Podczas wtorkowego expose premier Morawiecki poruszył wiele tematów. Jednym z nich była dbałość o bezpieczeństwo pieszych oraz zmiany w sposobie funkcjonowania buspasów w miastach.
Szef rządu podkreślał, że ze specjalnych pasów będą mogły korzystać nie tylko pojazdy komunikacji miejskiej czy taksówki.
Morawiecki chce, żeby po buspasach mogły jeździć również prywatne samochody, pod warunkiem, że jest w nich przynajmniej czworo pasażerów.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Taki pomysł spodobał się prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi. To o tyle ciekawe, że Sutryk jest kojarzony z Grzegorzem Schetyną i Platformą Obywatelską.
"Mówiliśmy o tym we Wrocławiu od dawna - brakuje przepisów. Chcemy wpuścić na buspasy samochody, nawet od 3 osób" - napisał na Twitterze.
- Zapowiedź Mateusza Morawieckiego popieramy. Wierzę, że determinacja premiera sprawi że (przepisy - red.) będą. Ponad polityką ważne, by tak samo rozumieć wyzwania. Za mądre decyzje warto dziękować - napisał Jacek Sutryk.
We Wrocławiu od kilku miesięcy pojawia się coraz więcej buspasów. Wtorkowa zapowiedź Mateusza Morawieckiego to woda na młyn prezydenta Wrocławia.
Expose Morawieckiego. Ekspert: jestem zdumiony
Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska narzekają, że wprowadzenie pasów dla autobusów miejskich spowodowało gigantyczne korki w newralgicznych rejonach miasta. Wygląda jednak na to, że liczba takich miejsc może niedługo wzrosnąć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl