Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

Bolączka polskich eksporterów? Biurokracja. W innych krajach uwiera znacznie mniej

3
Podziel się:

W żadnym innym kraju przedsiębiorcy nie wskazują biurokracji jako bariery dla zagranicznej ekspansji tak często jak w Polsce. Rozrośnięte przepisy hamują eksport – wynika z badania firmy Grant Thornton.

Eksport to siła napędowa polskiej gospodarki
Eksport to siła napędowa polskiej gospodarki (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Nie byłoby sukcesu polskiej gospodarki w ostatnich trzech dekadach, gdyby nie aktywność naszych firm na zagranicznych rynkach. W 2018 r. wartość polskiego eksportu wyniosła 1,17 bln zł, co oznacza realny (po wyeliminowaniu inflacji) wzrost o 534 proc. w porównaniu z rokiem 1998. Eksport odpowiada za 55 proc. PKB i konsekwentnie rośnie z roku na rok.

Dlatego tak ważne jest, by polskie firmy, które mają ambicje zawalczyć na zagranicznych rynkach, miały ku temu odpowiednie warunki. Grant Thornton przeprowadził badanie wśród 10 tys. średnich i dużych firm na świecie, w tym 200 w Polsce. Badanie dotyczyło 11 potencjalnych barier.

Zdaniem ankietowanych największą barierą w ekspansji zagranicznej jest biurokracja. Spowalniających przedsiębiorców przepisów jest bardzo wiele: przepisy celne, dewizowe, regulujące rynki kapitałowe czy przepływ usług.

"Jest to główna bariera dla 28 proc. ankietowanych w Polsce (można było wybrać tylko jedną odpowiedź). To mniej więcej tyle, ile zebrały trzy kolejne propozycje w rankingu razem wzięte, czyli "konkurencja na docelowych rynkach", (11 proc. wskazań), niepewność polityczna i konflikty terytorialne (10 proc.) oraz cła (8 proc.) – czytamy w prezentacji wyników raportu.

Zobacz także: Obejrzyj: Eksport w Polsce. Kto go napędza?

O tym, że w Polsce istnieje problem z nadmiernym uregulowaniem ekspansji zagranicznej, może świadczyć następujące porównanie. 28 proc. polskich firm wskazujących tę barierę jest najwyższym wynikiem spośród wszystkich 33 państw objętych badaniem. Dla porównania, w Szwecji czy Finlandii żadne firmy nie wskazały kwestii regulacyjnych jako głównej bariery w ekspansji.

Globalnie w całym badaniu odpowiedź tę wybrało 17 proc. respondentów, a w Unii Europejskiej – 16 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

przedsiębiorcy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
leonek_king
5 lata temu
to może coś na temat. głupia sprawa, uprawnienia na wózek widłowy. W latach 90 zorganizowałem kurs dla 6 pracowników + egzamin. zapłacone zrobione. W tym roku musze zrobić następny kurs i egzamin dla tych samych pracowników bo??? bo teraz będzie kasował PIP a widać ma potrzeby. Zezwolenie na budowę na działce budowlanej. mam ok. 3 tys mkw hal i adoptowany budynek na biura. Chciałbym mieć nowe ale na bardzo dużej działce mogą powstać tylko budowle produkcyjne a w budowlach towarzyszących nie ma wyszczególnionych biur. wniosek? postawić kontenery i przyjmować kontrahentów jak inżynier Karwacki w barakach..... to właśnie jest nasza Polska i nasi urzędnicy, z tradycyjnym zwrotem "Czego? się grzecznie pytam"
mm
5 lata temu
Jak ktoś się łudzi że coś się zmieni na lepsze to niech się łudzi. Nasi politycy i urzędnicy są genetycznie powiązanie z Rosją carską . Sto lat po zaborach a tu nadal rządzi myślenie urzędników cara.
zen
5 lata temu
Idzie coś załatwić w urzędzie. Mała przeróbka lokalu trwała bite 6 miesięcy. Procedury gorsze jak w carskiej Rosji. A TV mówi, ze w kraju eldorado. Dopóki te Bizancjum nie zostanie zmniejszone to ten kraj nie ruszy z miejsca.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
mm
5 lata temu
Jak ktoś się łudzi że coś się zmieni na lepsze to niech się łudzi. Nasi politycy i urzędnicy są genetycznie powiązanie z Rosją carską . Sto lat po zaborach a tu nadal rządzi myślenie urzędników cara.
zen
5 lata temu
Idzie coś załatwić w urzędzie. Mała przeróbka lokalu trwała bite 6 miesięcy. Procedury gorsze jak w carskiej Rosji. A TV mówi, ze w kraju eldorado. Dopóki te Bizancjum nie zostanie zmniejszone to ten kraj nie ruszy z miejsca.
leonek_king
5 lata temu
to może coś na temat. głupia sprawa, uprawnienia na wózek widłowy. W latach 90 zorganizowałem kurs dla 6 pracowników + egzamin. zapłacone zrobione. W tym roku musze zrobić następny kurs i egzamin dla tych samych pracowników bo??? bo teraz będzie kasował PIP a widać ma potrzeby. Zezwolenie na budowę na działce budowlanej. mam ok. 3 tys mkw hal i adoptowany budynek na biura. Chciałbym mieć nowe ale na bardzo dużej działce mogą powstać tylko budowle produkcyjne a w budowlach towarzyszących nie ma wyszczególnionych biur. wniosek? postawić kontenery i przyjmować kontrahentów jak inżynier Karwacki w barakach..... to właśnie jest nasza Polska i nasi urzędnicy, z tradycyjnym zwrotem "Czego? się grzecznie pytam"