Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Inflacja powyżej oczekiwań. Eksperci nie mają dobrych wieści

20
Podziel się:

Według najnowszego raportu GUS inflacja konsumencka w Polsce we wrześniu wzrosła do 4,9 proc. w ujęciu rocznym z 4,3 proc. w sierpniu. Analitycy ING zwracają uwagę na utrzymującą się wysoką inflację bazową oraz opóźnienia Polski w walce z inflacją w porównaniu do innych krajów.

Inflacja powyżej oczekiwań. Eksperci nie mają dobrych wieści
Nowe dane o Inflacji (GETTY, SOPA Images)

Eksperci ING skomentowali najnowsze dane opublikowane przez GUS. Podkreślają, że "inflacja CPI wzrosła we wrześniu do 4,9 proc. r/r z 4,3 proc. r/r w sierpniu". W ujęciu miesięcznym ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,1 proc. Ekonomiści podkreślają, że "żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 0,2 proc. m/m, ceny paliw spadły o 3,4 proc. m/m, a ceny nośników energii wzrosły nieznacznie (0,2 proc. m/m)". Analitycy szacują, że "wyraźnie rosły ceny w kategoriach bazowych, w tym ceny w edukacji".

Autorzy raportu zwracają uwagę na znaczenie efektu bazowego w interpretacji danych. "We wrześniu 2023 ceny spadły o 0,4 proc. m/m, m.in. z uwagi na obniżki w ochronie zdrowia (spadek cen leków po wprowadzeniu nowej listy refundacyjnej i darmowymi specyfikami dla osób starszych i dzieci)". Ponadto "spadły także ceny prądu, gdyż podniesiono limit zużycia energii do którego można było korzystać z zamrożonych cen".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

Inflacja bazowa pozostaje problematyczna

Ekonomiści ING szacują, że "inflacja bazowa (z wyłączeniem cen żywności i energii) wzrosła we wrześniu do ok. 4,2-4,3 proc. r/r z 3,7 proc. r/r w sierpniu". Oprócz efektu bazowego, na wzrost inflacji bazowej wpłynął także wzrost cen w edukacji, co według ekspertów jest związane z "wcześniejszymi podwyżkami płac nauczycieli w sektorze publicznym, co m.in. przełożyło się na ceny zajęć dodatkowych (korepetycje, kursy językowe, etc.)".

Analitycy przewidują, że "do końca roku inflacja pozostanie na podwyższonym poziome i będzie blisko 5 proc. r/r". Ostrzegają również, że "z początkiem roku będziemy świadkami dalszego wzrostu inflacji, ale jego skala jest wysoce niepewna i w dużej mierze uzależniona od decyzji politycznych w zakresie dalszych działań osłonowych w zakresie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych".

Eksperci ING zwracają uwagę na utrzymującą się wysoką inflację bazową. Według ich prognoz, "w 2 poł. 24 i 1 poł. 25 utrzyma się powyżej 4 proc. r/r, m.in. z powodu dynamicznego wzrostu kosztów pracy w ostatnich latach". Ekonomiści podkreślają, że "Polska ma zaległości w walce z inflacją", co przekłada się na opóźnienie dyskusji o rozpoczęciu łagodzenia polityki pieniężnej w RPP.

Analitycy ING przewidują, że "do końca 2024 stopy procentowe pozostaną bez zmian, a pierwszej obniżki stóp NBP o 25pb spodziewamy się w drugim kwartale 2025". W perspektywie długoterminowej, "w przyszłym roku oczekujemy spadku stopy referencyjnej łącznie o 100pb do 4,75 proc. na koniec 2025".

Inflacja będzie rosnąć

Swój komentarz opublikowali też eksperci banku Santander. "Spodziewamy się dalszego wzrostu inflacji w najbliższych miesiącach, choć nie będzie on znaczny. Szczytu spodziewamy się w marcu, w przedziale 5-6 proc. r/r." - napisali.

Ich zdaniem kluczowe dla ścieżki inflacji w 2025 r. będą decyzje rządu dotyczące cen energii, obecnie zakładamy ich stabilizację. "Pod koniec 2025 r. inflacja spadnie naszym zdaniem poniżej 4 proc. r/r. Inflacja bazowa prawdopodobnie w najbliższych miesiącach utrzyma się powyżej 4 proc. r/r, a na przełomie 2024 i 2025 r. zbliży się nawet do 5 proc. r/r. Przy takim przebiegu inflacji obniżka stóp w Polsce w marcu 2025 r. wydaje się mało prawdopodobna" - oceniają eksperci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Oczekiwania🤣...
15 godz. temu
Cyt. Inflacja powyżej oczekiwań. Eksperci nie mają dobrych wieści... EKSPERCI ? A po co nam eksperci jak pierwszy lepszy przedszkolak wie że mama ,,niedawno,, dawała mu trzy cukierki a teraz tylko jednego i to co drugi dzień, więc oni wiedzą o inflacji więcej niż ci eksperci 🤔 !
Kosa
14 godz. temu
Bobry przegryzły worek z kasą! Wszystko się sprzysięgło przeciwko Panu Tuskowi, najpierw ryby teraz bobry kto wie co jeszcze
Bejscowianin
13 godz. temu
No jakoś coraz mniej uśmiechniętych ma ulicach widać, szczególnie prywatnych przedsiębiorców.... Ciekawe czemu???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
Anonim
2 godz. temu
Więcej polaków niebać tuska
nobo
3 godz. temu
"jest dobrze panie bobrze", a bedzie jeszcze lepiej lol
nobo
3 godz. temu
odbija jeszcze ceny paliw i inflacja wystrzeli. co nie przeszkadza ekspertom money w prognozowaniu obnizki stop procentowych, albo "ozywienia w drugiej polowie roku" lol
Widzący dalej
5 godz. temu
Jak te gigantyczne zarobki mają się do półmilionowa grupy tzw groszowych emerytów? Jak przy rosnącej inflacji mają przetrwać groszowi emeryci z emeryturami drastycznie topniejącymi w stosunku do najniższej emerytury bo nie są waloryzowane uczciwie procentowo i kwotowo? Jak przeżyć za kilkaset zł mając mniej niż niemowlę dostaje od państwa? Ponad 2 mln tyra na śmieciówach bez praw pracowniczych do renty, emerytury, leczenia..itd.Zarabia poniżej najniższej krajowej bo wielu nie ma pełnego etatu. Pół miliona emerytów co całe życie harowali na czarno i śmieciówach w czasach złodziejskiej prywatyzacji ma groszowe emerytury grubo poniżej najniższej i one ciągle maleją w stosunku do najniższej emerytury. Ci ludzie mają mniej niż niemowlęta dostają od państwa. Muszą utrzymać jakieś lokum, mieć na leczenie.. Itd. Umierają z braku leków i głodu bo za kilkaset zł nikt nie wyżyje. Rząd nie zrównuje ich groszowych emerytur z najniższą bo niby nie płacili składek ale na czarno i na śmieciówie nie ma takiej możliwości a praca na umowie o pracę była i nadal jest luksusem. Budowali PKB kraju i dobrobyt w którym pławią się kosztem ich niewolniczej pracy politykierzy. Co rząd robi żeby nie było groszowych emerytur dla ofiar eksperymentu Balcerowicza?
Widzący dalej
5 godz. temu
Jak te gigantyczne zarobki mają się do półmilionowa grupy tzw groszowych emerytów? Jak przy rosnącej inflacji mają przetrwać groszowi emeryci z emeryturami drastycznie topniejącymi w stosunku do najniższej emerytury bo nie są waloryzowane uczciwie procentowo i kwotowo? Jak przeżyć za kilkaset zł mając mniej niż niemowlę dostaje od państwa? Ponad 2 mln tyra na śmieciówach bez praw pracowniczych do renty, emerytury, leczenia..itd.Zarabia poniżej najniższej krajowej bo wielu nie ma pełnego etatu. Pół miliona emerytów co całe życie harowali na czarno i śmieciówach w czasach złodziejskiej prywatyzacji ma groszowe emerytury grubo poniżej najniższej i one ciągle maleją w stosunku do najniższej emerytury. Ci ludzie mają mniej niż niemowlęta dostają od państwa. Muszą utrzymać jakieś lokum, mieć na leczenie.. Itd. Umierają z braku leków i głodu bo za kilkaset zł nikt nie wyżyje. Rząd nie zrównuje ich groszowych emerytur z najniższą bo niby nie płacili składek ale na czarno i na śmieciówie nie ma takiej możliwości a praca na umowie o pracę była i nadal jest luksusem. Budowali PKB kraju i dobrobyt w którym pławią się kosztem ich niewolniczej pracy politykierzy. Co rząd robi żeby nie było groszowych emerytur dla ofiar eksperymentu Balcerowicza?