Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

"Odkryliśmy spore pułapki". Wiceminister o audycie inwestycji w PKP PLK

10
Podziel się:

W PKP PLK trwa przegląd inwestycji. Odkryliśmy spore pułapki. Zrealizowanie niektórych działań wiązałoby się z nieracjonalnym wydaniem pieniędzy - powiedział w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z "DGP" wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

"Odkryliśmy spore pułapki". Wiceminister o audycie inwestycji w PKP PLK
PKP PLK to państwowy gigant odpowiadający za budowę i utrzymanie linii kolejowych (Materiały prasowe, PKP PLK)

- Chcemy precyzyjnie inwestować pieniądze, a nie wydawać je dla samego wydawania. Budowanie 200-metrowych peronów dla 20-metrowych szynobusów na regionalnych liniach to jest marnowanie pieniędzy. Dotychczas było mnóstwo takich przypadków - stwierdził wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak w rozmowie z "DGP".

- W PKP PLK trwa przegląd inwestycji. Władze spółki sprawdzają, jaka jest jakość dokumentacji projektowych. Odkryliśmy spore pułapki. Zrealizowanie niektórych działań wiązałoby się z nieracjonalnym wydawaniem pieniędzy - dodał.

W podobnym tonie Malepszak wypowiadał się jeszcze jako były prezes CPK i ekspert infrastruktury w minionych latach. W 2023 r. w wywiadzie dla money.pl mówił, że "nie chodzi o to, by wydawać publiczne pieniądze, ale by wydawać je na realną poprawę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

Malepszak poinformał, że z KPO na infrastrukturę kolejową pójdzie 11 mld zł. - To trafi na duże projekty, jak przebudowa torów w ramach realizacji linii Podłęże–Piekiełko, ale także na mniejsze zadania, jak wyposażanie przejazdów w sygnalizację - przekazał.

Piotr Malepszak został zapytany także o opóźnienia pociągów PKP Intercity. W ub. roku spóźnionych było 30 proc. składów.

- Tegoroczne statystyki powinny być zdecydowanie lepsze. To jeden z głównych celów zarówno nowych władz PKP Intercity, jak i spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Musi być nad tym wspólna praca. Niepunktualność pociągów dalekobieżnych wynika w dużej mierze ze specyfiki przewozów. Składy pokonują duże odległości i na trasie jest wiele remontowanych odcinków. Na punktualność wpływa zatem zarządca infrastruktury, jednak zdecydowana większość opóźnień jest po stronie przewoźnika. Do wielu poślizgów dochodzi już na starcie - stwierdził.

I dodał, że "zwykle najgorzej z punktualnością jest w okresie letnim. W najsłabszych miesiącach nieco ponad 60 proc. składów spółki docierało o czasie, przy ogólnej średniej na poziomie 90 proc. Spółka PKP Intercity miała dużo awarii lokomotyw".

Jak powiedział, dla nowego zarządu PKP Intercity celem będzie mocne przyjrzenie się zagadnieniom finansowo-ekonomicznym. - Chodzi o to, żeby rekompensata wypłacana w przypadku nierentownych połączeń szła faktycznie tam, gdzie tego wymagają przewozy. Tam, gdzie można i trzeba zarabiać, czyli na najbardziej obleganych trasach, powinno stopniowo być coraz więcej przewozów realizowanych czysto komercyjnie. Rekompensata nie może być najważniejszą "pasażerką" w funkcjonowaniu PKP Intercity. Bazując na rosnącej liczbie pasażerów, przewoźnik musi mocno pracować nad przychodami - zaznaczył wiceminister.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
Slijde
2 tyg. temu
Coś ten ekspert jest takim specjalistą jak Leszczyna od zdrowia i Nowicka od oświaty. O Budce i jego sukcesach w zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa już nie wspomnę.
Ooo
2 tyg. temu
Osiem lat budowali, budowali, budowali i się.....
Polak nie tar...
2 tyg. temu
Demontaż polski trwa
Kolejarz
2 tyg. temu
Zainwestujcie proszę w tory wjazdu na Olszynkę Grochowską w Warszawie czy na tory do Gdyni Postojowej. Przez wasze niedbalstwo już dwa wagony Intercity tam się wykoleiły
Codziennie do...
2 tyg. temu
Linia 356 codziennie do szkoły i pracy jeździ tam 6500 osób perony poza, stacjami w Poznaniu i Wagrowcu mają po 100m i niestety te bardziej pakowne nowe szynobusy 2 nie wejdą dlatego ludzie się gniotą pomimo, że pociągi jeżdżą z częstotliwością tramwaju co 20 min niech ten "ekspert" po wielkich szkołach za to bez doświadczenia powie to tym ludziom... Gdyby pracował na koleji a nie był biurokratą wiedział by, że kolej się rozwija a za sprawą tego jak bardzo drożeje komunikacja indywidualna u trzeba patrzec w przyszłość bo lepiej wydać dziś parę zł więcej niż za 5 lat całkowicie zaczynać inwestycje od nowa a fakt zapomniałem, że co będzie po następnych wyborach to go nie obchodzi