Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Kryzys w branży meblarskiej. Te dane mówią wszystko

15
Podziel się:

Polskie firmy meblarskie mierzą się z największą od kilkunastu lat presją kosztową. Produkcja przemysłu meblarskiego tanieje w tempie prawie 6 proc. rocznie. Z jednej strony firmy są zmuszone do obniżania cen, z drugiej - do podnoszenia wynagrodzeń - pisze "Puls Biznesu" powołując się na dane GUS.

Kryzys w branży meblarskiej. Te dane mówią wszystko
Branża meblarska w kryzysie (Getty Images, Kovtunenko Sergey)

"Produkcja przemysłu meblarskiego tanieje w tempie prawie 6 proc. rocznie. Jednocześnie przeciętna płaca w tej branży rośnie w tempie 12 proc. (dane za maj). W efekcie relacja funduszu płac do przychodów ze sprzedaży wzrosła do niespotykanego poziomu. Ostatnio jest to ponad 20 proc." - podaje "Puls Biznesu".

Branża meblarska z problemami

Jak tłumaczy gazeta, to zjawisko jest spowodowane dwoma zjawiskami. "Znaczące umocnienie naszej waluty zmusiło producentów do obniżania cen w złotych, by utrzymać ceny w euro i nie tracić konkurencyjności na rynkach europejskich" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny nad morzem mogą dać po kieszeni. Pluszowa maskotka nawet za 150 zł

"Jednocześnie podwyżki płacy minimalnej i silna presja płacowa w gospodarce zmuszają firmy do ciągłego zwiększania wydatków. W przemyśle przetwórczym meblarstwo płaci pracownikom najsłabiej (pomijając małą branżę produkcji odzieży) - przeciętnie brutto 6 tys. zł, czyli 20 proc. poniżej średniej dla całego sektora. Najmocniej odczuwa więc wzrost minimalnego wynagrodzenia. Widać to było w styczniu i lutym, gdy po rządowej podwyżce mocno urosła przeciętna płaca w meblarstwie" - pisze gazeta.

W tekście podkreślono, że w ostatnim roku zatrudnienie w tym sektorze obniżono o 4,2 proc., a w ciągu dwóch lat o 11 proc.

Będą zwolnienia

Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli (OIGPM) i firma badawcza B+R Studio opublikowały na początku tego roku raport, w którym podały, jak prezentują się wyniki polskiej branży meblarskiej za rok 2023. Wartość produkcji sprzedanej polskich firm meblarskich w 2023 roku wyniosła 64 mld zł, co oznacza spadek o 6 proc. w stosunku do 2022 roku.

Według prognoz wartość produkcji sprzedanej co najwyżej utrzyma się na poziomie z 2023 r. (ok. 64 mld zł). Te prognozy przekładają się na plany dalszej redukcji zatrudnienia. OIGPM szacuje, że w branży meblarskiej w 2024 roku ubędzie kolejnych 5 tys. etatów - czytamy.

W raporcie OIGPM przypomina, że aby ratować zakłady oraz dostosować się do zmniejszonej ilości zamówień, firmy meblarskie zostały zmuszone do redukcji zatrudnienia. Od kwietnia 2022 r. do grudnia 2023 r. w branży meblarskiej zniknęło 18 tys. etatów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
firma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Wpropagaandzi...
3 tyg. temu
Nowe meble do szczęścia nie są potrzebne jak stare są ok...mam wymienić bo białe modne? Loooool
Wpropagaandzi...
3 tyg. temu
Ale serio myślą że będę zmieniał meble co 3 lata np.? To gratuluję ...tu nie ma winny konsumenta a tylko przeinwestowanie i skalowania produkcji.. więcej i więcej aż się zamkną...
Moc silnika
3 tyg. temu
Uśmiecham się, uśmiechamy😬😬😬
Mocher
3 tyg. temu
To,że będzie kryzys wiedziałem już po ogłoszeniu wyników wyborów parlamętarnych. Nasz nowy Premier jest znany z dużych obietnic, ale są one tylko obietnicami. Kryzys w meblarstwie, ceny Energi do góry, gdzie okiem sięgnąć ciężko. Przed 2015r też Pan Tusk był premierem i sytuacja była bardzo podobna do tej która mamy teraz. Jedno szczęście Pan Kaczyński i PIS doszło do władzy. Po ośmiu latach znowu zaczęło być lepiej. Warto zaznaczyć,że przed 2012 byłem zwolennikiem KO i Donalda Tuska. Ale zauważyłem te zależności,że gdy rzadzi strona polityczna wspierająca Donalda Tuska I kierunek Utopijnej Europy to w Polsce zaczyna być zdecydowanie gorzej. Pamiętam też czasy gdy bul tzw PO-PIS z którego nic nie wyszło. W miejsce PO pojawił się Pan Lepper z Samoobrona. I ten czas wspominam jako przepychanki w Sejmie i ogólny obciach. Pomimo obciach i wstydu już wtedy zauważyłem, że pomio to w Polsce żyje się dobrze, ale niestety zagłosowałem na Donalda Tuska I Rząd na czele którego On stanol aż na 8 lat.A ja głupina nich głosowałem.Nawet wtedy na Donalda Tuska głosowałem gdy przegrał w wyborach parlamętarnych w 2015.Przegral i pojawił się Pan Kaczyński z PIS , i powtórka sprzed 2012r , znowu jest lepiej. Ale teraz musimy poczekać na to lepsze. Naród musi poczuć jaki dobry jest Donald Tusk, jak podniesie to i owo , znowu się na coś zgodzi co nie będzie opłacalne dla Polaków. Polacy znowu muszą poczuć biedę I wyzysk to może się obudzą. Teraz myślą tylko przyrodzeniem i liczą na aborcję na życzenie. Jakim kosztem to się odbędzie?
tomala
3 tyg. temu
Te meble mają taką jakość, że i tak są za drogie.Kiedys trzeba było mieć narzędzie do rozebrania, dzisiaj wystarczy ręką i noga.