Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

"Oszukanie pracowników". "Solidarność" i PiS nie chcą zmian w handlu

15
Podziel się:

"Wielka ściema" - tak Alfred Bujara, przewodniczący NSZZ "Solidarność" określił projekt ustawy dopuszczający handel w dwie niedziele w miesiącu. - To jest ustawa, która jest szyta grubymi nićmi - ocenił. Wtórują mu posłowie PiS sugerujący, że obecny kompromis jest dobry.

"Oszukanie pracowników". "Solidarność" i PiS nie chcą zmian w handlu
Alfred Bujara z "Solidarności" oraz posłowie PiS Jan Mosiński i Stanisław Szwed nie chcą zmian w handlu (PAP, Paweł Supernak)

W czwartek Sejm zajmuje się projektem ustawy dopuszczającej handel w dwie niedziele w miesiącu. Zdaniem posłów Polski 2050, autorów projektu, zakaz handlu w niedzielę nie przyczynił się do wsparcia lokalnych sklepów w konkurencji z sieciami handlowymi, był też pretekstem do nadużyć.

Posłowie PiS przekonywali na konferencji prasowej, że Polacy przyzwyczaili się już do tego, że niedziele są do odpoczynku, a nie do pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Hołownia "wypisał się" z walki o fotel prezydenta? "Będzie trudno"

- Jak widać, komuś to przeszkadzało. Mówiąc komuś, mam na myśli grupę posłów Polski 2050, bo wniesiono projekt poselski, który w sposób drastyczny narusza balans, jaki udało się wypracować ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę - ocenił poseł PiS Jan Mosiński.

Zakaz handlu w niedziele. Związkowcy nie chcą zmian

Mosiński zaznaczył, że projekt Polski 2050 jest zły, a w jego odczuciu również niekonstytucyjny oraz naruszający nie tylko relacje między pracownikami handlu a kupującymi, ale również zasady "work life balance". Chodzi o równoważenie czasu między pracą a wypoczynkiem. Dodał, że w 2018 r. po trudnych rozmowach i dialogu społecznym, udało się przyjąć ustawę, która handel w niedzielę ograniczała, ale nie likwidowała.

Poseł PiS Stanisław Szwed przytoczył wyniki sondażu, zgodnie z którym blisko 67 proc. Polaków uważa, że obowiązujące przepisy, dotyczące zakazu handlu w niedzielę są dobrym rozwiązaniem. Przekonywał, że wypracowany kompromis, który dziś obowiązuje jest dobry.

Obecny na konferencji Alfred Bujara z "S", mówił, że procedowany projekt ustawy to "wielka ściema". - To jest ustawa, która jest szyta grubymi nićmi - uznał związkowiec.

Bujara dodał, że projekt wprowadza w błąd pracowników handlu.

Nie ma w polskim prawie czegoś takiego jak podwójne wynagrodzenie. Pracownicy stracą połowę niedziel w roku, a w zamian nie dostaną prawie nic. To jest prawda, którą trzeba obnażyć, bo my tu jesteśmy w imieniu tych milionów ludzi, kobiet, którzy dzisiaj nie wyobrażają sobie, że ktoś im zabiera prawo do wolnej niedzieli - grzmiał Bujara.

"Wielka ściema'

Dodał, że w projekcie jest również zapis, zgodnie z którym pracodawcy, którzy chcieliby zatrudnić pracowników w niedzielę, nie będą mogli dać im nadgodzin. Pytał w związku z tym, komu ustawa ma się przysłużyć. - To wielka ściema, to oszukanie pracowników handlu, którzy na tym stracą. Jesteśmy przeciwni tym rozwiązaniom i będziemy protestować przeciwko takim decyzjom, gdyby miały w handlu nadejść - zapowiedział Bujara.

Projekt nowelizacji ustawy zakazującej handlu w niedziele przewiduje dwie niedziele handlowe w miesiącu. Za pracę w niedzielę przysługiwałoby podwójne wynagrodzenie, a pracodawca miałby obowiązek wyznaczyć pracownikowi dzień wolny 6 dni przed albo 6 dni po dniu pracy w niedzielę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Filip
3 tyg. temu
Jak niedziele handlowe, to i niedziele urzędnicze. Skoro urzędnicy chcą robić zakupy w soboty czy niedziele, to dlaczego handlowcy nie mogą iść do urzędów w sobotę czy niedzielę? Podobno wszyscy jesteśmy równi. My mamy pracować, służby mają służyć , to i urzędnicy nie trochę popracują, ewentualnie także zrobić im dwie zmiany.
Zenek
3 tyg. temu
Ateizm komunistyczny PRL w nowej odslonie kapitalizmu laickiego III RP
Obywatel Pols...
3 tyg. temu
Stare pryki z pseudo solidarności , jak Bujara , który dzięki stołkowi i układom dorobił się olbrzymiej kasy ma w nosie to że tysiące młodych ludzi - studentów - którzy właśnie pracując w niedzielę mogli podreperować sobie budżet by godnie przeżyć czas studiów ! No ale pseudo solidarności i PiSu to nie interesuje , bo nie potrzebują ludzi wykształconych i inteligentych ! Bo tacy na PiS nie głosują !
Taka prawda
3 tyg. temu
Za komuny w PRL fabryki, sklepy były zamknięte.
Mieszkaniec j...
3 tyg. temu
Urzędasy zza biurka, postawcie sobie pod oknem rampę rozładunkową lidla to zobaczycie czy chcecie niedzielnej roboty w sklepie jak w nocy są hałaśliwe dostawy towaru, buczą agregaty, walą towarem na ziemię, dudnią o beton wózki rozładunkową!!!!