W polskim prawie ojcostwo jest domniemane, a zatem ojciec biologiczny nie może wystąpić o ustalenie, że nim jest. Kiedy w toku spraw rozwodowych przychodzą na świat dzieci ze związków pozamałżeńskich, tego samego mężczyzny pojawia się problem.
Szczególnie komplikuje to sprawę dzieci. Nawet gdy ojciec i dzieci zgodnie przyznają, że ojcostwo jest dla nich jasne, trzeba to rozstrzygać przed sądem. Sprawy ciągną się latami, są kosztowne i stresujące.
Stare przepisy nie przewidziały zmian społecznych, rodzin patchworkowych i w akcie urodzenia dziecko może mieć wpisanych nawet trzech ojców. Obecnego partnera, byłego i rzeczywistego ojca.
Ewidentnym bublem są też przepisy o przerwach w pracy na karmienie dzieci. Przerwa na karmienie piersią przysługuje nawet rodzicowi... nastolatka. Wszystko dlatego, że w polskim prawie nie ma żadnych ograniczeń czasowych do korzystania przez pracownicę z prawa do przerw na karmienie dziecka piersią.
Odpowiedni przepis nie uzależnia tego ani od wieku dziecka, ani od udowodnienia faktu jego karmienia w ten sposób. Zdaniem ekspertów, prawo wymaga zmiany, bo rodzi wątpliwości, a pracodawca nie ma możliwości zakwestionowania uprawnienia, nawet gdy dochodzi do nadużyć.
Buble i sprzeczności są wszędzie
Autorzy raportu zwracają uwagę, że w polskim prawie jest coraz więcej przepisów, które skutecznie komplikują życie osób prywatnych i przedsiębiorców. Nie chodzi tylko o te przygotowywane pośpiesznie w pandemii.
Pilnej poprawy wymagają wszystkie gałęzie prawa: od pracy i podatków przez wymiar sprawiedliwości, prawo gospodarcze, samorząd i administrację, czy regulacje dotyczące zdrowia i oświaty.
W raporcie „Poprawmy prawo” jest bardzo dużo przepisów, które należałoby zmienić od zaraz. Przepisy są pełne luk i niejasności, bywają sprzeczne ze sobą, z Konstytucją RP czy z prawem UE. Buble prawne znajdziemy w niemal każdej dziedzinie prawa.
Doskonale wiedzą o tym przedsiębiorcy. Prosty przykład, Firmy nie wiedzą, jak stosować przepisy w zakresie wystawiania faktur do paragonów przy transakcjach do 450 złotych. Krajowa Informacja Skarbowa wydaje sprzeczne interpretacje, a dostępne objaśnienia niewiele pomogły.
Kłopoty paragonami i pracą zdalną
Sklepy natomiast nie wiedzą, jak dokumentować sprzedaż, a ich klienci mają problemy z odliczeniem podatku. Zmiana przepisów jest konieczna i zdaniem autorów raportu musi nastąpić szybko.
Cały czas brakuje też przepisów o pracy zdalnej. To kolejne źródło problemów. Zdecydowanie ten deficyt stał się szczególnie istotny teraz, w okresie epidemii. Pracodawcy oczekują możliwości wykonywania pracy zdalnej. I chcą w tym zakresie działać za zgodą pracowników, a nie im ją narzucać.
Co może zaskakiwać, do poprawy są też same przepisy o tworzeniu przepisów, czyli prawa. Akty prawne tworzone są w pośpiechu, a zmiana goni zmianę. Ustawa covidowa była zmieniana aż 66 razy i niewielu za tym nadąża.
Już w dacie wejścia w życie nowelizowały ją cztery ustawy. Proces legislacyjny jest coraz bardziej skracany, a projekty często nie są konsultowane.
Na 56 stronach raportu znaleźć można niezliczoną liczbę bubli prawnych z zakresu spadków, dodatku covidowego, zatorów płatniczych, alimentów, opodatkowania darowizn, doradztwa podatkowego i księgowości, raportowania umów o dzieło, studiów doktoranckich, ochrony danych osobowych czy segregowania śmieci.