Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Patologia na polskim rynku piwa. Niewielu o tym wie

147
Podziel się:

Najsłabszą grupą na rynku chmielu i piwa w Polsce są plantatorzy - informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ich pozycja jest słaba nie tylko na polskim rynku, ale też w odniesieniu do konkurentów z Europy. Najwięksi producenci piwa w Polsce kupują chmiel za granicą.

Patologia na polskim rynku piwa. Niewielu o tym wie
Najwięksi producenci piwa w Polsce kupują chmiel za granicą - wynika z badań UOKiK (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

UOKiK przeprowadził badanie, zbierając informacje o funkcjonowaniu krajowego rynku piwa oraz surowców przeznaczonych do jego produkcji, zwłaszcza relacji między producentami rolnymi a pośrednikami i podmiotami wytwarzającymi oraz oferującymi piwa.

Adresatami badań było 16 wybranych browarów, w tym najwięksi wytwórcy piwa działający w kraju. Objęto nim również producentów, przetwórców i pośredników chmielu oraz słodownie, czyli głównych dostawców surowców do wytworzenia trunku. Analizą objęto lata 2019-2022. Dla zobrazowania trendów uwzględniono również wcześniejsze lata, w tym pierwszy pełny rok członkostwa Polski w Unii Europejskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Reklama polskiego browaru wywołała oburzenie na świecie. Ekspert tłumaczy, czy faktycznie jest rasistowska

Jak wskazano w komunikacie, polski rynek chmielu i piwa funkcjonuje generalnie w formule plantator - pośrednik lub przetwórca - producent piwa.

Ankietowane browary pozyskiwały krajowy chmiel głównie od przetwórców i pośredników. Robiły to przede wszystkim na podstawie umów długoterminowych. Sporadycznie dokonywane były transakcje ad hoc, w których podstawą realizacji zamówienia były np. wiadomości email czy internetowe platformy zakupowe. Krajowi pośrednicy nabywali chmiel świeży lub granulowany głównie na podstawie zamówień ad hoc od innych pośredników, nierzadko bez podpisywania umów. Przetwórcy - dostawcy dla browarów - kupowali chmiel surowy prawie wyłącznie na podstawie kontraktacji z plantatorami.

Urząd zwrócił uwagę, iż jednym z problemów relacji na rynku piwa, na które wskazywali producenci, jest rosnąca siła sieci handlowych, sojuszy zakupowych, które wywierają presję na obniżanie cen pomimo wzrostu kosztów wytwarzania.

Według UOKiK relatywnie najsłabszą grupą na rynku chmielu i piwa w Polsce są plantatorzy. Ich pozycja jest słabsza nie tylko w stosunku do innych uczestników polskiego rynku, ale też w odniesieniu do konkurentów z Europy. Statystyczna plantacja chmielu w kraju jest kilkukrotnie mniejsza niż w Niemczech czy w Czechach.

Kluczowe światowe podmioty działające w zakresie uprawy, przetwórstwa, pośrednictwa asortymentu chmielowego wywodzą się do małych producentów rolnych czy przedsiębiorców, którzy latami rozwijali współpracę. Stosunkowo mała skala produkcji u polskich plantatorów utrudnia zwiększanie wartości dodanej, a więc oddziaływania na rynek i rozwój.

Polscy plantatorzy chmielu mają ograniczone możliwości reakcji na zmieniającą się sytuację, np. w zakresie upodobań konsumentów czy wystąpienia nadpodaży surowca - wskazano w informacji. Zwrócono również uwagę, że większość browarów podkreśliła intensywność konkurencji na krajowym rynku chmielu. Jednocześnie najwięksi producenci piwa w Polsce w dużej mierze zaopatrywali się w asortyment chmielowy za granicą, mimo że ceny polskiego chmielu były niższe niż u unijnej konkurencji.

Produceni kupują chmiel za granicą. Oto powód

Z analizy UOKiK wynika, że najwięksi producenci piwa kupują chmiel za granicą m.in. ze względu na wymogi jakościowe. Zdaniem niektórych browarów tylko część polskiego chmielu spełnia ich potrzeby (np. w zakresie zawartości alfa kwasów, odpowiadających m.in. za piwną goryczkę). Niższa cena chmielu w Polsce wynika więc głównie z ograniczonej możliwości spełnienia warunków stawianych przez największe podmioty rynkowe. Zarówno jeśli chodzi o właściwości surowca, jak i formy, w jakiej jest oferowany wytwórcom.

Jak przekazano, jednym z ważniejszych problemów, na który wskazało środowisko branżowe, są: koszty, jakość i zakres krajowego przetwórstwa chmielu. Do tego polskie firmy skupujące i przetwarzające chmiel zmuszone są do konkurencji z firmami niemieckimi działającymi w Polsce. To powoduje, że większość krajowej produkcji chmielu trafia za granicę (65 proc. w 2022 r.) - prawie wyłącznie w postaci nieprzetworzonej. Do Polski sprowadzane są za to m.in. granulaty i ekstrakty, preferowane przez większość producentów piwa. Skutkiem tego jest niska konkurencyjność tej części rynku.

Cytowany w komunikacie Tomasz Chróstny wskazał możliwe drogi do podniesienia poziomu konkurencyjności polskiej branży chmielarskiej i piwnej. To - jak przekazał - "zwiększenie skali upraw poszczególnych plantacji, wykorzystania OZE i energooszczędnych technologii dla optymalizacji kosztów produkcji, wsparcie rozwoju segmentu tzw. piw rzemieślniczych, ale przede wszystkim współpraca między plantatorami i przetwórcami oraz wsparcie promocji i sprzedaży polskich odmian chmielu czy piw na arenie międzynarodowej".

Trzech największych graczy na rynku piwa

Jak przekazano w informacji, na krajowym rynku piwa dominuje trzech wytwórców, którzy produkują piwa na skalę przemysłową. To Kompania Piwowarska (znana m.in. z piwa Lech, Tyskie, Żubr), Grupa Żywiec (Żywiec, Warka, Królewskie) oraz Carlsberg Polska (Okocim czy Kasztelan).

Łącznie te podmioty odpowiadały w 2022 r. za ok. 80 proc. sprzedaży piwa w Polsce - zarówno pod względem ilości, jak i wartości. Pozostałych 13 badanych wytwórców piwa - m.in. tzw. rzemieślniczych - wypracowało łącznie blisko 20 proc. udziału w rynku, przy czym w tej grupie dominowały: Van Pur S.A. (m.in. Łomża, Brok) oraz Perła - Browary Lubelskie S.A. (Perła, Zwierzyniec).

Zaznaczono, iż mimo rosnącego zainteresowania piwami rzemieślniczymi (tzw. kraftowymi), ich udział w strukturze sprzedaży piw ogółem w Polsce nie przekroczył kilku procent. Może być to związane z wyższymi kosztami wytworzenia, a co za tym idzie - ceną wyższą niż piw produkowanych na dużą skalę. Wyższa jest więc także ich podatność na zmiany siły nabywczej konsumentów.

Jak podkreślono w badaniu, skala wzrostu cen piw w latach 2019-2022 była różna w poszczególnych browarach, ale w większości przypadków była niższa od wskaźnika inflacji. To z jednej strony efekt silnej rywalizacji między browarami, ale też presji ze strony sieci handlowych - o czym wspominali ankietowani.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(147)
Ktoś
11 godz. temu
Viva UE oni mają najlepsze pomysły, Viva robaki na patelni
Pojący
13 godz. temu
Jakieś 25-30 lat temu współpracowałem z firmą Chmiel Polski. Skupowali chmiel i po przeróbce na granulat lub koncentrat (rob iony za granicą) sprzedawali browarom. Już wtedy mieli problem ze zbytem. Chmiel chmielowi nie równy.
Zajac
15 godz. temu
Zając. Przecież browary żywiec i nie tylko nie są polskie tylko zagraniczne więc kupują za granicą i wspierają rodzimy biznes i Polacy dostają gorsze piwa tak jak chemię itp. polska to dziwny kraj bo gdy zbudujemy markę to sprzedaje ja rząd bo nie ma zysku albo jak prywatny kapitał to opodatkują tak że pada na tle konkurencji. Kupuję zagraniczny inwestor podatki płaci w Holandii Niemczech itd i się opłaci. Nie mamy żadnych większych firm wybieramy te same rządy które nas sprzedają i nadal na nich głosujemy. Zagłosujmy na bezpartyjnych a nie tylko PiS i PO . A Pan Donald to już wg Niemiecki rząd
Pijak
16 godz. temu
Sprobujcie sami uważyć sobie piwo...zobaczycie różnicę... zróbcie sami wino...zobaczycie różnicę
Pijak
16 godz. temu
to co dzis nazywaja piwem w wiekszosci niezaleznie od nazwy to szczyny pelikana niszczące organizm od śluzówki jamy ustnej przelyku żołądka i jelit po organy wewnętrzne ...piwa to to nawet nie widzialo....ile to razy czujecie jakby poparzenie w jamie ustnej po wiekszej ilosci tych szczyn ile razy cierpi wasz żołądek macie sraczke itp. Ilu z was robilo sobie gastroskopie i kolonoskopie ...
...
Następna strona