Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Opłaty za śmieci. Jak są za niskie, to będzie kontrola

27
Podziel się:

Inspekcja ochrony środowiska będzie sprawdzać te gminy, w których opłaty za wywóz śmieci są jej zdaniem za... niskie. Ma to pomóc w likwidacji szarej strefy.

Jeśli opłaty za wywóz odpadów są zbyt niskie, gmina może spodziewać się kontroli
Jeśli opłaty za wywóz odpadów są zbyt niskie, gmina może spodziewać się kontroli (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Mieszkańcy setek polskich gmin narzekają na zbyt wysokie opłaty za wywóz śmieci. Te od przyszłego roku mają wzrosnąć nawet kilkukrotnie.

Tak jak w Gdyni, o której pisaliśmy na łamach naszych serwisów kilka dni temu. Tam mieszkańcy postanowili protestować, a pod petycją podpisało się już 2,5 tys. mieszkańców.

Tymczasem jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", podwyżek może być jeszcze więcej.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

- Nowe kryterium do kontroli - w postaci zaniżanych stawek opłat - generujące zagrożenia nielegalnego pozbywania się odpadów komunalnych wynika m.in. z problemów zgłaszanych przez branżę - tłumaczy Agnieszka Borowska, rzecznik prasowy GIOŚ.

To znaczy, że w wielu gminach odpady trafiają nielegalnie do instalacji przetwarzających odpady, na przykład spalarni. I wtedy opłaty dla mieszkańców pozostają na niezmienionym poziomie. Takie instalacje jednak również mają być kontrolowane.

"Inspekcja Ochrony Środowiska chce zbadać czy zbyt niskie ceny za odbiór odpadów w stosunku do kosztów ich zagospodarowania, nie są spowodowane tym, że firmy odbierające nie dowożą odpadów do instalacji przetwarzających, a porzucają je na dzikich wysypiskach" - informuje money.pl GIOŚ.

"Samorządy często nie wymagają, aby firmy odbierające odpady miały własne instalacje do przetwarzania lub zawarły stosowne umowy z firmami, które mają takie instalacje ( np. składowiska lub zakłady recyklingowe)" - czytamy w oświadczeniu, przesłanym do naszej redakcji.

- System musi być uszczelniony w taki sposób, aby kosztów nie przerzucać na obywatela, bo nikt nie chce płacić za niesprawny i niewydolny sposób gospodarki odpadami, ale trzeba także przewidywać zagrożenia zastosowanych rozwiązań - mówi money.pl Agnieszka Borowska, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Jak pisze "DGP", w wielu miastach, szczególnie tych większych, magistrat musi sporo dopłacać do gospodarowania odpadami.

Na przykład Wrocław i Białystok musiały dodatkowo wyłożyć ponad 3,5 mln zł na ten cel. Uszczelnienie szarej strefy i podniesienie opłat ma spowodować, że takie dziury będą znacznie mniejsze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(27)
Polka
4 lata temu
powinno się również skontrolować opłaty zbyt wygórowane, opłaty w całej Polsce nie powinny być za bardzo zróżnicowane
ZAGŁOBA
4 lata temu
TO NIC INNEGO JAK RZADOWA PRZESTROGA PRZED ZANIECHANIEM NAKŁADANIA LUDZIOM KAGAŃCA EKONOMICZNEGO I ONI PODPOWIEDZA JAK WSZYSTKICH NALEZY WYKORZYSTYWAĆ DLATEGO ZE GMINY NIE MAJA PRAWA NA DOTACJE JAKIE KOLWIEK RZĄDOWE A GMINY MUSZA SIE SAME UTRZYMAC GNEBIAC LUDZI I WYZYSKIWAC ILE SIE DA =PRZECIEZ ONI SA PO PRZYSPIESZONYM KURSIE ZŁODZIEJA RYDZYKA JAK SIE TO ROBI=???
WIDZ
4 lata temu
ALBO LUDZIE PRZESTANĄ W OGÓLE PŁACIĆ, ALBO BĘDZIE WOJNA DOMOWA BO JUZ SIĘ NIE DA ŻYĆ W TYM KRAJU SKORO WYPŁATY NIE STARCZA NA OPŁATY !
ŚPIĄ
4 lata temu
ZMOWA CENOWA A GDZIE UOKiK ???????????? GDZIE RZECZNIK PRAW KONSUMENTA
bieda
4 lata temu
jax pisowczyku wina tuska jest to ze pozwolil wielkiemu wodzowi i jego zdegerenowanej swicie dojsc do wladzy polska w ruinie
...
Następna strona