Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

Obajtek gorzko o Orlenie. W sieci zawrzało. "Który jest prawdziwy?"

18
Podziel się:

Szerokim echem odbiła się rozmowa money.pl z Danielem Obajtkiem, w której były prezes Orlenu z ulgą mówi o zakończeniu swojej kadencji w Orlenie. Internauci zwracają uwagę na podjętą przez Obajtka próbę zdjęcia odpowiedzialności za swoje działania. "Który Obajtek jest prawdziwy?" - pyta posłanka KO Agnieszka Pomaska.

Obajtek gorzko o Orlenie. W sieci zawrzało. "Który jest prawdziwy?"
Daniel Obajtek (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

- Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat. Możecie to napisać: to jest g***o, które śmierdziało od czasów WSI i wszystkich innych służb. Nikt nie wchodził tak głęboko w transakcje w Orlenie i wokół niego, bo albo nie miał o nich pojęcia, albo się po prostu zwyczajnie bał - mówi Daniel Obajtek w wywiadzie udzielonym money.pl.

Obajtek wspomina pracę w Orlenie. Lawina komentarzy po wywiadzie money.pl

W sieci pojawiły się komentarze podkreślające "poświęcenie" byłego prezesa Orlenu oraz chęć wybielenia afer z udziałem koncernu, o których było głośno w ostatnich latach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Informacje szalenie bulwersujące". Siemoniak komentuje śledztwa ws. Orlenu

"Który Obajtek jest prawdziwy? Ten, który w pożegnalnym liście do pracowników chwali się i serdecznie im dziękuje 'za lata współpracy, wspólne sukcesy, okazywane wsparcie, rzetelną pracę i trud", czy ten, który mówi, że pracował w piekle?" - pyta posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska.

"Cóż, praca dla dobra Polski wymaga poświęcenia, c’nie? Choć nie wiedziałam, że aż takiego" - napisała w serwisie X dziennikarka TVN24 Marta Gordziewicz.

"Obajtek próbuje się usprawiedliwić i obciążyć winą innych (od służb przez UE i Niemców)" - piszą eksperci portalu E-OGM.COM.

"Walka trwa, ale on już jest wielki. Bohater, na którego nie zasługujemy" - stwierdził z przekąsem dziennikarz TVN24 Radomir Wit.

O "wolcie Obajtka" pisze dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski.

"Piekło, w którym zarabia się miliony, firma sponsoruje nowe zęby, medycynę estetyczną, działki, dworki i mieszkania, loty, wyjazdy, wycieczki, F1" - zauważa jedna z internautek.

W trakcie swojej prezesury szef Orlenu podkreślał wysoką pozycję spółki na europejskim rynku energetycznym oraz jej zasługo dla państwa. Słowa Obajtka to zaskakująca zmiana narracji, na którą zwraca uwagę m.in. redaktor naczelny WP Paweł Kapusta.

"Umęczony bohater, który charytatywnie pracował dla dobra Polski. Bo przecież wcale nie zarabiał grubych milionów za swoją pracę?" - pyta politolog Uniwersytetu Adama Mickiewicza Jakub Kuźniarki.

"Momentami łzy lecą po policzkach..." - w takich słowach wypowiedzi Obajtka skomentował publicysta Jacek Liberski.

Daniel Obajtek przestał być prezesem Orlenu 5 lutego bieżącego roku. Szefem koncernu został w 2018 r. Wcześniej przez niemal przez rok pracował w spółce Energa. Obajtek szefował też Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Był również przewodniczącym rady nadzorczej Lotos - Biopaliwa sp. z o.o. W latach 2002-2006 był radnym gminy Pcim, a w latach 2006-2015 - jej wójtem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
ewon
2 tyg. temu
Symbioza - forma interakcji między gatunkami, rozmaicie rozumiana w różnym czasie i w różnych grupach naukowców, w pierwotnym rozumieniu forma ścisłego współżycia niezależnie od korzyści i straty (a więc także mutualizm, komensalizm i pasożytnictwo), w węższym rozumieniu, zwłaszcza w niektórych polskich środowiskach naukowych, jako synonim mutualizmu. Symbioza - zjawisko ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków, które przynosi korzyść każdej ze stron (mutualizm) lub jednej, a drugiej nie szkodzi (komensalizm). W nowszym podejściu, ze względu na częste trudności w dokładnym ustaleniu bilansu strat i zysków współżyjących organizmów, niektórzy naukowcy symbiozą nazywają każde trwałe współżycie organizmów, także pasożytnictwo. Jest to uzasadnione m.in. dlatego, że w niektórych układach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i jeden z symbiontów może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści, stając się pasożytem i doprowadzając do upośledzenia lub śmierci drugiego symbionta. Przykład symbiozy: ukwiał oraz pustelnik. Odwłok pustelnika jest miękki i pozbawiony pancerza. Dlatego wyszukuje on pustą muszlę ślimaka i chowa w niej odwłok. Na tej muszli osadza się ukwiał. Pustelnik, poruszając się, przenosi ukwiała z miejsca na miejsce. Dzięki temu ukwiał ma większą możliwość zdobycia pokarmu, natomiast pustelnikowi zapewnia ochronę przed wrogami.
kiedyś byłem
2 tyg. temu
Średniej wielkości marchewkę kroimy na cienkie półplasterki. Cebulę zaś siekamy na drobną kosteczkę. Chudy boczek kroimy na słupki. Można go również pokroić na kostkę. Kiełbasę zaś kroimy na półplasterki. Ja wybieram chudą kiełbasę drobiową i taką właśnie Tobie polecam. Z koperku usuwamy grube łodygi (nie wyrzucamy ich, użyjemy ich do ugotowania pysznego piure) i drobno go siekamy. Pomidora zaś kroimy na małe kawałki. Jednego małego ziemniaka ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach. Wszystkie składniki mamy już przygotowane. Na dużej patelni lub w garnku rozgrzewamy olej. Dodajemy posiekaną cebulę, lekko solimy i smażymy przez pół minuty na sporym ogniu, cały czas mieszając. Dodajemy boczek i kiełbasę. Mieszamy i smażymy na średnim ogniu przez około 2 minuty. Ani cebula, ani boczek i kiełbasa nie powinny się nam zrumienić, a tylko zintensyfikować swój smak. Dodajemy marchewkę i tyle kapusty, ile się nam zmieści do naczynia. Wlewamy bulion, mieszamy i gotujemy na dużym ogniu, po kilku chwilach dodajemy pozostałą kapustę, czynność powtarzamy, aż cała kapusta będzie w naczyniu. Jeśli użyjesz dużego garnka, może uda Ci się wrzucić do niego całą kapustę za jednym razem. Potrawę gotujemy na średnim ogniu przez 10-15 minut, często mieszając, aż kapusta będzie prawie miękka. Dodajemy startego ziemniaka, mieszamy i gotujemy przez 2 minuty. Doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, wsypujemy koperek. Mieszamy i trzymamy na ogniu przez minutę. Dodajemy posiekanej pomidor, mieszamy.
sebe
2 tyg. temu
Błonnik wędruje przez cały przewód pokarmowy w stanie praktycznie niezmienionym. Jednakże wzdłuż całej drogi wchłania wodę, przez co zwiększa objętość masy kałowej i przyspiesza eliminację niestrawionych resztek. Ułatwia to regularne wypróżnienie się. Żywność zawierająca dużo błonnika pokarmowego pomaga zapobiegać zaparciom i bólom towarzyszącym hemoroidom, ponieważ zwiększa zawartość wody w kale, przez co łatwiej go wydalić z organizmu. Pomaga w walce z otyłością. Błonnik pomaga zrzucić zbędne kilogramy, gdyż wchłania wodę, dzięki czemu pęcznieje i wypełnia żołądek, zmniejszając uczucie głodu, a także opóźniając moment, w którym pożywienie opuszcza żołądek. Obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów. Błonnik rozpuszczalny (pektyny) jest rozkładany do trójkarboksylowych kwasów tłuszczowych, które odpowiadają za hamowanie biosyntezy cholesterolu w wątrobie. Dzięki swej konsystencji wyłapuje i usuwa kwasy żółciowe z jelit. Ponieważ wątroba używa ich do produkcji cholesterolu, zatem gdy zostaną usunięte, obniża się poziom cholesterolu. Wydalanie kwasów żółciowych to główny sposób pozbywania się przez organizm nadmiaru cholesterolu, gdyż nie może on, tak jak inne tłuszcze zostać zmetabolizowany. Błonnik nierozpuszczalny obniża poziom trójglicerydów we krwi, przez co zmniejsza ryzyko miażdżycy.
józek bonkol
2 tyg. temu
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Do rondelka przesyp 1/2 szklanki cukru. Wlej olej i wodę. Dodaj kakao. Wymieszaj i zagotuj. Mieszaj do rozpuszczenia cukru. Rondelek zestaw z ognia i odstaw do całkowitego ostygnięcia. Piekarnik nagrzej do 180 stopni C. Dno formy o wymiarach 25 cm x 35 cm wyłóż papierem do pieczenia. Do miski przesiej mąkę. Wsyp pozostały cukier i proszek do pieczenia. Wymieszaj. Białka oddziel od żółtek. Białka ubij na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawaj pozostały cukier, nie przestając ubijać. Dodaj żółtka i ubijaj, aż powstanie kremowa pianka. Wlej masę kakaową z rondelka i dokładnie wymieszaj łyżką lub szpatułką. Stopniowo dodawaj suche składniki i wymieszaj, aż powstanie gładkie i jednolite ciasto. Ciasto przelej do formy i wstaw do piekarnika. Piecz około 40-45 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto ostudź w piekarniku z lekko uchylonymi drzwiczkami. Wyjmij ciasto z formy i przekrój na dwa blaty.
Tata
3 miesiące temu
Dziś już po popołudniowym klopie nachlałem się w ramach programu melina osimset plus i rodzinnego kapitału libacyjnego za najmłodszego osimset plusa. Bardzo dziękuję rządowi PiS za prorodzinne programy społeczne.