- Pomyśleliśmy, że dobrze, by po Black Friday i Cyber Monday, a więc po dwóch dniach konsumpcjonizmu, obrócić się w drugą stronę i popatrzeć, co możemy dać innym od siebie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Henry Timms, który w 2012 r. wraz z Ashą Curran wymyślili Giving Tuesday.
Chodzi o to, by tego dnia zrobić coś dobrego: spędzili czas z kimś, kto potrzebuje towarzystwa, posprzątać teren wokół siebie, pomóc tym, którym w życiu wiedzie się ciut gorzej.
Udało się. Dziś inicjatywa pod nazwą Giving Tuesday obchodzona jest w stu krajach na całym świecie. Wypada zawsze we wtorek po Czarnym Piątku i Cyber Monday, a więc dniach, w których sklepy zapraszają nas do zakupów, nęcąc promocjami i rabatami.
"Tylko dzisiaj wszystko 30 proc. taniej", "Jedyna taka okazja w roku!" – takie hasła atakowały nas przez cały weekend w centrach handlowych i mediach. A kiedy już obejrzymy wszystkie zakupy, przymierzymy kupione ubrania i zastanowimy się, czy na pewno potrzebujemy paczek, które lada dzień przyniesie kurier, można zastanowić się, czy jesteśmy w stanie zrobić coś dla innych.
Giving Tuesday to okazja do refleksji i czynienia dobra.
- Celowo pozostawiamy oryginalną nazwę, bo ciężko oddać sens tej akcji w języku polskim – wyjaśnia Marek Zywert z Fundacji FaniMni, która w 2018 r. postanowiła przeszczepić inicjatywę Henry'ego Timmsa i Ashy Curran na polski grunt.
Zrób coś dobrego
Wirtualna Polska rok temu jako jedyny duży serwis informacyjny pisała o Giving Tuesday. Ten pomysł bardzo się nam spodobał przede wszystkim ze względu na swą prostotę. W Giving Tuesday chodzi o to, by zrobić coś dobrego. Nieważna jest skala, nie ma żadnych wytycznych. Można pomóc sąsiadowi, zgłosić się na wolontariat do schroniska i wyprowadzić psa na spacer, wpłacić pieniądze na rzecz wybranej organizacji, czy też w trakcie codziennych zakupów kupić coś więcej z myślą o potrzebujących. Kiedy już zrobimy coś dobrego, możemy o tym napisać w mediach społecznościowych (i oznaczyć hasztagiem #givingtuesday), ale równie dobrze możemy pozostać "cichym bohaterem" i zachować to dla siebie.
- 3 grudnia wszyscy zjednoczymy się wokół dobrej sprawy – mówi nasz rozmówca. - Ja z okazji Giving Tuesday będę wspierał różne inicjatywy a na początek dnia o 5.30-6 rano idę pobiegać po Warszawie dla Fundacji Podaj Dalej.
Marek Zywert zachęca jednak, byśmy w mediach społecznościowych napisali coś o tym, że warto pomagać i "zarazili" znajomych tą wspaniałą inicjatywą. Przekonuje, że samo napisanie o dowolnej fundacji, podlinkowanie jej adresu i pochwalenie prowadzonych przez nią akcji to już przykład udziału w Giving Tuesday.
- Nawet siedząc przed komputerem i pisząc o jakiejś zbiórce robimy coś dobrego. Może nie jest to bezpośrednia pomoc, ale buduje rozpoznawalność organizacji. Nazywam to "robieniem dobrego hałasu" wokół wartościowych inicjatyw. Naprawdę warto! – przekonuje Marek Zywert.
Opowiedz, jak czynisz dobro
Na początku listopada Fundacja FaniMani zorganizowała konkurs na Facebooku. Uczestnicy mieli opowiedzieć, w jaki sposób pomagają innym, a swój post oznaczyć tagiem #MyGivingStory. To nie przechwałki czy lansowanie się, ale sposób na pokazanie, że warto pomagać, bo dobro wracać.
O swoich dobrych uczynkach opowiadali ludzie w różnym wieku. Niektórzy pomagają zwierzętom, inni organizują dzieciom czas wolny, jeszcze inni koordynują wyjazdy dla osób z niepełnosprawnościami:
Specjalne akcje na 3 grudnia przygotowały również fundacje i stowarzyszenia. Nie wszystkie informują o tym FaniMani, więc nie sposób oszacować skali. To nie ma jednak znaczenia, bo nie o statystyki chodzi, ale o każdą, choćby najmniejszą, bezinteresowną pomoc.
Fundacja DKMS, która zachęca do oddawania szpiku kostnego i rejestruje dawców, 3 grudnia będzie jeszcze głośniej niż zwykle prosiła o darowizny. "Każda wpłata to nadzieja dla naszych Pacjentów na znalezienie swojego bliźniaka genetycznego'. Twoja darowizna to WIELKA pomoc! Dzięki niej pokryjemy całkowity koszt badania jednej osoby, który wynosi 180 zł" – przekonuje na swojej stronie internetowej.
Hufiec ZHP Wołomin organizuje akcję "SKARPETKOMANIA", której celem będzie zebranie 100 par ciepłych skarpet na zimę dla mężczyzn, którzy korzystają z pomocy Schroniska Don Orione w Czarnej. Udziela ono pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, które nie posiadają własnego miejsca zamieszkania.
W działania aktywnie włączyła się sieć H&M, która przy okazji Giving Tuesday zdecydowała się przekazać potrzebującym ubrania o wartości 7,5 miliona dolarów. H&M zachęca również kupujących do zwrotu ubrań lub przekazania darowizn w specjalnie do tego przeznaczonych punktach obsługi.
O pozostałych akcjach można przeczytać na stronie organizatora.
W Stanach Zjednoczonych w Giving Tuesday do robienia "małych, wielkich rzeczy" dopingują gwiazdy Hollywood. Drew Barrymore zachęca do przeczytania historii dziewczyny uratowanej przez szpital dziecięcy w Los Angeles, a Reese Witherspoon publicznie wspiera organizację GirlsInc.
O Fundacji FaniMani
Robisz zakupy w sklepie internetowym lub stacjonarnym, a część pieniędzy trafia na konto jednej z ponad 5 tysięcy organizacji dobroczynnych. Ciebie nic to nie kosztuje, więc pomagasz całkowicie przy okazji. Czy to możliwe?
Tak – i właśnie na takim modelu opiera się działalność Fundacja FaniMani. Kto chce, by ok. 2,5 proc. wartości zakupów trafiało na konto organizacji pomagającej zwierzętom, niepełnosprawnym czy chorym, musi się zarejestrować, a następnie pobrać ze strony Fundacji "Przypominajkę", czyli specjalną wtyczkę dla przeglądarek, która przypomina o przekazaniu darowizny.
Przypominajka podpowiada, które sklepy współpracują z FaniMani i przekazują część pieniędzy na rzecz pożytku publicznego. Przed kilkoma miesiącami FaniMani udostępniła również aplikację mobilną dla tych, którzy chcą kupować za pomocą smartfona. Bezpośrednio z aplikacji można przejść do sklepu bez konieczności dodatkowego logowania. Wystarczy raz zalogować się w aplikacji, aby robić zakupy z darowizną.
- Realizujemy swoją misję we współpracy z setkami firm, znanych lokalnie i międzynarodowo, których marki znajdziecie w serwisie. Ścisła współpraca z otoczeniem biznesowym pozwala nam oferować narzędzia, które pomagają w zbieraniu pieniędzy bez ryzyka i kosztów zarówno dla osób pomagających, jak i dla adresatów pomocy finansowej – zapewnia Norbert Wierbiłowicz, Prezes Zarządu.
Co ważne, to my, kupujący, wybieramy organizację, którą chcemy wspierać. Dzięki sklepom, które w słusznej sprawie rezygnują z części zarobku, udało się dotychczas zebrać 1 590 636,76 zł – a licznik ciągle bije.
Drodzy Czytelnicy Wirtualnej Polski: niech jednym z dobrych uczynków, jakie zrobicie w Giving Tuesday będzie wejście na stronę Fundacji FaniMani, rejestracja i pobranie wtyczki lub aplikacji. Wydawałoby się – mały gest, ale jeśli zrobią go tysiące osób, na konta fundacji wpłyną dziesiątki tysięcy złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl