Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|
aktualizacja

J.W. Construction kontra Eugeniusz Jasikowski ponownie przed Sądem Apelacyjnym

0
Podziel się:

25 października o godz. 14.00, przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, odbędzie się, budząca ogromne emocje, ponowna rozprawa apelacyjna w sprawie z powództwa J.W. Construction Holding przeciwko Syndykowi Masy Upadłości Develo sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w Katowicach oraz Eugeniuszowi Jasikowskiemu o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli i zapłatę prawie 11 mln zł wraz z odsetkami liczonymi od 17 marca 2012 do dnia zapłaty.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (East News)

Na rozprawie rozpatrywana będzie apelacja wniesiona przez Syndyka w związku z uchyleniem przez Sąd Najwyższy, postanowieniem z dnia 23 stycznia 2019, uprzednio wydanego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 26 marca 2018 roku, w którym to Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok Sadu I instancji zasądzającego od pozwanego Eugeniusza Jasikowskiego, na rzecz J.W. Construction Holding zapłatę dochodzonej kwoty blisko 11 mln zł. wraz z należnymi odsetkami .

Sprawa stała się głośna za sprawą publikacji prasowych i wypowiedzi posła Jacka Żalka z partii Porozumienie, sugerujących, że orzekająca w sprawie sędzia Beata Waś, jednocześnie prezes Sądu Apelacyjnego, „wykazuje ponadstandardowe zainteresowanie losami tego postępowania” i że „jest to efekt bezpośredniej presji wywieranej przez Józefa Wojciechowskiego, który kilka tygodni temu miał złożyć osobistą wizytę u pani prezes”.

Józef Wojciechowski, główny udziałowiec J.W. Construction Holding, zaprzeczył aby taka sytuacja miała miejsce i zapowiedział wystąpienie na drogę prawną, zarówno przeciwko posłowi Jackowi Żalkowi, jak i mediom upowszechniającym te informacje.

- W prostej wydawałoby się sprawie, sporze pomiędzy przedsiębiorcami, w którym sądy podzieliły moją argumentację, pojawili się politycy i zaczęły się insynuacje, pomówienia i zwyczajne kłamstwa. Do czego one prowadzą? Nie wiem. Wydaje się, że obecnym celem naszych przeciwników procesowych jest przeniesienie sprawy pod jurysdykcję innego sądu. Ale dlaczego? Nie mam pojęcia - mówi Józef Wojciechowski.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)