Najnowsze badania amerykańskich naukowców oraz ich wnioski zostały przedstawione podczas dorocznego sympozjum American College of Cardiology, które połączono ze Światowym Kongresem Kardiologicznym. Wykazano, że zdrowy sen, oprócz dobroczynnego wpływu na układ krążenia i ogólny stan zdrowia, może mieć korzystny wpływ na długość życia człowieka. Zauważono bowiem relację pomiędzy dobrymi nawykami związanymi ze snem a zmniejszeniem prawdopodobieństwa przedwczesnego zgonu.
Badanie wykazało, że młodzi ludzie, którzy mają korzystniejsze nawyki dotyczące snu, są z czasem mniej narażeni na przedwczesną śmierć – czytamy w serwisie ScienceDaily.
Im lepszej jakości jest twój sen, tym dłużej będziesz żyć
Obserwowaną przez naukowców grupę stanowiło 172 321 osób, których średnia wieku wynosiła 50 lat. W latach 2013-2018 badani brali udział w amerykańskim programie National Health Interview Survey, którego celem jest analiza stanu zdrowia populacji Stanów Zjednoczonych. W ramach tego badania uczestników pytano o nawyki związane z zasypianiem oraz to, jak przebiega ich sen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarz Frank Qian, będący jednym z autorów badania, zaznaczył, że jest to pierwsza taka analiza, która uwzględnia nie tylko długość snu, ale także skupia się na innych czynnikach z nim związanych.
Z analizy wynika, że z 8 681 zgonów, które miały miejsce w trakcie badania, 30 proc. zostało spowodowanych chorobami sercowo-naczyniowymi, 24 proc. przez nowotwory, a pozostałe 46 proc. wynikało z innych przyczyn. Na postawie ankiet programu National Health Interview Survey naukowcy byli w stanie zidentyfikować, w jaki sposób poszczególne czynniki snu wpływają na ogólną śmiertelność, a także na śmiertelność związaną z konkretnymi chorobami, takimi jak nowotwory czy schorzenia sercowo-naczyniowe.
Na podstawie zebranych informacji naukowcy wyszczególnili 5 czynników świadczących o wysokiej jakości snu:
- długość snu pomiędzy 7-8 godzin każdej nocy
- trudności z zasypianiem nie więcej niż 2 razy w tygodniu
- trudności z utrzymaniem snu nie więcej niż 2 razy w tygodniu
- niezażywanie leków nasennych
- uczucie wypoczynku po przebudzeniu co najmniej 5 dni w tygodniu.
Każdemu z powyższych czynników przypisano jeden punkt, a ich maksymalna ilość – pięć – oznaczała najwyższą jakość snu.
W porównaniu z osobami, które miały od zera do jednego korzystnego czynnika snu, ci, którzy mieli wszystkie pięć, byli o 21 proc. mniej narażeni na śmierć z powodu choroby sercowo-naczyniowej, 19 proc. mniej narażeni na śmierć z powodu nowotworu i 40 proc. mniej narażeni na śmierć z przyczyn innych niż choroba serca lub rak – wykazały badania.
Myślę, że te wyniki podkreślają, że nie wystarczy jedynie dostarczać organizmowi ileś godzin snu. Konieczne są także właściwe odprężenie podczas snu oraz brak trudności z zasypianiem i przesypianiem nocy - powiedział Frank Qian.
Współautor badania zaapelował też do młodych osób, że "nigdy nie jest za wcześnie" na wprowadzenie zdrowych nawyków związanych ze snem.
"Jeśli ludzie, nawet w młodym wieku, zdołają wypracować dobre nawyki snu (…), ich ogólne długoterminowe zdrowie może znacznie skorzystać" – czytamy.