Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Dopłaty do kredytów pomogą budowlańcom? Burza po słowach ministra

45
Podziel się:

W rządzie zaostrza się spór o program mieszkaniowy "kredyt 0 proc.". Oliwy do ognia dolał Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, który broniąc pomysłu, powiedział, że dopłaty pomogą zwykłym budowlańcom, a nie "mitycznym deweloperom". - Ten kredyt nie będzie dla każdego, tylko dla tych którzy go potrzebują. Będzie tu weryfikacja. To dotyczy także branży budowlanej - podkreśla.

Dopłaty do kredytów pomogą budowlańcom? Burza po słowach ministra
W rządzie trwa spór o nowy program mieszkaniowy (PAP, Mykola Kalyeniak)

Czy dopłaty do kredytów mają sens i czy nie doprowadzą, jak w przypadku poprzednich programów mieszkaniowych, do wzrostu cen mieszkań? Przedstawiciele partii politycznych tworzących koalicję rządową mają na ten temat kompletnie różne zdania, dlatego wciąż nie wiadomo, co stanie się z programem "kredyt 0 proc.".

Kolejne dni nie przybliżają nas do rozstrzygnięcia sporu. Jest wręcz odwrotnie. W piątek w rozmowie w Polsat News Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, broniąc programu, który przygotował jego partyjny kolega szef resortu rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk, powiedział:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klasy energetyczne budynków. To może zmienić rynek nieruchomości

- Ten kredyt nie będzie dla każdego, tylko dla tych którzy go potrzebują - stwierdził Klimczak. - Ludzie młodzi potrzebują dopłat do kredytów. Zakładają rodziny, mało zarabiają i nie stać ich na kredyt. Poprzednio ten kredyt był dla każdego i mieszkania kupowali ci, którzy mieli nadwyżkę pieniędzy. Mieszkania kupowali dla dzieci. Dzisiaj tak nie będzie. Nastąpi mocna weryfikacja. To dotyczy także branży budowalnej. Wszyscy mówią o mitycznych deweloperach, a tu chodzi o zwykłą budowalnakę, o tych, którzy wykańczają mieszkania, o tych, którzy dostarczają beton - dodał.

Zdaniem ministra problem windowania cen mieszkań dotyczy tylko "niektórych miast". - Jeśli pojedziemy poza dużą aglomerację i tam budowlaniec, czy deweloper stawia jeden budynek na trzy lata, to on naprawdę nie winduje takich cen - uważa Klimczak.

"Kierujemy się troską o zwykłego budowlańca"

Minister został zapytany o zarzut podnoszony m.in. przez aktywistów organizacji "Miasto Jest Nasze", którzy uważają, że PSL broni programu "kredyt 0 proc.", bo to deweloperzy wpłacają pieniądze na kampanie tej partii.

- Nie widzę tu ciągu przyczynowo-skutkowego - powiedział Dariusz Klimczak. - Te głosy są bardziej ideologiczne, my kierujemy się racjonalnymi przesłankami, troską o polską gospodarkę, o polski sektor budowowlany, o zwykłego budowlańca, bo ta branża nakręca nam gospodarkę. Przyczyn windowania cen jest bardzo wiele i trzeba nad nimi pracować. Chodzi m.in. o dostępność do gruntów i planowanie przestrzenne. To są koszty towarzyszące każdej budowie - dodał minister.

W sieci pojawiło się wiele komentarzy na temat słów ministra. "Upór PSL i KO jest komiczny i naraża te partie na śmieszność, tym bardziej że są ważniejsze sprawy niż kredyt 0 proc., gdzie jest poparcie społeczne i gdzie tego uporu nie ma. Tymczasem w sprawie gdzie podniósły się podejrzenia o polityczną korupcję, PSL i KO zrobią wszystko by to pchnąć" - pisze jeden z internautów.

Panie ministrze: budowlanka może budować mieszkania dla państwa, tak samo jak buduje szpitale, szkoły, teatry, muzea - czytamy w kolejny wpisie na platformie X.

"Racjonalne przesłanki? Marże deweloperów sięgające 50 proc. i rekordowe ceny mieszkań oraz wszystkie dane i opinie ekspertów pokazujące, że wzrosną ceny mieszkań!" - czytamy w opiniach.

Tusk: miliardy zł zarezerwowane na mieszaniówkę

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zapowiedział, że rząd przeznaczy 500 mln zł na jego początkową fazę. Z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski uważa, że rozważanie tego projektu to "duży błąd i strata czasu". Wtóruje mu nowo powołany wiceminister rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski z Nowej Lewicy.

- Jestem przekonany, że w realiach, w których się znajdujemy, na kredyt #naStart nas po prostu nie stać. W sferze mieszkalnictwa są ważniejsze cele - mówił w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister.

Na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów (KERM) trwa dyskusja, jak podzielić środki przewidziane na wsparcie sektora mieszkaniowego w 2025 r.

W ciągu dwóch tygodni powinny zapaść decyzje - zapowiedział minister finansów. Dodał, że w przyszłym tygodniu ma się odbyć posiedzenie KERM, w którym będzie uczestniczył szef resortu rozwoju, który przygotował projekt kredytu naStart Paszyk oraz minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która "ma mocno odmienne stanowisko". - Cała koalicja będzie szukała rozwiązania, żeby jak najszybciej ruszyć z programem budowy mieszkań - zapewnił Domański.

Wcześniej Donald Tusk podkreślił, że projekt kredytu 0 proc. jest najbardziej zaawansowanym z planowanych działań wsparcia sektora mieszkaniowego. Zapowiedział również, że w budżecie zarezerwowano na ten cel miliardy złotych.

Premier oczekuje również wyjaśnień od minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w kwestii jej wypowiedzi na temat braku środków na kredyt 0 proc. w budżecie.

- Wypowiedzi pani minister w kwestii kredytu 0 proc. są nieprecyzyjne i fakty są inne. Będę oczekiwał od pani minister wyjaśnienia, dlaczego w sposób bardzo nieprecyzyjny zinterpretowała naszą decyzję, w której pani minister uczestniczyła - powiedział szef rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(45)
Magda Lubczyk
4 min. temu
2290 Jak się chce komuś pukać to na Znam7cie może zrobić to bez problemu z jakąś atrakcyjną 18 latką.
aaaa
4 godz. temu
poprzednio gadali, ze to nie ceny a kredyt jest problemem wedlug BADAN ktore byly potem krytykowane (samo takie stwierdzenie to zbrodnia, bo cena wplywa na zdolnosc kredytowa) potem byla armia botow ktora wychwalala kredyt zero, mieli wyjasnic, ale sprawa ucichla gotowanie zaby, zawalają nas kolejnymi idiotyzmami byleby to przepchać
antoni
4 godz. temu
PO plus PIS= PZPR
antoni
4 godz. temu
deweloperzy płacą na PO i PSL duże darowizny .wiemy po co.i komu to służy.
F18
4 godz. temu
DNO
...
Następna strona