Białoruska sieć telefonii komórkowej Velcom jako jedna z pierwszych wprowadziła usługę umożliwiającą blokowanie niektórych stron internetowych.
Od 1 września obowiązuje na Białorusi przepis nakazujący dostarczycielom usług internetowych blokowanie dostępu do stron, które zwierają tak zwane informacje szkodliwe.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/148/t20372.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bialoruskie;firmy;uciekaja;z;internetu,166,0,350374.html) Białoruskie firmy uciekają z internetu
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka podpisał dekret numer 60, na podstawie, którego Ministerstwo Łączności stworzyło rejestr stron, do których dostęp będzie blokowany.
Mają to być strony propagujące przemoc, pornografię, ale też rozpowszechniające treści niewygodne dla władz.
Według białoruskich opozycjonistów, władzy wcale nie chodzi o ochronę społeczeństwa przed szkodliwymi treściami.
Ich zdaniem Mińsk chce mieć kontrole nad rozwijającym się dynamicznie medium. Białoruś uznawana jest na świecie za państwo, które cenzuruje dostęp do informacji.