Nawet 10 gr na litrze mniej kosztuje paliwo na należącej do Centrum Obsługi Administracji Rządowej stacji paliw w Warszawie - ustalił dziennik "Fakt". Popularna 95 oraz olej napędowy kupić tu można po 5,87 zł za litr. To znacznie mniej niż na większości stacji w kraju, gdzie trzeba płacić między 5,90 a 6,03 zł.
Jak przekazało dziennikowi Centrum Informacyjne Rządu, cena paliwa na stacji należącej do COAR, ustalana jest na podstawie ceny zakupu powiększonej o marżę handlową.
Litr benzyny po 8 zł? To możliwe
Zamówione cysterny paliwa
Mało tego, COAR właśnie ogłosiło przetarg za dostawy dodatkowych 545 metrów sześciennych oleju napędowego i 1270 metrów sześciennych benzyny do rządowej stacji. Taki zapas według "Faktu" urzędniczym samochodom mógłby wystarczyć na dwa lata.
– Samochody należące do administracji publicznej mogą korzystać z usług stacji na zasadach ogólnych, takich samych, jakie obowiązują pozostałych odbiorców - poinformował CIR.
Atrakcyjna cena może więc przyciągnąć również innych kierowców z Warszawy. Wówczas zapas wyczerpie się znacznie szybciej, sugeruje "Fakt".
Zahamować ceny
Rząd ma znaleźć sposób na zahamowanie wzrostów cen. Nie będzie to jednak obniżka akcyzy. - Prezes Kaczyński powiedział, że znajdziemy inny instrument, który pozwoli obniżyć ceny paliwa. Od tego są specjaliści - zapowiadał w niedzielę Jarosław Sellin na antenie radia ZET.
Ceny benzyny stale rosną. Poziom 6 zł przebity
Jeszcze parę lat temu prezes PiS używał cen paliw jako oręża politycznego wymierzonego w rządzącą wówczas Platformę Obywatelską. "Oni chyba powariowali?! Czy wiesz, że benzyna jest już po 5,40 zł?" – tak zaczynał się spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości z 2011.