Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Firmy toną w papierach. Biurokracja przytłacza małe i średnie przedsiębiorstwa

12
Podziel się:

Średniej wielkości firma w Polsce musi rocznie wysłać do urzędów 208 różnego rodzaju formularzy, druków i sprawozdań, a pomimo prób ograniczenia sprawozdawczości, przez ostatnie pięć lat niewiele się w tej kwestii zmieniło.

Ponad 200 różnego rodzaju formularzy, druków i sprawozdań musi wystawiać średnia firma.
Ponad 200 różnego rodzaju formularzy, druków i sprawozdań musi wystawiać średnia firma. (Materiały prasowe)

Średnia firma w Polsce w scenariuszu skrajnie optymistycznym, to znaczy kiedy prowadzi maksymalnie uproszczoną działalność od strony prawnej i biznesowej, musi przekazać do urzędów co najmniej 55 różnego rodzaju sprawozdań, a w skrajnie pesymistycznym - nawet 360 - wynika z raportu przygotowanego przez Grant Thornton, pod patronatem Konfederacji Lewiatan..

Co może być jeszcze bardziej niepokojące, na małych i mikroprzedsiębiorstwach również spoczywa duży ciężar obowiązku sprawozdawczego.

"Małe firmy (10-49 pracowników) muszą rocznie przekazywać urzędom przeciętnie 191 druków, a mikro (do 9 osób) - 114. Oznacza to, że każdego tygodnia mikrofirma powinna wypełnić i przesłać polskiemu państwu dwa formularze. W skrajnym przypadku może być zobowiązana do przesłania instytucjom publicznym nawet 198 druków, a więc powinna składać sprawozdania niemal każdego dnia roboczego" -informuje Grant Thornton.

Duże firmy mają łatwiej

Autorzy badania zwrócili uwagę, że o ile duże firmy przy pewnych nakładach finansowych są w stanie poradzić sobie z tymi wymogami, ponieważ dysponują zapleczem eksperckim i administracyjnym, o tyle dla najmniejszych firm (gdzie za księgowość czy kwestie administracyjnie odpowiada zwykle jedna osoba lub sam właściciel) jest to nie tylko znaczący koszt, ale też często istotna bariera w prowadzeniu biznesu.

- Jako audytorzy doskonale rozumiemy, jak ważna i potrzebna dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego jest rzetelna sprawozdawczość. Uważamy jednak, że skala obowiązku sprawozdawczego jest w Polsce zbyt duża. W wielu miejscach obowiązek ten jest niepotrzebny lub dane przekazywane urzędom dublują się. Niepokojąca jest nie tylko sama ogromna liczba pism, jakie firmy muszą składać w urzędach, ale też stopień szczegółowości informacji, jakich żąda państwo. Aby prawidłowo wypełnić niektóre formularze trzeba posiadać głęboką, specjalistyczną wiedzę finansową czy księgową, a ponadto, niektóre dane są dość trudno dostępne, bo na przykład wymagają pozyskania ich z innych działów - personalnego, produkcji, sprzedaży, magazynów czy specjalistów BHP - powiedział partner w departamencie audytu w Grant Thornton Marcin Diakonowicz.

Zobacz także: Budżet na 2020 rok. "Trzeba szukać cięcia wydatków"

Największym odbiorcą danych jest aktualnie Narodowy Bank Polski - przeciętnie duża firma powinna mu przesłać 151 druków rocznie. Potrzebuje on przede wszystkim danych finansowych, na podstawie których liczy tzw. bilans płatniczy polskiej gospodarki, a więc rachunki pokazujące przepływy kapitałowe między polską gospodarką a zagranicą. Łącznie duża firma w skrajnym scenariuszu (jeśli prowadzi aktywnie transakcje z podmiotami zagranicznymi) powinna co miesiąc przekazywać NBP zestaw 25 krótkich formularzy i dwa sprawozdania roczne, podano także.

"Drugim co do wielkości odbiorcą danych od polskich przedsiębiorstw jest obecnie Główny Urząd Statystyczny. W minionym roku średniej wielkości firma powinna wysłać do niego przeciętnie 72 dokumenty. GUS wymaga od firm m.in. regularnego kwartalnego raportowania na temat środków trwałych, warunków pracy, zatrudnienia i wynagrodzeń, wyników finansowych czy należności i zobowiązań" - czytamy raporcie.

Walka z biurokracją wciąż zbyt wolna

Zdaniem ekspertki ekonomicznej Konfederacji Lewiatan Soni Buchholtz istnieje pokusa, aby myśleć o zbieraniu danych wyłącznie w kategoriach biurokratycznych: jako o czasie bezpowrotnie straconym na gromadzeniu, raportowaniu i wysyłce liczb do organów administracji.

- Warto jednak spojrzeć na te pojedyncze punkty danych w makroskali: zebrane dane dają podstawę do lepszego rozumienia otaczającej rzeczywistości biznesowej. Z danych należy jednak korzystać mądrze. W pierwszej kolejności, należy regularnie dokonywać diagnozy i prognozy zapotrzebowania na wiedzę. Po drugie, należy zorganizować system ich zbierania tak, by obowiązki sprawozdawcze były możliwie mało dotkliwe. Po trzecie, zasadnym byłoby faktycznie korzystać z posiadanej wiedzy, dzielić się nią poprzez statystykę publiczną (o ile nie ma istotnych przeciwwskazań) i na tej podstawie określać, które dane należy zbierać (a z których można zrezygnować). W tym zakresie Polska ma dużą przestrzeń do poprawy - dodała Buchholtz.

Lewiatan przypomniał, że Grant Thornton podobne badanie przeprowadził pięć lat temu.

"Niestety, od tego czasu niewiele się zmieniło. W przypadku średnich i dużych firm liczba wymaganych sprawozdań pozostała niemal bez zmian. Ograniczony został, na szczęście, obowiązek sprawozdawczy dla firm dużych (o 18 proc.) i mikro (o 12 proc.). Krok naprzód jest więc widoczny, ale skala tych zmian z pewnością nie należy uznać za zadowalającą" - podsumowano w materiale.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Invader7
5 lata temu
Zrozumcie że te dokumenty są potrzebne, inaczej z czego ma żyć 700 tysięcy polskich urzędników?
Sama prawda
5 lata temu
Wolę siedzieć na wyspach i spokojnie sobie ciułać na przyszłość niż zakładać firmę w Polsce i utrzymywać wszystkich na państwowych pensjach pijących kaweczki i jedzących torciki codziennie. Wchodzisz do biura pententa i słyszysz "Czego,nie widzi pan ,że mam przerwę właśnie?"
Ml
5 lata temu
Nigdy dotąd działalność gospodarcza nie była tak niszczona przez partię rządzącą. Korporacje sobie radzą, ale małe rodzinne firmy upadają w szybkim tempie. Zobaczymy do czego pisowski nierząd doprowadzi w niedalekiej przyszłości.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
dziecko we mg...
2 lata temu
Liczba wszystkich formularzy etc. w stosunku do firm wszelkich winna być ograniczona bezwzględnie do dwóch miesięcznie.Reszta to marnowanie od ostatnich 50 lat czasu,pracy i pieniędzy.Pozdrowienia dla Pana Ministra od tych spraw.To na jakim druku A3?
Bob the build...
5 lata temu
I dla tego robie budowlanke od 15 lat na czarno i mam święty spokój a urzędy głęboko w ...
Andy
5 lata temu
Padnie kilka dużych firm i pociągną za sobą setki mniejszych. Koszty prowadzenia firmy handlowej zaczynają przekraczać 30% marże spadają Koszt utrzymania 5 osobowej firmy handlowej to ponad 50 tys zł
Andrzej
5 lata temu
Niebawem przechodzę do szarej strefy. Mam zamkar zarabiać, a nie tracić czasu na wypełnianie dokumentów, sprawozdań i innych dupereli.
Ml
5 lata temu
Nigdy dotąd działalność gospodarcza nie była tak niszczona przez partię rządzącą. Korporacje sobie radzą, ale małe rodzinne firmy upadają w szybkim tempie. Zobaczymy do czego pisowski nierząd doprowadzi w niedalekiej przyszłości.