Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Jest ostrzeżenie z NATO. To nie jest dobra informacja dla Polski

Podziel się:

Generał Jürgen–Joachim von Sandrart, dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie przekazał, że Rosja może prowadzić inne równoległe konflikty. Wskazał przy tym, że konflikt nie musi być militarny, a wojna hybrydowa może stanowić wyzwanie dla NATO.

Jest ostrzeżenie z NATO. To nie jest dobra informacja dla Polski
Prezydent Rosji Władimir Putin oraz prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka (GETTY, Contributor)

- Codziennie obserwujemy, że Rosja jest w stanie przy pomocy własnej gospodarki wojennej zrekompensować poniesione straty – mówi powiedział w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung" (SZ), na który powołuje się dw.com, generał Jürgen–Joachim von Sandrart.

Generał przyznał, że niepokoją go "zaczepki" Putina. Wymienił m.in. ostatnią próbę przesunięcia granicy na Morzu Bałtyckim, czy też kierowane przez Rosję sprowadzanie imigrantów na granicę z Białorusią - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak sprzedaje roboty warte miliony. Utrze nosa gigantowi? Cezary Kozanecki w Biznes Klasie

- Naiwnością jest wierzyć, że konflikt musi być prowadzony wyłącznie militarnie - podkreślił generał. Dodał, że "wojna hybrydowa może postawić NATO przed zupełnie innymi wyzwaniami niż czysto klasyczny, militarny scenariusz".

Moskwa nie jest zbyt zajęta wojną w Ukrainie i może prowadzić inne, równoległe konflikty - zaznaczył.

Wojna hybrydowa

Na początku maja mogliśmy przeczytać o zakłóceniach sygnału GPS na Bałtyku. Eksperci informowali wówczas, że jest to element wojny hybrydowej. Według Finnair problemy z GPS w całym regionie bałtyckim są wynikiem celowego zagłuszania sygnału przez Rosję.

Arkady Moshes, dyrektor programów rosyjskich w Fińskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, w rozmowie z "DW" stwierdził, że w Finlandii rozwój sytuacji jest postrzegany jako część wojny hybrydowej, którą Rosja prowadzi od kilku lat przeciwko krajom NATO. Zarówno politycy, jak i obywatele postrzegają zagrożenie ze Wschodu jako coś oczywistego. Nie dramatyzują, ale też go nie minimalizują - dodał Moshes.

Przypomnijmy, że premier Donald Tusk nie wykluczył, że za ewentualnym podpaleniem hali przy Marywlskiej 44 stoją właśnie rosyjskie służby. - Sprawdzamy wątki, one są dość prawdopodobne, że służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej i postępowanie w tej kwestii trwa – powiedział premier Donald Tusk. Poprosił jednak, by wstrzymać się od domysłów.

Rosyjskie służby w Polsce

20 maja 2024 r. premier Donald Tusk, pytany w TVN24 o sprawę rzekomego zinfiltrowania obozu PiS przez rosyjskie służby, powiedział, że "jest co najmniej kilka osób, których działania miały ewidentnie charakter takiej politycznej dywersji". Szef rządu dodał, że owe osoby "były bardzo troskliwie zaopiekowane politycznie przez polityków z pierwszej linii". W tym kontekście mówił m.in. o byłym szefie MON Antonim Macierewiczu i byłym ministrze KPRM Michale Dworczyku.

Pętla informacji, jakie gromadzimy, zaciska się wokół Antoniego Macierewicza. I mówię o tym bez satysfakcji - podkreślił premier.

- Żeby premier Donald Tusk był wiarygodny, to powinien przede wszystkim przeprosić za reset z Rosją, powinien przedstawić informację, o czym rozmawiał z Putinem na molo w Sopocie. W moim przekonaniu Donald Tusk postępuje tak, jak złodziej, który krzyczy łapać złodzieja - tak słowa Donalda Tuska komentował były szef MON Mariusz Błaszczak.

Przypomnijmy, że na początku maja Tomasz Szmydt, wówczas sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, pojawił się na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, że poprosił on władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Sędzia powiadomił, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym". Następnie Szmydt zaczął się pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach i powtarzać tezy tamtejszej propagandy. Prokurator Krajowy 16 maja wystawił za zbiegłym list gończy, przedstawiając mu zarzut szpiegostwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl