Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Wyciekły dane 10 mln Polaków? "Skala nieprawidłowości jest ogromna"

237
Podziel się:

Dane ok. 10 mln pacjentów przez lata były narażone na kradzież z aplikacji używanych przez apteki i lekarzy. Dzięki zgłoszeniu sygnalisty udało się załatać luki. Nie ma gwarancji, że informacje nie wyciekły - informuje poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Wyciekły dane 10 mln Polaków? "Skala nieprawidłowości jest ogromna"
Dane ok. 10 mln pacjentów przez lata były narażone na kradzież (East News, Bartosz Krupa)

Z programów, których lekarze używają do obsługi wizyt, można było wydobyć dostęp do dokumentacji medycznej pacjentów i ich danych osobowych (w tym adresowych i kontaktowych), a także uzyskać dostęp do systemu e-WUŚ NFZ. Za jego pomocą przestępca mógłby wystawiać refundowane recepty, skierowania czy zwolnienia lekarskie - informuje "DGP".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Milioner z branży pogrzebowej. Zdradza szczegóły biznesu - Tomasz Salski w Biznes Klasie

Gazeta podaje, że skala ujawnionych nieprawidłowości jest ogromna, dotyczy kilkunastu tysięcy przychodni, gabinetów lekarskich, stomatologicznych i aptek.

Błąd popełnili przede wszystkim producenci oprogramowania gabinetowego. Dostęp do bazy danych pacjentów odbywał się w ich aplikacjach przy użyciu zakodowanego na stałe hasła, które było zaszyte w kodzie oprogramowania – wyjaśnia redakcja.

Lekarze z szerokim dostępem do danych

W ubiegłym roku lekarze alarmowali, że wystarczy znać czyjś PESEL oraz mieć dostęp do systemu, do którego dostęp powinni mieć tylko lekarze, by poznać wszelkie leki przepisane wybranej osobie. Środowisko lekarskie uważa, że to błąd w zaprojektowanym systemie i naruszenie dóbr osobistych, rząd - że żaden błąd, tylko funkcjonalność.

Przepisy RODO, chroniące dane osobowe, obowiązują od maja 2018 roku. Wówczas regulacje dotyczące ochrony danych osobowych wywołały popłoch wśród przedsiębiorców i urzędników. Unijne prawo poszerzało definicję danych osobowych, ponieważ według RODO takie dane to wszelkie informacje na temat osoby, która jest zidentyfikowana lub może być możliwa do zidentyfikowania.

Kara za złamanie przepisów o ochronie danych może wynieść nawet 4 proc. całkowitego rocznego obrotu firmy za poprzedni rok.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(237)
Ostatnia pros...
2 tyg. temu
Polske komunisci sprzedali przy okraglym stole.
Prawdziwek
2 tyg. temu
Dziury w systemie były konieczne i opłacenie przez big farmy w celu statystyk chorób branych leków itp. Wszytsko ma swoją cenę
bogu
2 tyg. temu
A gdzie jest ten specjalista od służb specjalnych w ruskiej czapce z Aurory?
Henryk
2 tyg. temu
A teraz rząd chce, żeby wszystkie faktury wszystkich podatników, ze szczegółami kontrahentów, cen i warunków finansowych były w jednym systemie. Kto weźmie odpowiedzialność za ich poufność? Rząd? Smiechu warte! To da wszelkiej maści szpiegom przemysłowym nieograniczone możliwości! PiS to wymyślił właśnie do szpiegowania, a obecna koalicja brnie dalej w to bagno zamiast natychmiast wyrzucić ten kretyński pomysł do kosza.
Swiat się kon...
2 tyg. temu
Czy to ma być promowanie sygnalistów ?
...
Następna strona