"Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że sprzedaż miałaby się odbyć jeszcze we wtorek 12.12.2023 r., a pan Bartłomiej Obajtek jest zainteresowany zakupem lokalu z 95 proc. bonifikatą" - napisali członkowie Związku Leśników Polskich przy Nadleśnictwie Gdańsk w dokumencie skierowanym do Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych (LP) Józefa Kubicy.
Brat Daniela Obajtka z mieszkaniem od Lasów Państwowych? Nieoficjalnie: sprawa upadła
Dokument, do którego dotarło Radio Zet, trafił w poniedziałek do biura Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.
Z treści pisma wynika, że Bartłomiej Obajtek, będący szefem gdańskich Lasów Państwowych, a prywatnie bratem prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, na początku grudnia zwolnił z pracy nadleśniczą Paulinę Partykę-Drzazgę. Na jej miejsce powołał swojego dotychczasowego zastępcę Jana Borkowskiego. W dokumencie, który został podpisany przez gdańskich leśników, czytamy, że decyzja ta miała na celu przygotowanie niezbędnych dokumentów do sprzedaży nieruchomości oraz podpisanie aktu notarialnego sprzedaży. W momencie odwołania, dotychczasowa nadleśnicza miała być na zwolnieniu lekarskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyrektor Obajtek, na mocy decyzji wydanej 5 grudnia przez dyrektora Kubicy, który jest politykiem Suwerennej Polski, otrzymał prawo pierwokupu mieszkania z bonifikatą. Wycena przeprowadzona przez Onet wskazuje, że wartość lokalu wynosi około 700 tysięcy złotych. Przy zastosowaniu maksymalnej bonifikaty, Obajtek mógłby stać się właścicielem nieruchomości za jedyne 35 tys. zł. Transakcja miała zostać sfinalizowana we wtorek u notariusza. Ostatecznie jednak do tego nie doszło.
W rozmowie z dziennikarzem Radia Zet, Bartłomiej Obajtek zapewnia, że nie złożył wniosku o zakup nieruchomości i nie otrzymał żadnego zapytania w tej sprawie od Lasów Państwowych. Dodatkowo zauważa, że nie ukazała się wymagana informacja o zbyciu mieszkania w Biuletynie Informacyjnym Lasów Państwowych, który publikuje zarządzenia i decyzje dotyczące gospodarki leśnej w Polsce. W przypadku sprzedaży nieruchomości należącej do LP, konieczne jest wcześniejsze ogłoszenie.
Z nieoficjalnych informacji Radia Zet wynika, że fakt, iż do zakupu mieszkania przez Bartłomieja Obajtka nie dojdzie, może być spowodowany brakiem jednego z kluczowych dokumentów, niezbędnych do przeprowadzenia transakcji. Dokument miał nie zostać wydany na czas przez jeden z urzędów.