Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

"Nie jest to rakieta". Wojsko informuje o "obiekcie powietrznym", który wleciał do Polski

4
Podziel się:

- Na terytorium Polski wleciał prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny - poinformował gen. Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodał, że obiekt znajduje się prawdopodobnie na terenie gminy Tyszowice.

"Nie jest to rakieta". Wojsko informuje o "obiekcie powietrznym", który wleciał do Polski
Gen. Maciej Klisz (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

- W poniedziałek o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród wleciał na terytorium Polski obiekt powietrzny; prawdopodobnie wciąż znajduje się na terytorium Polski; trwają poszukiwania - poinformował Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciej Klisz.

Piętnaście obwodów Ukrainy znalazło się w poniedziałek rano pod zmasowanym ostrzałem rakietowym Rosji. Wśród zaatakowanych obwodów są również regiony leżące przy granicy z Polską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak buduje giganta w USA - cel to 100 mld dolarów. Stefan Batory w Biznes Klasie

"Mamy prawdopodobnie do czynienia z wlotem obiektu na terytorium Polski. Obiekt był potwierdzony radiolokacyjnie przez co najmniej trzy stacje radiolokacyjne" - poinformował Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych na poniedziałkowym briefingu.

Zapewnił, że obiekt był "w pełnej kontroli, w pełnym nadzorze" i był gotowy do jego zestrzelenia. W tej sprawie był w kontakcie z ministrem obrony narodowej, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jak i szefem Sztabu Generalnego WP gen. Wiesławem Kukułą.

Kierunek, z którego obiekt wleciał do Polski, był już atakowane kilkakrotnie przez stronę rosyjską, ze względu na znajdującą się tam elektrownię.

"Obiekt zaniknął po około 25 km na terytorium Polski. Ze względu na warunki atmosferyczne nie byłem w stanie wydać komendy do jego zwalczania, ze względu na brak spełnienia procedur, czyli tzw. wizualnego potwierdzenia zniszczenia obiektu. Obiekt zaniknął z systemów radiolokacyjnych. Obiekt nie został potwierdzony ani przez samoloty sojusznicze, ani polskie, jak również obiekt nie został potwierdzony przez śmigłowce wizualnie" - poinformował.

gen. Klisz podał, że obiekt prawdopodobnie cały czas znajduje się na terytorium Polski, choć nie wykluczył też, że obiekt opuścił nasze terytorium. "Uruchomiłem akcję poszukiwawczą obiektu" - poinformował.

Więcej informacji na ten temat na stronach Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
gop
2 tyg. temu
No ciekawie potencjalna wojna z ruskimi będzie wyglądała jak ruskie będą na nas rakiety wysyłać a ci będą ich szukać zamiast do nich strzelać, bo zła pogoda była.
Wiedźmin
2 tyg. temu
Po pierwsze wiadomość dla polskojęzycznych,nawet nie znacie propagandyści polskich miejscowości,no bo zostaliście wykształceni,tylko jako propagandyści,chyba nawet nie wiecie co to jest Morze Bałtyk,ale nie ma się co spodziewać za dużo po polskojęzycznych,otóż ta miejscowość nazywa się TYSZOWCE,napewno nie słyszeliście o KONFEDERACJI TYSZOWIECKIEJ,bo po co wam takie rzeczy,najpierw do podstawówki takiej jak była przed 50 laty,a potem za dziennikarza hahahaha,niechluje umysłowe
Cooo
2 tyg. temu
"Zapewnił, że obiekt był "w pełnej kontroli, w pełnym nadzorze" i był gotowy do jego zestrzelenia. " W takiej kontroli że teraz nie wiedzą gdzie się znajduje. Śmiech na sali. To już się robi niebezpieczne. Ostatnio prawie codzienni nvos wlatuje.
--- ROCKY ---
2 tyg. temu
To BYLI OBCY ...