Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Miał współpracować z Gazpromem. TSUE unieważnia sankcje na oligarchę

Podziel się:

Były prezes rosyjskiego koncernu metalurgicznego TMK Dmitrij Pumpianski musi zostać skreślony z unijnej listy sankcyjnej stworzonej w związku z inwazją Rosji na Ukrainę - orzekł w środę Trybunał Sprawiedliwości UE.

Miał współpracować z Gazpromem. TSUE unieważnia sankcje na oligarchę
TSUE unieważnia sankcje nałożone na rosyjskiego miliardera Pumpianskiego (Istock)

Reuters, który poinformował o wyroku, przypomina, że Trybunał unieważnił w kwietniu sankcje nałożone na rosyjskiego miliardera Michaiła Fridmana i jego partnera biznesowego Piotra Awena.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Chów klatkowy" pod Warszawą. Nie zostawiają suchej nitki na inwestycji dewelopera

Rada UE nie przedstawiła odpowiednich dowodów

Pumpianski, wcześniej będący szefem TMK - koncernu specjalizującego się w produkcji rur stalowych - oraz prezesem i członkiem zarządu rosyjskiego banku inwestycyjnego Sinara, został objęty sankcjami w marcu 2022 roku.

Unia Europejska zarzuciła mu, że obie firmy wspierają i czerpią korzyści ze współpracy z władzami Federacji Rosyjskiej i przedsiębiorstwami państwowymi, w tym rosyjskimi kolejami, Gazpromem i Rosnieftem.

Według Reutersa TSUE w swoim orzeczeniu podkreślił, że Rada UE nie przedstawiła odpowiednich dowodów uzasadniających wprowadzenie sankcji wobec Pumpianskiego po jego rezygnacji z wcześniej pełnionych funkcji.

Rada nie przedstawiła solidnych i spójnych dowodów... powiązań z TMK i Grupą Sinara, a także z sektorami gospodarczymi zapewniającymi znaczne źródło dochodów rządowi Federacji Rosyjskiej - stwierdził TSUE.

Dimirij Pumpanski to rosyjski biznesmen, który jest właścicielem globalnego producenta rur stalowych dla przemysłu naftowego i gazowego - TMK. W sierpniu 2022 roku jego majątek netto oszacowano na 2 miliardy dolarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP