Kolej w ostatnich latach zdecydowanie przyspieszyła. O przyszłości Grupy PKP, w kontekście m.in. inwestycji w nowoczesny tabor oraz modernizacji dworców dyskutowali w Rzeszowie, podczas Kongresu 590, eksperci kolejowi. Gros tych inwestycji to działania obliczone na poprawę komfortu podróżnych. Bo polska kolej XXI wieku ma być przede wszystkim (bez)konkurencyjna.
Jeden bilet, wiele możliwości
Pierwsze inwestycje kolej ma już za sobą. W ostatnich miesiącach komfort podróżowania poprawiło m.in. Wi-Fi w Pendolino oraz Wspólny Bilet, jeden na całą, nawet najbardziej skomplikowaną, podróż pociągami dalekobieżnymi, regionalnymi i podmiejskimi.
– Gdy cztery lata temu mówiliśmy o Wspólnym Bilecie, brzmiało to jak bajka. Tymczasem ta oferta istnieje. Co więcej, pracujemy nad włączeniem kolejnych środków transportu: taksówek czy autobusów, ale też nad uruchomieniem usługi rezerwacji noclegów – zdradza Krzysztof Mamiński, prezes PKP S.A.
PKP S.A. planuje, że w przyszłości podróżni będą dojeżdżali do dworców samochodem elektrycznym czy skuterem, wypożyczonym koło dworca, zostawiali pojazdy na parkingu i wsiadali w pociąg. Umożliwią to już budowane przez PKP S.A. stacje ładowania aut elektrycznych.
Dworce po liftingu
Dla komfortu podróżujących PKP S.A. modernizuje również dworce kolejowe. W tej chwili trwają prace przy 188 obiektach w całej Polsce (26 zostało już oddanych do użytku, reszta ma być gotowa do końca 2021 roku). Wartość inwestycji to 1,5 mld zł.
Równocześnie trwa wymiana taboru w PKP Intercity. Wagony i lokomotywy narodowy przewoźnik zamawia u polskich przedsiębiorców, m.in. w zakładach Cegielskiego w Poznaniu. W sumie kolej zamierza wydać 7 mld zł na nowy i zmodernizowany tabor.
Narodowy przewoźnik przygotowuje się też do obsługi Centralnego Portu Komunikacyjnego, węzła przesiadkowego między Warszawą i Łodzią, łączącego transport lotniczy, kolejowy i drogowy.
Do 2029 roku PKP Intercity będzie potrzebowała 120 nowych pociągów elektrycznych, a do 2035 liczba ta wzrośnie 180 składów.
– Te wszystkie zmiany doceniają pasażerowie, których jest coraz więcej. Na Kongres 590 w Rzeszowie Pendolino przyjechało wypełnione w 100 proc. – cieszy się Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.
Koniec z białymi plamami
Jednym z wyzwań, z jakim mierzą się dziś kolejarze, jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym, tzw. białymi plamami na transportowej mapie Polski.
– Musimy wyjść z ofertą do miejscowości, do których kolej nie dociera, bo została zlikwidowana lub nigdy jej tam nie było. Zidentyfikowaliśmy ponad 100 miast powyżej 10 tys. mieszkańców, do których nie dojeżdża żaden pociąg. W Sejmie trwają prace nad programem Kolej+, który będzie realizowany w ścisłej współpracy z samorządami i pozwoli zmodernizować lub odtworzyć nieistniejące linie. Wkład finansowy rządu w każdy z projektów będzie na poziomie 85 proc. – zapowiada Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Program Kolej+ ma sprawić, że więcej Polaków wybierze również transport szynowy zamiast samochodu.
W ubiegłym roku kolej w Polsce przewiozła 310 mln pasażerów, czyli znacznie więcej niż w ostatnich latach. Ten rok także będzie rekordowy. W pierwszym półroczu pociągami w. całej Polsce podróżowało już 160 mln osób.