Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Czujko
|

Cała prawda o spadającym poparciu dla Tuska

0
Podziel się:

Maciej Czujko analizuje nastroje społeczne.

Cała prawda o spadającym poparciu dla Tuska

Rządowi spada poparcie. CBOS przekazuje, że już trzeci miesiąc ubywa tych, którzy po odebraniu telefonu od sondażowi mówią spokojnie: _ Tak, tak... Owszem. No jak tu nie lubić, nie cenić premiera _. Od lutego przewaga wpienionych, którzy najchętniej strzeliliby słuchawką w aparat, wzrosła o 3 punkty procentowe. A nie strzelają tylko dlatego, bo boją się, że takiego głosu nikt nie zliczy.

25 procent z nas w marcu popiera rząd Donalda Tuska. 43 procent deklaruje, że gdyby stworzyć obóz przeciwników, to na pewno koczowaliby w nim z nieskrywanym planem obalenia. Dlaczego tych, którzy czekają na pucz, przybywa? No, właśnie!?

Kilka przyczyn by się znalazło. Ot, choćby ostatnie tarcia w Platformie. Widz programów telewizyjnych, odbiorca przekazów prasowych, może odnieść wrażenie, że Tusk nad ulubieńcami narodu nie panuje, że mu władza w Platformie przez palce przecieka. To byłaby oznaka słabości, której w naszym kręgu kulturowym nie lubimy.

Do tego jeszcze jakby zapał do reform wyhamował. Słyszymy ostatnio, że coś tam w służbie zdrowia szykują, aleśmy się już tyle na redukcję kolejek naczekali, że lepiej się znowu nie napalać. Sporo było też tych, którzy chcieli, żeby w końcu ich nieformalne związki jakoś tak wygodnie zformalizować. Oni też się zawiedli. Wielu się całkiem nabzdyczyło.

No i jak popatrzeć na twarze wiodących polityków to widać na nich jakby wypalenie. Tylko jeden Radosław Sikorski mimiką obdzieliłby cały Sejm, a i dla powściągliwej straży marszałkowskiej jeszcze by trochę starczyło. Owszem, panowie ministrowie, mieli radość z unijnych milionów, ale krótkoterminową, bo perspektywa ich otrzymania jest odległa, a już wstęgi przecinać będzie na pewno inna ekipa.

Ale to wszystko nie są prawdziwe powody. To wszystko widzą ci, którzy polityką się interesują, a nimi wyborów się nie wygrywa. Sejm przejmuje się, skusiwszy do urn tych, którzy na co dzień politykę mają w nosie. A im przede wszystkim kryzys zaczyna doskwierać. I to nie jakaś jego fala druga trzecia, siódma. Im ta pełzająca dekoniunktura już bokami wyłazi. Bo ileż można słuchać od szefa, że podwyżka nie teraz, że jeszcze trochę, bo kto wie, co za miesiąc będzie.

Taki obywatel zgorzkniały od firmowych komunikatów, że w spółce dobrze, że wyniki do przodu, a u niego ciągle ta sama bida, szuka ujścia dla emocji. Szefa nie udusi, bo to nie ten rejon świata, żeby tak problemy rozwiązywać, więc rząd wini. Bo tak najprościej. Bo przecież to są panowie, co z jego pensji biorą pobory. No więc pluje, złorzeczy, psioczy i cały się w środku gotuje. I jeśli mogę być szczery, to powiem wprost, że całkiem słusznie.

Czytaj więcej w Money.pl
Zaskakujące zapowiedzi na szczycie w sprawie euro Prezydent i premier naradzili się, jak zastąpić złotego unijną walutą. Padły terminy i daty.
Tusk wtedy ujawni, co będzie robił w przyszłości Premier zapowiedział, że wczesną wiosną odbędzie się posiedzenie Rady Krajowej PO, na którym - w kontekście wyborów szefa partii - poinformuje o swojej przyszłości w Platformie.
Tusk odrabia straty? Oto nowy sondaż CBOS: W porównaniu z grudniem o 9 punktów procentowych przybyło osób deklarujących obojętność wobec rządu. Jednocześnie zmalał odsetek...

Autor felietonu jest dziennikarzem Money.pl

dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)