Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wojsko poszaleje w sieci

0
Podziel się:

Agencja Mienia Wojskowego wybiera się na spore e-zakupy. W ciągu trzech lat planuje 1,7 tysięcy zamówień przez internet. To rekordowa zmiana w porównaniu z 85 e-aukcjami w 2005.

Agencja Mienia Wojskowego wybiera się na spore e-zakupy. W ciągu trzech lat planuje 1,7 tysięcy zamówień przez internet. To rekordowa zmiana w porównaniu z 85 e-aukcjami w 2005.

Agencja Mienia Woskowego, odpowiedzialna za dostawy dla wojska, ogłosiła przetarg na obsługę licytacji elektronicznych w latach 2006-08 – donosi „Puls Biznesu”. Nie udało się niestety dowiedzieć co dokładnie kupować będzie AMW. Najczęstszymi internetowymi zakupami są artykuły biurowe i eksploatacyjne, coraz częściej także sprzęt elektroniczny, komputery, oprogramowanie, meble czy usługi takie jak sprzątanie.
W gazecie czytamy, że Agencja Mienia Wojskowego przez internet kupować będzie nie tylko artykuły pierwszej potrzeby, ale także sprzęt wojskowy, o czym świadczyć może zapis w ogłoszeniu, że poza regułami zamówień publicznych aukcje podlegać będą także przepisom o zakupach sprzętu wojskowego.

Nieznana jest suma jaką wojsko zamierza wydać w internecie. W 2005 roku średnia kwota zamówień to około 88 tysięcy złotych. Gdyby przemnożyć to przez 1,7 tysięcy licytacji wychodzi całkiem pokaźna sumka - 150 mln złotych na wydatki w ciągu trzech lat.

Na rynku działa kilka platform handlu elektronicznego, które obsługują aukcje internetowe, m.in. są to Market-palnet, Xtrade, e – przetarg.pl. Zarządzający platformami przekonują, że te zamówienia są proste, przejrzyste, a przede wszystkim tańsze. Można zaoszczędzić od 10-15 proc. Stosując tą formę zakupu zamiast tradycyjnej.

Ustawa dopuszcza poza licytacjami także elektroniczną organizację „dogrywek” w przypadku większości zamówień publicznych. Są to aukcje przeprowadzane po otwarciu ofert w normalnym przetargu. Umożliwia to wprowadzenie korzystnych zmian dla zamawiających w ofertach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)