnie wciąż nie doszło do porozumienia. Tymczasem zasady Kongresu mówią, że kongresmeni muszą mieć co najmniej 3 dni na zapoznanie się z ewentualną legislacją. Nie jest też jasne, czy ewentualne porozumienie znajdzie odpowiednie poparcie kongresmenów.