Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PRC
|

Nord Stream 2. Prezes UOKiK nakłada gigantyczną karę na Gazprom

728
Podziel się:

Budowa drugiej nitki gazociągu łączącego Rosję z Niemcami spotkała się z twardym sprzeciwem Polski. Ponad 29 mld zł kary dla Gazpromu i kolejne ponad 234 mln zł na 5 spółek uczestniczących w budowie Nord Stream 2 nałożył UOKiK.

Nord Stream 2. Prezes UOKiK nakłada gigantyczną karę na Gazprom
(East News)

UOKiK nałożył w sumie na 6 spółek maksymalne kary za koncentrację przy Nord Stream 2 bez zgody polskiego organu antymonopolowego. Chodzi o rosyjski Gazprom, francuski Engie Energy, niemiecki Uniper, austriacki OMV, holendersko-brytyjski Shell oraz niemiecki Wintershall (ostatnie cztery spółki są zarejestrowane w Holandii).

- Wydałem decyzję, w której nałożyłem ponad 29 miliardów zł na Gazprom i ponad 234 miliony zł na 5 spółek uczestniczących w budowie - poinformował na Twitterze szef UOKiK Tomasz Chróstny. Sam urząd określa tę decyzję jako bezprecedensową.

UOKiK nakazał także rozwiązanie umów zawartych, aby finansować budowę gazociągu. Jak tłumaczy urząd, w 2017 r. pomimo braku zgody na utworzenie wspólnego przedsiębiorcy, 6 spółek (uczestników konsorcjum Nord Stream 1) zawarło szereg umów dotyczących finansowania NS2, co w efekcie było potwierdzeniem ich ważnej i niezbędnej roli w całym projekcie.

Umowy te dotyczyły zarówno finansowania jak i wielu innych uprawnień, jak np. możliwości ingerowania w działalność NS2.

"Ponadto ustanawiając zastaw na akcjach Nord Stream 2 finansujący stali się "quasi" akcjonariuszami tej spółki – w przypadku niewypełnienia umowy kredytowej przez Gazprom przejęliby akcje spółki budującej gazociąg. Korzyści i zobowiązania związane z udziałem w całym przedsięwzięciu były dla wszystkich jasno ustalone" - podkreśla UOKiK.

- Postępowanie prowadziliśmy w sposób niezwykle dokładny. Zebrany materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że przedsiębiorcy umyślnie naruszyli prawo - zapewnił Chróstny i dodał, że nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących. - Działania 6 spółek wywarły negatywny wpływ na konkurencję na rynku gazu ziemnego w Polsce, który odgrywa ogromną rolę dla całej gospodarki - dodał.

To nie pierwsza kara finansowa nałożona przez Polskę. W maju 2018 roku UOKiK wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi i pięciu międzynarodowym podmiotom, które odpowiadały za powstanie oraz finansowanie gazociągu Nord Stream 2. Urząd podejrzewał, że chociaż spółki wycofały wniosek, to nadal wspólnie realizują cały projekt.

W sierpniu UOKiK nałożył blisko 213 mln zł kary na Gazprom. Był to skutek braku współpracy w dochodzeniu prowadzonym w związku z budową gazociągu Nord Stream 2.

Zobacz także: Nord Stream 2. Są zapowiedzi nowych sankcji. "Projekt będzie musiał się zmienić"

Wcześniej, w listopadzie 2019 roku prezes UOKiK nałożył 172 mln zł kary na spółkę Engie Energy za uporczywe i bezpodstawne odmawianie Polsce przekazania żądanych dokumentów w śledztwie ws. potencjalnej zmowy przy realizacji projektu Nord Stream 2.

Niemcy i Rosja przekonują, że jest to projekt wyłącznie biznesowy, ale dla większości krajów w tym USA, Polski ma on charakter politycznych. Nie tylko omija wschodnie kraje, które do tej pory były tranzytem rosyjskiego gazu do Europy zachodniej, ale również uzależnia UE od rosyjskich wpływów i polityki, w ramach której manipulacje dostawami są jednym z mechanizmów nacisku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(728)
Soplica
2 dni temu
Wiadomo co to za układ tylko naiwni myślą inaczej ,ale nie mamy wyjścia podział Europy został dokonany albo zachód albo wschód .Sami nie damy rady. Więc jeśli nie chcemy ginąc z rąk ruskich słuchajmy Tuska ,który nas suchą stopą przeprowadzi przez te podziały
Gart
4 lata temu
Wroci POkomuna i anuluja kare a potem kupia gaz jeszcze po 4razy droższej cenie. --- Bravo UOKiK, wreszcie Polska zachowuje się tak jak powinna !
Rollya
4 lata temu
Brawo ! - Jeśli zachód ma honor to się przyłączy do wyegzekwowania kary.Tak tylko się wydaje, że Putinowi nikt nie podskoczy. Niemcy są w Unii Europejskiej i kraje taki jak Polska są dla Niemiec ważniejsze niż Rosja. Unia się nie rozpadnie aby zadowolić Putina. Prawa międzynarodowego są jasne -- Rosjanie i ich firmy mają pieniądze złożone w bankach €uropy i świata i swoje firmy w wielu państwach i te konta mogą być blokowane i z nich uiszczane należne prawomocne kary. Tyle w temacie !!!
Krzysiek
4 lata temu
"uzależnia UE od rosyjskich wpływów i polityki, w ramach której manipulacje dostawami są jednym z mechanizmów nacisku" - wyraźnie widać, że autorzy nie rozumieją, że nowy gazociąg z Rosji wręcz ma odwrotny skutek dla UE. Więcej rosyjskiego, tańszego gazu, z nowego źródła powoduje, że staje się on dostępniejszy i pozwala na szybsze odejście od węgla (który jest masowo kupowany między innymi przez Polskę). Tracą na tym kraje transferowe - to fakt. Ale właśnie utrzymanie tego stanu ma charakter polityczny ! Gaz jest Europie potrzebny w dużych ilościach z powodu transformacji energetycznej. Za 20-30 lat import z Rosji nie będzie miał już takiego znaczenia, bo zastąpi go zielony gaz, który będzie sposobem na magazynowanie nadmiaru energii.
Gapcio
4 lata temu
Nawet gesty są potrzebne. Najgorzej siedzieć w milczeniu i nie reagować.To się nazywa mieć ja ja , no i jest ok --- wstajemy z kolan... --- UE jest dobra, gdy to Niemcy i Francja nakładają kary. Ten twór już dawno jest fikcją. Założeniem była m.in. współpraca gospodarcza, a oni robią interesy kilku państw kosztem reszty. Super solidarni, nie ma co.
...
Następna strona