Obniżenie zasiłku grozi też osobom, które nie stawią się na wizytę w urzędzie pracy bez istotnego powodu, a także w przypadku odmowy podjęcia szkolenia zaproponowanego przez ten urząd. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2025 roku.
Obniżone świadczenie mają dostawać osoby pracujące "na czarno". Urzędy pracy będą zobowiązane do zgłoszenia nielegalnego wykonywania pracy do administracji celnej. Organy te są odpowiedzialne w Niemczech za prowadzenie dochodzeń w sprawie wykonywania niezarejestrowanej pracy i nielegalnego zatrudnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy potrzebują rąk do pracy
Każdy, kto pracuje nielegalnie, "musi spodziewać się surowszych konsekwencji" – zapowiedział w środę minister pracy i spraw socjalnych Niemiec Hubertus Heil.
Zmiany w przepisach dotyczących zasiłku obywatelskiego są częścią specjalnej inicjatywy niemieckiego rządu federalnego. - Potrzebujemy całej wiedzy, wszystkich umiejętności, całego doświadczenia i zaangażowania ludzi, którzy tu mieszkają, jeśli chcemy skutecznie przeciwdziałać niedoborowi siły roboczej i wykwalifikowanych pracowników - podkreślił minister gospodarki Niemiec Robert Habeck, który uznał też, że konieczne jest zatem stworzenie dodatkowych zachęt do podjęcia pracy.
Złe sygnały ws. niemieckiej gospodarki
Niemiecki rząd planuje obniżyć prognozę gospodarczą na 2024 r. Wcześniej przewidywał wzrost, teraz spodziewa się co najwyżej stagnacji - poinformowała w poniedziałek agencja Bloomberga, powołując się na źródła w ministerstwie gospodarki.
Najnowsze badanie PMI dla Niemiec, przeprowadzone przez S&P Global na zlecenie Hamburg Commercial Bank we wrześniu, wskazuje na pogłębiające się problemy największej gospodarki strefy euro. Według raportu aktywność gospodarcza w Niemczech spadła we wrześniu w najszybszym tempie od siedmiu miesięcy.
Niemiecki sektor prywatny znalazł się w głębszej recesji, a firmy zwalniają pracowników w tempie nieobserwowanym od czasu pandemii COVID-19 - a z pominięciem tego okresu od 15 lat. Eksperci zwracają uwagę na dramatyczną sytuację w przemyśle wytwórczym i obawy o przyszłość całej gospodarki.