Według Bloomberga niemiecki resort gospodarki pracuje obecnie nad nową prognozą na 2024 r. i może ona jeszcze ulec zmianie przed ostateczną publikacją.
Krajowe instytuty badań ekonomicznych obniżyły w czwartek swoje prognozy dla niemieckiej gospodarki. Zgodnie z ich przewidywaniami PKB Niemiec prawdopodobnie spadnie w tym roku o 0,1 proc. Jeszcze wiosną br. przewidywano minimalny wzrost PKB o 0,1 proc. - zauważył w czwartek portal tagesschau.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemieccy ekonomiści spodziewają się wzrostu PKB o 0,8 proc. w 2025 r. i o 1,3 proc. w 2026 r. Tagesschau zwrócił uwagę, że Niemcy od pewnego czasu dotknęło spowolnienie gospodarcze.
Problemy nakwiększej gospodarki strefy euro
Najnowsze badanie PMI dla Niemiec, przeprowadzone przez S&P Global na zlecenie Hamburg Commercial Bank, wskazuje na pogłębiające się problemy największej gospodarki strefy euro. Według raportu aktywność gospodarcza w Niemczech spadła we wrześniu w najszybszym tempie od siedmiu miesięcy.
Sektor usług, który dotychczas był podporą niemieckiej gospodarki, również notuje spowolnienie. Jak czytamy w raporcie, "wsparcie dla gospodarki ze strony wzrostu w sektorze usług nadal słabło, a aktywność gospodarcza w sektorze usług wzrosła jedynie marginalnie i w najsłabszym tempie od sześciu miesięcy". Indeks PMI dla usług spadł do 50,6 punktu z 51,2 punktu w sierpniu.
Autorzy badania zwracają uwagę na rosnącą ostrożność klientów i związaną z tym niechęć do inwestowania. Napływ nowych zamówień spadł w najszybszym tempie od prawie roku, przy czym odnotowano spadek zarówno w usługach, jak i w przemyśle. Również nowe zamówienia eksportowe spadły w szerokim zakresie i w szybszym tempie.
Niemcy wciąż mają problem. Odbije się to na Polsce?
Pogorszenie koniunktury przekłada się na sytuację na rynku pracy. Niemiecki sektor prywatny znalazł się w głębszej recesji, a firmy zwalniają pracowników. Jak podają analitycy, "najnowsze dane wykazały czwarty z rzędu miesiąc redukcji zatrudnienia. Co więcej, pomijając pierwsze miesiące pandemii, ogólne tempo redukcji zatrudnienia było najszybsze od ponad 15 lat".