Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

"Elektryki" od Xiaomi rozchwytywane. Samochody rozchodzą się błyskawicznie

133
Podziel się:

Chińska firma Xiaomi dotychczas kojarzyła się przede wszystkim ze smartfonami i akcesoriami do nich. W ostatnim czasie jednak zaprezentowała prototyp swojego samochodu elektrycznego. Chętni na SU7 mogą czekać na swoje zamówienie nawet do siedmiu miesięcy, co pokazuje skalę popytu – pisze Reuters.

"Elektryki" od Xiaomi rozchwytywane. Samochody rozchodzą się błyskawicznie
SU7, elektryczny samochód od Xiaomi, wzbudza ogromne zainteresowanie (GETTY, VCG)

Xiaomi uruchomiło przyjmowanie zamówień w czwartek. Jak podała firma, w ciągu 24 godzin pojawiły się zgłoszenia na 88 898 pojazdów elektrycznychprzedsprzedaży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie

Samochód od Xiaomi robi furorę

Chętnych kusi m.in. cena. Za SU7 trzeba zapłacić 215,9 tys. juanów (ok. 118 tys. 845 zł).

Trzeba jednak się uzbroić w cierpliwość. Xiaomi już na swojej stronie informuje potencjalnych nabywców, że dostawa samochodu potrwa od czterech do siedmiu miesięcy.

Reuters na podstawie własnych analiz szacuje, że standardowy model SU7 dotrze do klientów w ciągu 18-21 tygodni. W przypadku najdroższego modelu, wycenionego na 299,9 tys. juanów, dostawa może potrwać nawet 27-30 tygodni.

Pierwszy w historii samochód od Xiaomi

Samochód elektryczny SU7 jest pierwszym pojazdem wyprodukowanym przez Xiaomi. Reuters wskazuje, że jego konstrukcja wzbudza porównania z samochodami sportowymi, jak Porsche Taycan czy Panamera.

Rynek "elektryków" jest trudny dla nowych graczy. Jednak, jak zauważają analitycy cytowani przez agencję, Xiaomi ma o wiele głębsze kieszenie niż większość startupów. Przewagę firmie daje też doświadczenie w produkcji smartfonów. Dzięki niemu łatwiej konstruować jej inteligentne deski rozdzielcze. A to jest z kolei gadżet, który cenią sobie chińscy klienci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(133)
fgsbv
2 dni temu
118 tys zł ale w wolnym swiecie a jak będzie cena po haraczach bandy unijnej???? 300 tys???? przeciez oni musza okraść europejczyków ile się da. Europejczyk ma byc biedny i zebarać na kolanach o dofinansowanie do bilrtu miesięcznego. Dlatego caly swit smieje się z europy jak mozna okradac tak ludzi
Andrzej
1 tyg. temu
Ile można przejechać elektrykiem? Wiele, pod warunkiem, że masz sporo czasu i zasobny portfel. Przykładem jest Hansjörg von Gemmingen-Hornberg, Niemiec, który pokonał swoją teslą blisko 2 mln kilometrów. Silniki przy kołach wymieniał ******aż 13 razy, a pakiet baterii 4razy. ****** Diękuję to nie dla mnie.
ZielonyWał
4 tyg. temu
Zielony i niebieski ład sprawi że będziemy jak w Korei północnej jeździć tylko rowerami. Cały przemysł uciekł do Chin a reszta firm i ostatki przemysłu też ucieknie do Chin i Indii, Europa staje się skansenem świata
Okinava
4 tyg. temu
Czu UE wpuści Chińczyków z tanimi, dobrymi elektrykami???? Raczej nie. Póki co to Chińczycy opanowują Wielką Brytanię. Wkrótce prawie każdy elektryk będzie tam chiński. Ale czy to źle???? Okaże się za kilka lat.
Adam
4 tyg. temu
Chiny surowce z Rosji po obniżonych cenach do produkcji swoich samochodów elektrycznych- w UE odwrotnie. Potem dopłata do auta elektrycznego w UE . Czyli podwujnie ktoś daje się wykiwać .
...
Następna strona