Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Co dalej z polskim "elektrykiem"? Do Warszawy przyjechał prezes chińskiego giganta

19
Podziel się:

Do Polski przyjechał prezes Geely Holding Group, chińskiej firmy, która ma być partnerem technologicznym w projekcie produkcji samochodu elektrycznego w naszym kraju. Spotkał się z ministrem aktywów państwowych Jakubem Jaworowskim i Pawłem Ponetą, prezesem spółki, odpowiedzialnej za inwestycję.

Co dalej z polskim "elektrykiem"? Do Warszawy przyjechał prezes chińskiego giganta
Co dalej z polskim "elektrykiem"? Do Warszawy przyjechał prezes chińskiego giganta (MAP)

O spotkaniu poinformowało w piątkowym komunikacie Ministerstwo Aktywów Państwowych. Delegacja z Chin, której przewodził prezes Geely Daniel Li, spotkała się w gmachu MAP m.in. z Jakubem Jaworowskim i Pawłem Ponetą. Ten drugi pełni obowiązki prezesa państwowej firmy ElectroMobility Poland, która ma odpowiadać za produkcję polskiego samochodu elektrycznego, roboczo znanego pod nazwą Izera. Geely ma być natomiast partnerem technologicznym przedsięwzięcia.

"Podczas spotkania omówiono tematy związane z rozwojem sektora elektromobilności oraz rolą, jaką Polska może pełnić na dynamicznie zmieniającym się rynku motoryzacyjnym w Europie. W chwili obecnej toczą się intensywne prace nad ewaluacją projektu realizowanego przez ElectroMobility Poland. Prace te mają na celu weryfikację wszystkich założeń biznesowych przedsięwzięcia" - czytamy w komunikacie MAP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

Co dalej z Izerą

Przypomnijmy, że według ustaleń money.pl rząd nie porzuca pomysłu budowy samochodów elektrycznych w Polsce, choć mogą go czekać duże zmiany. - Projekt elektromobilności będzie kontynuowany i mam nadzieję, że także w jego ramach inwestycja w Polsce Geely - mówił w czwartek jeden z naszych rozmówców.

Jak tłumaczył, nie oznacza to, że inwestycja zostanie zrealizowana w wariancie Izery jako polskiego samochodu elektrycznego. - Zależy nam na pozyskaniu inwestora, który będzie produkował w Polsce samochody w nowoczesnej technologii. To jest najważniejsze - stwierdził.

To by oznaczało odejście od pierwotnego pomysłu produkcji polskiego "elektryka" pod polską marką. Nadal jednak do końca nie można wykluczyć takiego wariantu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Polak
7 dni temu
TYlko Chiny moga cos w Polsce zrobic ,tylko Chiny , na Bialorusi ruszyla wielka chinska inwestycja samochodowa , Chiny buduja tam park produkcji samochodow , tylko Chiny, inaczej wielka katastrofa i posmiewisko oraz kompromitacja totalna Polski..
Ceper
1 tyg. temu
A więc jednak,Chińskie; a miało być Polskie,czy nie tak,panie Morawiecki?
robolbezrobot...
1 tyg. temu
wszystko co z Polski to złe ale z Niemiec .....................
Krzysztof
1 tyg. temu
A nie lepiej pójść o krok dalej? Sam-Pan-Pchaj , przecież mamy w tym doświadczenie !
Krzysztof
1 tyg. temu
Auta które mają jeszcze większy komin np. w Turowie. Energia dostarczona do akumulatora nie równa się energii odzyskanej. Obecnie km elektryka jest droższy od spalinówki. Nasze zużycie w domu lodóweczki ,TV , światło a nawet ogrzewanie w porównaniu z zużyciem energii aut elektrycznych to jest Pikuś. To teraz pomoście kto nam wybuduje tyle elektrowni , stacji Trafo, przeryje miasta by okablować grubymi kablami i wytyczy punkty ładowania ? jasne globaliści nam to zafundują którzy dążą do zamordyzmu