Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Koronawirus. Gastronomia walczy o przetrwanie. Niektórzy zyskują mimo pandemii i lockdownu

13
Podziel się:

Rok 2020 był dla gastronomii bardzo trudny. Mimo to część firm wykorzystała pandemię jako okazję do rozwoju. W ostatecznym rozrachunku punktów gastronomicznych jest więcej niż rok wcześniej.

Koronawirus. Gastronomia walczy o przetrwanie. Niektórzy zyskują mimo pandemii i lockdownu
Ze względu na wprowadzony lockdown lokale stacjonarne nie mogą przyjmować gości, mogą sprzedawać wyłącznie z dowozem lub na wynos. (money.pl, Rafał Parczewski)

Jak podaje "Rzeczpospolita", w 2020 roku przybyło 2,2 tys. punktów gastronomicznych. W bazach zarejestrowano ich 6,6 tys., a wykreślono 4,4 tys. W sumie na koniec 2020 roku było ich w Polsce 85,5 tys.

Jak mówi gazecie Tomasz Starzyk, rzecznik Bisnode Polska, w 2020 r. Polacy zdecydowali się na zawieszenie blisko 10 proc. działających w branży firm. Zbankrutowało i zostało wykreślonych 341 firm, w zawieszeniu nadal pozostaje 4,8 tys., a na rynek powróciło w 2020 r. tylko 1,5 tys.

– Nawet jeśli statystyka pokazuje obecnie co innego, nie sądzę, by w 2021 r. klienci mogli korzystać z szerszej oferty gastronomicznej i większej liczby lokali niż przed pandemią - ocenia z kolei Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska.

Zobacz także: Przedsiębiorcy otwierają biznesy. Gołębiewski: to nie bunt, to desperacja

On sam wielokrotnie przyznawał, że sytuacja lokali - również należących do jego firmy - jest bardzo trudna. W ramach jego grupy rozwijany jest jednak również biznes związany stricte z dowozem i zamówieniami przez internet czy telefon. Wszystko oczywiście ze względu na wprowadzony lockdown - lokale stacjonarne nie mogą przyjmować gości, mogą sprzedawać wyłącznie z dowozem lub na wynos.

Szansę na rozwój sprzedaży z dowozem widzą też pizzernie. Dla niektórych - jak na przykład sieci Stopiątka - to okazja na wzrost i zwiększenie zysków.

Mimo pandemii rozwijają się również giganci. Na przykład McDonald's otworzył w Polsce w 2021 roku 21 nowych restauracji.

Branża podkreśla jednak, że pomoc od rządu jest zdecydowanie za mała. Co gorsza, przedstawiciele gabinetu Mateusza Morawieckiego już zapowiedzieli, że gastronomia będzie jedną z tych branż, które zostaną "odmrożone" najpóźniej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
Asia 88
3 lata temu
Moja restauracja przetrwała, było ciężko - nie ukrywam. W czasie zamknięcia udało mi się nawet zrobić remont. Przy okazji jeśli ktoś szuka dystrybutora to polecam polecam firmę WATERPOINT System, bezbutlowa opcja wody bez ograniczeń.
kamomila
4 lata temu
Złożyłam wniosek od razu jak tylko zaczeli je przyjmować i kasę już dostałam, nie ma się nad czym zastanawiać, trzeba brać jak dają
Restaurator
4 lata temu
Bzdura kto to.pisze dużo ludzi zmieniło PKD na restauracje zeby dostać dotacje z tarczy Masakra
Józef
4 lata temu
Kto zamówił ten artykuł? Niedzielski czy Gowin? Chociaż by go przed drukiem przeczytali, bo taki stek bzdur tu jest napisany że tylko płakać.
...
4 lata temu
Przestałem czytać na słowie „pizzernie”.