Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Prajsnar
|
aktualizacja

Mieszkanie z przetargu. Ile kosztuje i gdzie je znaleźć?

13
Podziel się:

Niektóre mieszkania są sprzedawane w ramach procedury przetargowej. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, ile takich lokali zmienia właścicieli co roku, a także jak wysokie są ich ceny.

Mieszkanie z licytacji to gratka. Ale trafia się rzadko
Mieszkanie z licytacji to gratka. Ale trafia się rzadko (Pixabay.com, Michal Jarmoluk)

W ramach przetargów sprzedawane są mieszkania należące do samorządów, przedsiębiorstw państwowych oraz spółdzielni. Artykuły i poradniki dotyczące mieszkań z przetargów, często informują o niskiej cenie wspomnianych lokali. Między innymi dlatego przetargi bywają postrzegane jako okazja do zakupu taniego lokum. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, czy opinia o okazyjnym charakterze przetargów jest w pełni uzasadniona.

Informacje dotyczące liczby mieszkań sprzedanych na przetargach są bardzo rzadko prezentowane. Warto zatem poinformować, że takie dane podaje Główny Urząd Statystyczny. Wskazują one, że sprzedaż lokali mieszkalnych w ramach przetargów ma wielokrotnie mniejszą skalę niż normalny obrót rynkowy. Przez ostatnie lata, liczba mieszkań sprzedawanych podczas przetargów zmieniała się następująco:

2015 r. - 1703 lokale
2016 r. - 1659 lokali
2017 r. - 1561 lokali
2018 r. - 1578 lokali

Zobacz także: Zobacz też: Ceny za wywóz śmieci w górę, a co z wodą? Prezes Wód Polskich odpowiada

Dane GUS mówią również, że przetargowa sprzedaż mieszkań ma miejsce w bardzo różnych częściach Polski. Jeżeli chodzi o 2018 rok, to najwięcej mieszkań podczas przetargów sprzedało się w następujących lokalizacjach:

Gliwice - 87 lokali
Wrocław - 78 lokali
Zabrze - 76 lokali
Łódź - 58 lokali
powiat świdnicki - 53 lokale
Bytom - 51 lokali
Jelenia Góra - 50 lokali
powiat lęborski - 44 lokale
Białystok - 43 lokale
powiat kłodzki - 32 lokale

Bardzo interesujące są również dane dotyczące średniej ceny mieszkań sprzedawanych na przetargach. Przez ostatnie lata, taka przeciętna cena wyglądała następująco:

2015 r. - 2306 zł/mkw.
2016 r. - 2448 zł/mkw.
2017 r. - 2447 zł/mkw.
2018 r. - 2617 zł/mkw.

Pomimo stopniowego wzrostu, analizowana stawka za 1 mkw. z 2018 r. była bardzo atrakcyjna i prawie dwa razy niższa od ogólnopolskiej średniej. Tak niska cena mieszkań sprzedawanych na przetargach wynika z faktu, że wiele wspomnianych „M” znajduje się w małych miejscowościach i cechuje słabym stanem technicznym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
rynekpierwotny.pl
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Ktoś tam
5 lata temu
Przecież to są ustawki i mafie....mojego znajomego z licytacji samochodu paru wyrzucilo przez zastraszenie ....nikt obcy z poza układu nie ma szans...
mysz18
5 lata temu
Zanim dowiesz się o przetargu ,to okazuje się ,że odbył się wczoraj,lub odwołany ,bo już kupiony.Sami wystawiają i sami lub ich bliscy kupują -remontują na szybko i z zyskiem sprzedadzą.Ot i cała filozofia tego co tanio poszło,a tobie przeszło....
Mark
5 lata temu
niech ktoś szybko powie płytkarzowi ze zdjęcia że zapomniał kleju , oraz że klęczy na płytkach a to jest metoda układania kostki brukowej - płytki układamy cofając się a nie będąc na nich ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Julian
5 lata temu
Jednak Marokańczyk dobrze zrobił. Wziął co jego. Zresztą już ma poparcie państwa Belgii. Polakom niewolnikom nie wolno. Od Polaków gorzej traktowane są tylko muchy.
Ole
5 lata temu
Pewnie większość wykupiła żona Pinokia bo miała informacje z pierwszej ręki.
xxx
5 lata temu
głupoty, ceny wywoławcze na tym poziomie końcowe wychodzą tyle co na rynku
Singielka 28
5 lata temu
Ja kupiłam taki zadłużony lokal po ludziach, co nie płacili spółdzielni. Kupa dzieci, długi. Wyeksmitowali ich do baraków za miastem. Mieszkanie było tak zdewastowane, że musiałam zrobić kapitalny remont. Ale duże= 80m i w dobrym puncie. Przy okazji remontu zlikwidowałam te małe pokoiki i kosztem ich mam wielką kuchnię z jadalnią, duży salon i wielką sypialnię z garderobą. Zamiast małej łazienki- duży pokój kąpielowy,Jeden mały pokoik zostawiłam dla gości. Na co dzień mam tam bibliotekę i gabinet do pracy. W sumie koszt mieszkania i remontu wyniósł tyle, ze za te pieniądze kupiłabym podobne nowe mieszkanie. Jedyny plus- bardzo dobre położenie w samym centrum miasta i jednocześnie w parku więc cicho , spokojnie wśród przyrody, a wszędzie blisko. Do pracy też.
zenek
5 lata temu
Robić przetargi ofertowe, komisyjne w biurze notarialnym, lub Sądzie.