Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Julia Grzesiek
|
aktualizacja

Częsty błąd w szukaniu nowej pracy. "To jest szaleństwo"

16
Podziel się:

W trakcie poszukiwania nowej pracy często skupiamy się na benefitach, jakie potencjalny pracodawca może nam zaoferować. Cieszymy się z perspektywy wyższego wynagrodzenia, doceniamy nowe możliwości rozwoju oraz lepsze warunki pracy. Nierzadko wpadamy w pułapkę myślenia, że to będzie miejsce, które pokochamy. Jednak całkowite pokochanie jakiejkolwiek pracy jest niemożliwe – uważa amerykański przedsiębiorca Tom Gimbel.

Częsty błąd w szukaniu nowej pracy. "To jest szaleństwo"
Częsty błąd w myśleniu o nowej pracy. Można się szybko rozczarować (Getty Images, Hinterhaus Productions 2016)

- Myślę, że doszliśmy do momentu, w którym pracownicy uważają, że powinni kochać dosłownie każdy aspekt swojej pracy, a to jest szaleństwo. Jest bardzo niewiele rzeczy, które kochamy w 100 procentach – mówi Gimbel, który jest założycielem i dyrektorem generalnym firmy rekrutacyjnej LaSalle Network.

Takie podejście generuje wysokie oczekiwania, których niezrealizowanie skutkuje najczęściej dotkliwym rozczarowaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czekają nas głodowe emerytury. To problem ekonomiczny, nie demograficzny - Biznes Klasa #14

Dlatego w przypadku poszukiwania nowego miejsca zatrudnienia warto dobrze zastanowić się, jakie elementy starej pracy sprawiają, że chcemy z niej odejść. "Choć ta praktyka może nastrajać raczej negatywnie, jest to dobry sposób, aby upewnić się, że nie skończysz w nowym miejscu ze starymi problemami" – czytamy w CNBC.

Aby uniknąć zaślepienia potencjalnymi korzyściami, Gimbel zaleca także przyjęcie bardziej realistycznego podejścia, polegającego na uwzględnieniu zarówno pozytywnych, jak i negatywnych aspektów przyszłego miejsca pracy.

Trudna prawda o "kochaniu swojej pracy"

Przedsiębiorca zauważa także, że nie wszyscy odczuwają presję podążania ścieżką zawodową, która jest pełna nowych możliwości i intensywnego rozwoju. Choć kultura ciężkiej pracy wpędziła w nas ciągłą potrzebę bycia produktywnym, część ludzi, nie chcąc, by życie zawodowe zdominowało ich sferę prywatną, odcina się od zbyt absorbującej pracy.

Oba podejścia – dążenie do imponującej kariery oraz pragnienie zachowania tzw. work-life balance – są, zdaniem Gimbela, zupełnie akceptowalne. – Myślenie, że każdy chce się rozwijać, każdy chce się uczyć i każdy chce, by stawiano przed nim kolejne wyzwania, jest błędnym założeniem – dodaje przedsiębiorca. Wielu ludzi nie odczuwa przecież potrzeby realizowania wyjątkowej "misji", postrzegając pracę raczej jako sposób na pokrycie wydatków.

Przedsiębiorca podkreśla, że ważne jest dokładne zastanowienie się, które z dwóch podejść najlepiej odzwierciedla nasze wartości. Zaleca uczynić to jeszcze przed rozpoczęciem poszukiwań nowego miejsca zatrudnienia, gdyż brak szczerości w tej kwestii i nieprecyzyjne określenie własnych preferencji mogą skutkować trudnościami w zaaklimatyzowaniu się w jakiejkolwiek pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Julia Grzesiek
KOMENTARZE
(16)
Sandra
1 tyg. temu
W B2B Network cenię sobie otwartość na nowe pomysły i możliwość ich realizacji. Polecam
Łukasz Kubiak
2 tyg. temu
Jakie kwestie trzeba rozważyć przed zaciągnięciem kredytu w Szybkiej Gotówce?
Łucja
3 tyg. temu
Ja za to zwróciłam się do doradców finansowych z Phinance, którzy pomogli mi zadbać o oszczędności i mądrze je ulokować. Bardzo zadowolona jestem z tej decyzji.
Robert
miesiąc temu
Na razie nie szukam, jestem zadowolony z aktualnej roboty, jest ok, a i finansowo zawsze na jakąś Perłę wystarczy.
Bogna
2 miesiące temu
Trzeba umieć sobie radzić. Ja działam w nieruchomościach i współpracuję ze świetnym zarządzającym nieruchomościami Polzen z Gdańska