Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Mocny wzrost. Są nowe dane o inflacji

514
Podziel się:

Inflacja we wrześniu wyniosła 4,9 proc. - wynika ze wstępnego szacunku opublikowanego w poniedziałek przez Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to istotny wzrost względem poprzedniego miesiąca, kiedy to współczynnik wyniósł 4,3 proc. Prognozy wskazywały na odczyt na poziomie 4,8 proc.

Mocny wzrost. Są nowe dane o inflacji
Zakupy w supermarkecie (East News, Eryk Stawinski/REPORTER)

Inflacja w Polsce wzrosła. Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim odczycie, we wrześniu wyniosła 4,9 proc. rok do roku. W sierpniu wzrosła o 4,3 proc., co oznacza, że jej dynamika wyraźnie przyspieszyła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

Inflacja we wrześniu 2024 r. Dane GUS

Główny Urząd Statystyczny podaje w komunikacie, że "ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,9 proc. (wskaźnik cen 104,9)".

Analizując dane w ujęciu miesięcznym, GUS podaje, że "w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1 proc. (wskaźnik cen 100,1)". Oznacza to, że tempo wzrostu cen we wrześniu było nieznacznie wyższe niż w sierpniu.

Wzrost cen w różnych kategoriach

GUS w swoim szacunku przedstawił również szczegółowe dane dotyczące zmian cen w poszczególnych kategoriach. Według raportu, "żywność i napoje bezalkoholowe" w wrześniu 2024 roku podrożały o 4,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. W porównaniu do sierpnia 2024 roku, ceny w tej kategorii wzrosły o 0,2 proc.

Największy wzrost cen odnotowano w kategorii "nośniki energii". GUS podaje, że "nośniki energii" we wrześniu 2024 roku były droższe o 11,4 proc. w porównaniu do września 2023 roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca, ceny w tej kategorii wzrosły o 0,2 proc.

Interesująca sytuacja miała miejsce w przypadku cen paliw. GUS informuje, że "paliwa do prywatnych środków transportu" we wrześniu 2024 roku były tańsze o 2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Co więcej, w stosunku do sierpnia 2024 roku ceny paliw spadły aż o 3,4 proc.

Inflacja a cel inflacyjny

GUS w swoim raporcie przedstawił również wykres pokazujący zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z wykresu wynika, że inflacja we wrześniu 2024 roku wyniosła 4,9 proc., co oznacza znaczne odchylenie od celu inflacyjnego ustalonego na poziomie 2,5 proc.

Warto zauważyć, że inflacja w Polsce systematycznie spada od początku 2023 roku, kiedy to w lutym osiągnęła najwyższy poziom 18,4 proc. Od tego czasu obserwujemy stopniowy spadek wskaźnika inflacji, który w pierwszym kwartale 2024 roku osiągnął poziom poniżej 3 proc. Jednak od kwietnia 2024 roku widoczny jest ponowny wzrost inflacji, która we wrześniu osiągnęła poziom 4,9 proc.

Nowe prognozy

Eksperci PKO BP w swoim komentarzu opublikowali prognozę dotyczącą inflacji. "Inflacja CPI we wrześniu wzrosła do 4,9 proc. r/r (dane wstępne) z 4,3 proc. r/r w sierpniu (PKOe:4,9 proc. r/r; kons.:4,8 proc. r/r). Ten skok to w dużym stopniu efekt historii z września 2023 – m. in. spadających wtedy cen żywności i wprowadzenia darmowych leków. Do końca roku inflacja będzie wg nas oscylować w okolicy 5 proc. r/r." - napisali.

"Trwały spadek inflacji do celu będzie czasochłonny. Prognozy wskazują, że średnia inflacja w 2025 r. wyniesie ok. 4,2-5,2 proc. Ostateczna ścieżka inflacji będzie zależeć od decyzji dot. odmrożenia cen energii. Niezależnie od tego presja inflacyjna w usługach pozostaje wysoka. Dlatego prognozy są zgodne – średnia inflacja znajdzie się w celu NBP dopiero w 2026 r." - piszą z kolei eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Analitycy PIE podkreślają, że inflacja bazowa przewyższa poziomy, które są zgodne z celem NBP. "Szczególnie uporczywy jest wzrost cen usług - w sierpniu wzrosły o 6,2 proc. r/r, przy inflacji towarów rzędu 3,6 proc. Szybki wzrost cen związany jest z dynamicznymi podwyżkami wynagrodzeń. Ich wysoki wzrost utrudni dalsze spowolnienie inflacji usług" - piszą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(514)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Zbigniew H.
37 min. temu
Jeszcze rok nie minął od czasu jak zaczęli rządzić a juz wszystko leci na łeb na szyje zadłużenie inflacja bezrobocie.
Realistax
2 godz. temu
Są niskie ceny ropy na giełda, a inflacja rośnie. To cud że tylko tyle. Tusk podobne, uśmiechnij się
Jarek
2 godz. temu
Czas podnieść stopy %. Te 5,75 to za mało. Proponuje 8% na początek.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
obywatel RP
2 godz. temu
Jak za rządów pis była 16-20 % to darli te japy , że drogo a teraz jest 4,9% to też źle. Co z wami ludzie się porobiło, nic tylko żądania i żądania. Skończyć należy to rozdawnictwo bo ludziom się w tyłkach poprzewracało.
Pietrzak
2 godz. temu
4,9 % to mocny wzrost....jajcarze. Za PiS było 18,7 i to dopiero była inflacja! To był wskaźnik na miarę naszych narodowych możliwości!
dojna zmiana
2 godz. temu
za pisu było 20 % to był wzrost ze szok
NAJNOWSZE KOMENTARZE (514)
łutusk
4 min. temu
Wszystkim manipulują a prawdziwe ceny Polacy widzą
Bóbr odrzańsk...
5 min. temu
Dobra, dobra, pocałujta w .... bobra! Jaka inflacja? To nie moja wina, że po 5,19 paliwa ni ma!
Obatel Rychu ...
6 min. temu
Powinny być dwie Polski !!!! Jedna normalna z inflacją 4,9 % i druga dla pisiorów z inflacją 18 % !!!!! Ta dla pisiorów miałaby jeszcze ukryty budżet z dziurą 400 mld zł !!!!! Ciekawe gdzie by się żyło lepiej ????
Salci
8 min. temu
Były najpierw uśmiechnięte buzie po wyborach bo dostali kawę i pizzę! PO tem roztańczone szczęściem ludzie miedzianego na stanowiskach gdzie można się nachapać w wszystkich spółkach nawet w Toto. A teraz zabieranie ludziom pieniędzy płacz, zgliszcza , smród , bród, bieda PO świeżych aferach mafii miedzianego który krzyczał łapać złodziei z PIS? Kerwinski wrócił bo POczół dużą kasę PO powodzi?
Tylko tyle
12 min. temu
Jarek na jednym ze spotkań przed wyborami 15 pazdziernika, powiedział, że chcieli wywołać inflację, ale nie aż taką , mówił o inflacji 20 procent, więc sam przyznał, że wywołali inflację, poprze dodruk setek miliardów złotych pustego pieniadza i było to celowe bo łatwiej było im rzadzić i trzymać się u władzy poprzez rozdawanie coraz mniej wartych złotówek
...
Następna strona