Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Od poniedziałku rekordowe kary dla rolników prowadzących ciągniki

74
Podziel się:

Od 1 lipca 2024 roku wejdą w życie nowe, rekordowe kary dla rolników korzystających z ciągników oraz innych pojazdów. Aby uniknąć kar sięgających nawet 12,9 tys. zł, należy spełnić określone obowiązki, które są identyczne jak w przypadku aut osobowych.

Od poniedziałku rekordowe kary dla rolników prowadzących ciągniki
Nowy taryfikator kar za brak OC (Getty Images, MAXSHOT.PL)

Rolnicy posiadający ciągniki oraz przyczepy muszą wykupić roczne ubezpieczenie OC. Dla pojazdów wolnobieżnych, takich jak kombajny, samobieżne maszyny rolnicze, leśne, budowlane, wózki transportowe oraz meleksy, można natomiast wykupić polisę na krótszy okres, na przykład na czas żniw informuje portal agrofakt.pl.

Ważną kwestią jest jednak to, że nawet jeżeli maszyna nie wymaga rejestracji, to jeśli porusza się po drogach publicznych, musi być objęta ubezpieczeniem OC. Jak podkreśla agrofakt.pl, OC dla ciągników i maszyn rolniczych to nie to samo, co OC rolnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

Wysokość kar od 1 lipca

Kary za brak OC są uzależnione od wysokości płacy minimalnej, która od 1 lipca wzrośnie do 4300 zł brutto. Wzrost ten wpłynie również na wysokość kar za brak ubezpieczenia OC.

Wysokość kar za brak ważnego OC zależy od rodzaju pojazdu oraz czasu, jaki upłynął od wygaśnięcia polisy. Od 1 lipca kara za brak OC dla ciągników i przyczep rolniczych będzie wynosiła od 290 zł do 1430 zł. Dla samochodów osobowych kara wyniesie 8 600 zł, a dla samochodów ciężarowych nawet 12 900 zł – podaje agrofakt.pl.

Ceny ubezpieczeń na rynku

Firmy ubezpieczeniowe oferują różne stawki ubezpieczeń, zaczynając od 60 do 100 zł, choć w rzeczywistości ceny te są wyższe, sięgając nawet 200 zł. To i tak jest mniej niż koszt ubezpieczenia OC dla samochodów osobowych.

"Dziennik Gazeta Prawna", cytując Rankomat.pl, wskazuje, że średnia cena OC dla samochodu w pierwszym półroczu 2024 roku wynosiła 610 zł, co stanowi wzrost o 108 zł w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Kierowcy obecnie płacą o 21,5 proc. więcej za obowiązkową polisę. W drugim kwartale 2024 roku średnia cena OC wyniosła 639 zł, co oznacza wzrost o 64 zł w porównaniu do pierwszego kwartału.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(74)
Bartas
33 min. temu
A co z koparkami i maszynami budowlanymi oni nie muszą tak?
Jacek
3 godz. temu
Czas i pora zrobić porządek z ubezpieczeniami . Maszyna bądź auto niegdy sama nie powoduję szkody, zawszę odpowiada czynnik ludzki . Nawet jak odpadnie koło i spowoduję szkodę to winien jest człowiek bo tego nie sprawdził. Mam parę aut , kilka motocykli i jeden traktor nikomu nie udostępniam i nie jestem w stanie wszystkim jeździć jednocześnie. OC powinno być wystawiane na kierowcę. Zobaczcie macie pojazd i go pożyczcie dla sąsiada, pech chciał że powoduję szkodę i na waszej polisie są naliczane zwyżki. Toć to nie sprawiedliwe . No ale zapewne jak zwykle chodzi o kasę. Zapewne lobby firm ubezpieczeniowych do tego by nie dopuściło. Okradają nas na każdym kroku
Świadomy
3 godz. temu
Hitleryzm w czystej postaci. Oczywiście są święte krowy nie do ruszenia, z przywilejami które finansujemy my - Naród Polski. Żeby finansować wiecznie pokrzywdzonych, trzeba nas Polaków dręczyć. Jak wiadomo pieniądze nie rosną na drzewach. UE też nie ma swoich pieniędzy, te które posiada, podstępnie wyłudziła od Państw narodowych.
PL ELC logic
3 godz. temu
Po pierwsze to powinna być możliwość czasowego wykupienia, bo 99% czasu te maszyny stoją lub jeżdżą po polu a nie po drogach publicznych, po drugie, biorąc pod uwagę jakiekolwiek proporcje i ryzyko zdarzenia z udziałem takiego pojazdu dla ubezpieczyciel, to takie OC powinno wynosić ma 10% w stosunku do samochodu osobowego. Ciągnik rolniczy jak przejedzie w skali roku 100 km po drodze publicznej to u wielu rolników już sporo a samochód robi minimum 10 000 km więc różnica jest 100x. Nie mówiąc o tym że ciągniki jeżdżą po wioskach z minimalnym ruchem i prędkością 20-40 km/h o ilości spowodowanych zdarzeń w stosunku do samochodów mówić nie będę. No a po trzecie, to już rowerzyści są o wiele bardziej zagrażającą grupa użytkowników drogi i zdecydowanie więcej ich na drogach publicznych... To samo hulajnogi, UTO a nawet piesi... No i oni jeżdżą często dla przyjemności albo na sojowe latte a nie w celu wykonywania pracy. A jeśli już to mają wybór a rolnik nie.
Matros
3 godz. temu
126 Euro dopłaty do każdego hektara. 500 zł dopłaty do każdej tony zboża. Dopłaty do paliwa! Dopłaty do ich ubezpieczenia! Dopłaty do kredytów! To PATOLoGIA !!!! Transport,budowlanka,gastronomia ,hotelarze i reszta z nas ,musi łożyć na nich ! Gdzie art 32 naszej konstytucji????????
...
Następna strona