Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Walków
|
aktualizacja

CPK wybrało inwestora. "Chce wyłożyć do 8 mld zł na budowę"

644
Podziel się:

Centralny Port Komunikacyjny wybrał inwestora. To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund. Obejmie mniejszościowe udziały w spółce zarządzającej nowym lotniskiem.

CPK wybrało inwestora. "Chce wyłożyć do 8 mld zł na budowę"
Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, ogłosił wybór inwestora strategicznego nowego lotniska (East News, materiały prasowe, Foster+Partners, Tomasz Jastrzębowski REPORTER)

"Mamy inwestora, który chce wyłożyć do 8 miliardów złotych na budowę CPK w zamian za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem! To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund" - napisał Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, na platformie X.

Vinci Airports (część Vinci Group) to prywatny operator lotnisk na świecie. Jak podał Horała w swoim wpisie, firma zarządza dziś w rożnej formie ponad 70 lotniskami w 13 krajach i zatrudnia ok. 270 tys. pracowników. "Jest firmą o francuskim rodowodzie, acz aktualnie w strukturze właścicielskiej największą grupę stanowią udziałowcy instytucjonalni z USA" - wskazał.

Horała poinformował też, że IFM Global Infrastructure Fund to fundusz inwestycyjny z Australii zarządzający aktywami o wartości ok. 143 mld dol., z czego ok. 64 mld dol. to inwestycje kapitałowe w infrastrukturę; ma w swoim portfelu udziały w 17 lotniskach na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaorają projekt CPK? "Pisowska megalomania"

Nowy inwestor dla CPK

- Największą zaletą CPK jest bycie nowym hubem w Europie, prawdopodobnie jedynym tej wielkości, który zostanie zaprojektowany od podstaw w tym stuleciu - mówił Nicolas Notebaert, dyrektor generalny Vinci Concessions i prezes Vinci Airports, w rozmowie z money.pl podczas wizyty w Warszawie.

Nicolas Notebaert podczas rozmowy wielokrotnie powtarzał jedno słowo: konkurencyjność. Uważa, że to jest klucz do potencjalnego sukcesu Centralnego Portu Komunikacyjnego na arenie międzynarodowej. - CPK chce być nowym liderem w regionie, to wymaga konkurencyjności. W Europie rynek lotnisk jest bardzo konkurencyjny, bardziej niż np. w Azji - podkreślił.

Inwestycja w lotniskową część CPK ma być finansowana w 60 proc. z instrumentów dłużnych, a w pozostałych 40 proc. kapitałowo za pomocą udziałów w nowej spółce CPK Lotnisko. To właśnie ona ma być operatorem przyszłego portu lotniczego. "I do 49 proc. udziałów w tych 40 proc. zaoferowaliśmy inwestorom (kontrola właścicielska zostaje po stronie Skarbu Państwa)" - wyjaśnił Horała w kolejnym wpisie.

Poza kapitałem oferenci wniosą know-how, kontakty biznesowe oraz doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu lotniskami. Wybór oferty, a następnie podpisanie umowy będzie oznaczało przyciągnięcie do Polski bezpośredniej inwestycji o wartości do 8 mld zł - dodał.

Co dalej z CPK?

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.

Spółka CPK jest w 100-proc. własnością Skarbu Państwa.

Centralny Port Komunikacyjny to projekt zainicjowany w 2017 r. przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Choć o planach budowy nowego lotniska dyskutowano od lat, właśnie wtedy zapadła decyzja na szczeblu politycznym, przyjęto uchwałę w sprawie koncepcji CPK, a niedługo potem powołano spółkę celową.

Jednak w wyborach parlamentarnych w 2023 r. Prawo i Sprawiedliwość straciło większość w Sejmie. Parlamentarna arytmetyka przyznała większość mandatów połączonym siłom Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy, które chcą utworzyć rząd większościowy. Opozycja zapowiadała, że po wyborach "zweryfikuje" Centralny Port Komunikacyjny.

- W "100 konkretach na 100 dni" zapisaliśmy zatrzymanie i zweryfikowanie projektu CPK, aby ocenić jego podstawy i podjąć decyzję, czy coś można z tego wykorzystać. Mamy powody sądzić, że uzasadnienie całego projektu jest bardzo wątpliwe. Pod tym względem absolutnie nie różnimy się z naszymi koalicjantami, oceniając to przedsięwzięcie jako przeskalowane i rozdmuchane - mówił money.pl Maciej Lasek, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, są podzieleni w ocenach, co opozycyjny rząd może zostawić z projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Piotr Malepszak i Adrian Furgalski obstawiają na porzucenie części lotniskowej i realizację strategicznych inwestycji kolejowych. Sebastian Mikosz zaś przypominał, że to nowe lotnisko przesiadkowe jest najbardziej potrzebne i dlatego należałoby wrócić do dyskusji o Centralnym Porcie Lotniczym, a nie o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(644)
Argument za C...
7 miesięcy temu
W 2023 r. polskie lotniska obsłużyły 50 mln pasażerów. Rekord wszech czasów pobiły porty regionalne, z Krakowem na czele, oraz Modlin. Warszawskie lotnisko Chopina osiągnęło wynik 23 mln pasażerów.
Lol
10 miesięcy temu
3 niezależne firmy consultingowe określiły że po powstaniu CPK Niemcy stracą 10 % PKB ! Ale "przenośnia obywatelska" do tego nie dopuści !
PiS to przest...
10 miesięcy temu
Jak inwestor pozna prawdę, to skończy się umowa.
Tak tylko
10 miesięcy temu
Jak zwykle PiS prowadzi interesy za czapkę gruszek,podobne zyski uzyskali sprzedając Lotos Arabom.Pod stołem napewno przytulili duży bakszysz.
Assa
10 miesięcy temu
PO co cpk jeżeli jest lotnisko w Berlinie?
...
Następna strona