Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Nie ogrzewała mieszkania, więc otrzymała karę. Musi zapłacić kilkaset złotych

270
Podziel się:

Nawet 500 zł kary musi zapłacić gdynianka, która przykręcała kaloryfery, gdy wychodziła do pracy. W efekcie spółdzielnia mieszkaniowa ukarała ją za zbyt niskie zużycie ciepła. O sprawie pisze serwis trojmiasto.pl.

Nie ogrzewała mieszkania, więc otrzymała karę. Musi zapłacić kilkaset złotych
Gdyniankę ukarano za zbyt niską temperaturę. Zdj. ilustracyjne. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Spółdzielnia Mieszkaniowa Posejdon nałożyła 500 zł kary na mieszkankę, która każdego dnia przed wyjściem do pracy zostawiała zimne kaloryfery. Gdynianka przyznała w rozmowie z trojmiasto.pl, że "przymyka zawór główny", gdy jest w pracy. Zapewnia jednak, że temperatura w jej mieszkaniu ma jednak nie spadać poniżej 19 stopni Celsjusza.

Kara sięga ponad 70 proc. kwoty zużycia. "Dopłata została obliczona na 496,18 zł za ostatni sezon grzewczy. Musi zapłacić za mieszkanie o powierzchni 80 m kw. 682,07 zł za zużycie CO według licznika (8,493 Gj) i karę 496,18 zł" - czytamy na portalu.

Mieszkanka odpowiada, że nie można karać lokatorów, którzy chcą oszczędzać. Bo to odstraszy innych od zaciskania pasa, do czego jesteśmy namawiani ze względu na kryzys energetyczny.

Nie może być zbyt chłodno

Lokal zamieszkiwany jest przez cały sezon grzewczy przez trzy osoby, a temperatura w pomieszczeniach wynosi 20-21 stopni Celsjusza. Licznik był sprawdzany przez spółdzielnię i działa prawidłowo, ale faktycznie na tle pozostałych mieszkańców naszej klatki my zużywamy stosunkowo mało - powiedziała kobieta dla trojmiasto.pl.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Posejdon zaznacza, że jesienią i zimą temperatura w lokalach nie może spadać poniżej 16 stopni Celsjusza, "aby nie wychładzać ścian i stropów mieszkań sąsiadujących."

- Zastosowanie oszczędzania ogrzewania świadczy o tym, że pani w mieszkaniu ma zbyt niską temperaturę lub okresowo w sezonie jesienno-zimowym nie ogrzewa go wcale - tłumaczy Jolanta Kalinowska, prezes SM Posejdon.

AKTUALIZACJA:

Po publikacji do artykułu odniosła się Spółdzielnia Mieszkaniowa Posejdon. Jak poinformowała redakcję money.pl, Spółdzielnia nie nalicza "kar za oszczędzanie na ogrzewaniu mieszkania".

Regulamin rozliczania energii cieplnej opracowany został zatwierdzony już 2015 r. - obowiązuje siedem lat i przewiduje naliczenie opłaty dla mieszkańców, którzy w sezonie grzewczym nie ogrzewają swoich mieszkań i tych, którzy utrzymują w nich temperaturę niższą niż przewidywaną w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytułowanie - czytamy.

Spółdzielnia dodała, że w regulaminie wprowadzono zapis, że należy zużyć 0,20 GJ/m2, aby utrzymać w pomieszczeniach temperaturę nie niższą niż +16 st. C, by nie wyhodować pleśni, grzyba i mieć w szafach suchą odzież. "Naliczona opłata służy wyłącznie rekompensacie tych kosztów i obniża cenę GJ dla wszystkich mieszkańców danego bloku (również dla właścicieli tych niedogrzanych mieszkań)" - podano.

W odpowiedzi czytamy również, że pani Aleksandra nie dogrzewa swojego mieszkania od wielu lat. "Już w 2013 r. i kolejnych latach otrzymała szczegółowe wyjaśnienia i sposób rozliczeń" - czytamy.

Spółdzielnia wyjaśniła również, że średnie zużycie GJ przez mieszkańców w klatce, na której mieszka pani Aleksandra, to 0,27 GJ/m2, a w przypadku jej mieszkania to 0,11 GJ/m2, a we wcześniejszych sezonach nawet 0,05 GJ/m2. W efekcie właściciele sąsiednich lokali muszą ponosić wyższe koszty ogrzewania własnych mieszkań.

W ocenie Spółdzielni nie może być tak, że jeden właściciel lokalu wyłącza ogrzewanie, a pozostali, w tym małe dzieci, w sąsiednich lokalach marzną, bo zostają w domach lub ponoszą koszty ogrzania lokalu sąsiedniego - czytamy.

Spółdzielnia dodaje, że koszt ogrzewania lokalu z opłatą wyniósł ok. 1190 zł za cały sezon zimowy. "Pani Aleksandra chce zapłacić tylko 682,07 zł, więc pozostaje droga sądowa" - podano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(270)
Fircyk
2 tyg. temu
Mleko lekko podgrzac, maslo rozpuscic. Drozdze zmieszac z lyzeczka cukru, lyzka maki i zalac 1/4 szklanki mleka, wymieszac i zostawic na 5-10 minut. Ze wszystkich skladnikow i rozczynu wyrobic miekkie, elastyczne ciasto, zostawic do wyrosniecia. Rozwalkowac prostokat o wymiarach okolo 40 x 25cm, posmarowac rozpuszconym maslem i posypac cukrem zmieszanym z cynamonem. Zwinac jak rolade, pokroic delkatnie, aby sie nie splaszczyly i ukladac w wysmarowanej maslem formie. Ja ukladam je dosc blisko siebie, bo lubie miekkie brzegi, ale mozna oczywiscie zachowac wieksze odstepy a wtedy buleczki beda bardziej chrupkie. Przykryc blache wysmarowana maslem folia i wlozyc do lodowki. Nastepnego dnia wyjac z lodowki na 1/2 godziny przed planowanym pieczeniem, aby mogly dojsc do temperatury pokojowej
rys
2 tyg. temu
Ziemniaki, marchewki oraz cebulę obieramy, cukinię myjemy :) W żadnym wypadku nie odwrotnie :) Ziemniaki kroimy na sporą kostkę, taką na jeden kęs. Cukinie kroimy na półplastry o grubości około 1 cm. Podczas zakupów wybieramy cukinie jak najmniejsze, bo takie są jędrne po upieczeniu. Cebule, polecam cukrowe lub czosnkowe, kroimy wzdłuż na grube kawałki. Marchewki zaś kroimy na ukośne plastry, które będą apetycznie wyglądać po upieczeniu. Pokrojone warzywa wrzucamy do miski. Kolejność wrzucania nie ma znaczenia :) Doprawiamy suszonymi ziołami: oregano, bazylią, płatkami chili oraz solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Przypraw wrzucamy sporo, soli jak najmniej. Wlewamy olej i mieszamy, by wszystkie kawałki warzyw pokryły się przyprawami i olejem. Już świetnie wyglądają, nieprawdaż, a to dopiero przecież początek :) Kawałki kurczaka - ja wybieram podudzia i udka, ale mogą być inne, doprawiamy naszą ulubioną przyprawą do kurczaka. Najlepiej by zawierała mało soli i żadnych dodatków chemicznych. Przyprawę wcieramy w mięso. Na patelni rozgrzewamy olej. Wkładamy kawałki kurczaka i smażymy na średnim ogniu przez 2-3 minuty z każdej strony, aż ładnie się przyrumienią. Na dużą blachę, wyłożoną papierem do pieczenia, przekładamy warzywa. Dzięki temu zabiegowi mycie blachy będzie łatwe i błyskawiczne. Pomiędzy kawałki warzyw wkładamy kawałki kurczaka
Log
2 tyg. temu
iszone ogórki kroimy zaś w małą kosteczkę. A jak masz ogórki małosolne, to nie zawahaj się ich użyć. Pierś kurczaka kroimy na kawałki na jeden mały kęs. Kawałki mięsa przekładamy do miski. Doprawiamy sporą ilością czarnego pieprzu, świeżo zmielonego rzecz jasna, bo tylko taki ma wspaniały smak i aromat. Soli dodajemy sporą szczyptę. Mieszamy, by wszystkie kawałki pokryły się solą i pieprzem. Wsypujemy mąkę i ponownie dokładnie mieszamy, by równomiernie pokryła wszystkie kawałki. Na dużej patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy cebulę, lekko solimy. Smażymy przez minutę cały czas mieszając. Dodajemy pieczarki, mieszamy i często mieszając smażymy na średnim ogniu przez około 3 minuty. Przekładamy z patelni do głębokiego talerza. Odstawiamy na bok. Na patelnię po smażeniu pieczarek wrzucamy mięso. Smażymy na średnim ogniu cały czas mieszając, aż całkowicie zmieni kolor i zacznie się rumienić na brzegach. Dodajemy podsmażone pieczarki z cebulą. Mieszamy. Dodajemy słodką wędzoną paprykę oraz pieprz. Jak nie masz wędzonej papryki, dodaj zwykłą paprykę w proszku, też będzie smacznie. Wlewamy bulion. Gotujemy na średnim ogniu przez około 10 minut, aż sos zgęstnieje. Do kwaśnej śmietany dodajemy słodką śmietankę oraz kilka łyżek gorącego sosu. Mieszamy. Wlewamy do patelni, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia na małym ogniu. Wsypujemy połowę pokrojonych ogórków. Ostatni raz mieszamy i odstawiamy danie na kilka minut, by nabrało pełni smaku. Gulasz podajemy posypany kawałkami ogórków i natką pietruszki.
druch leśny
2 tyg. temu
Paprykę umyć. Blachę piekarnika wyłożyć folią aluminiową, posmarować oliwą. Piekarnik rozgrzać do ponad 220C, ewentualnie włączyć grill, gdy piekarnik go posiada. Papryki piec około 10 minut z obydwu stron. Następnie włożyć je do woreczka lub przykryć folią, poczekać, aż zaparują. Obrać ze skórki. Papryki ułożyć płasko na boku. Odciąć kawałek wierzchu, usunąć gniazdo nasienne. Zielony ogonek można pozostawić. Fetę rozgnieść widelcem w miseczce, dodać serek ziołowy, drobno posiekaną cebulę, szczypiorek mięt oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Doprawić czarnym pieprzem, dokładnie wymieszać. Tak przygotowanym farszem serowym nadziać papryki. Naczynie do zapiekania nasmarować oliwą
Adam
2 tyg. temu
Ziemniaki wyszoruj i ugotuj na parze do średniej miękkości - powinno dać się w nie wbić widelec z dość sporym oporem (od 15 do 20 minut w zależności od ich wielkości). Pora pokrój na cienkie plasterki. Cebulę pokrój na drobną kostkę, a ząbki czosnku na cienkie plasterki. Cukinię zetrzyj na tarce o dużych oczkach (najszybciej zrobisz to malakserem). Przełóż do miski, wsyp łyżeczkę soli i dokładnie wymieszaj. Odstaw do oddzielnie się soku (najwygodniej jak włożysz ją do sitka lub durszlaka). Na patelni rozgrzej masło z olejem. Dodaj cebulę, pora i czosnek. Lekko posól, smaż na średnim ogniu cały czas mieszając, aż warzywa lekko się zeszklą - 2-3 minuty. Ugotowane ziemniaki wystudź, obierz ze skórki, zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Cukinię dokładnie odciśnij, sok wylej. Dodaj do niej ziemniaki, ser, jajka, tartą bułkę, natkę i bazylię oraz podsmażone pory z cebulą i czosnkiem. Dopraw solą (ale nie za dużo, bo cukinia już była solona), pieprzem oraz gałką. Dokładnie wymieszaj. Masę przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia (bo tak jest mniej mycia) lub wysmarowanej olejem. Wyrównaj i mocno uklep. Za pomocą tępej strony ostrza noża zrób na masie ukośną kratkę, o głębokości około 1 cm. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i zapiekaj 40-45 minut, aż na wierzchu zacznie tworzyć się chrupka skórka. Wyjmij zapiekankę z piekarnika, w kratkę włóż ser. Wstaw ponownie do gorącego piekarnika na 5-7 minut, aż ser się rozpuści i zacznie lekko brązowieć. Podawaj z sałatą i pomidorami. Możesz podać do zapiekanki ryż lub ulubioną kaszę ugotowaną na sypko
...
Następna strona