Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Paweł Borys: "Subwencje dla firm pod koniec kwietnia"

41
Podziel się:

Pod koniec kwietnia mają ruszyć programy wsparcia dla przedsiębiorców, finansowane przez Polski Fundusz Rozwoju - zapowiedział Paweł Borys, prezes PFR, na antenie Radia ZET.

Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. (FORUM)

- Pandemia jest nieprzewidywalna jeśli chodzi o skutki dla gospodarki. Stąd potrzeba ciągłej oceny i wprowadzania kolejnych zmian - powiedział Paweł Borys. -

Jest ponad milion wniosków, kilkaset tys. osób jest już objętych pomocą.

Tzw tarcza finansowa, czyli subwencje dla przedsiębiorców mają ruszyć pod koniec kwietnia. Mikrofirmy będą mogły dostać 12, 24 a nawet 36 tys. złotych na jednago pracownika.

Małe i średnie przedsiębiorstwa będą mogły dostać wsparcie o wartości 4, 6 i 8 proc. ubiegłorocznych przychodów. Wsparcie w formie subwencji będą mogły dostać też duże firmy.

Zobacz także: Oglądaj też: Odmrażanie gospodarki. Belka: jestem zaniepokojony tym, co mówi rząd

Szef PFR szacuje, że z pomocy skorzysta nawet 350 tys. firm.

- Czekamy na zgodę Komisji Europejskiej, bo to jest pomoc publiczna - powiedział Paweł Borys. - Od strony operacyjnej przedsiębiorcy będą mogli uzyskiwać to wsparcie w bankach, korzystając z prostego wniosku.

Zdaniem szefa PFR, jeśli chodzi o mikro i małe firmy zgoda to formalność i niedługo zgoda powinna zostać udzielona. Trwają dyskusje co do zasadności pomocy dla dużych przedsiębiorstw.

- Tak szeroki pakiet pomocy nie został wprowadzony jeszcze w żadnym kraju, więc trochę przecieramy szlaki - powiedział Paweł Borys.

Szef PFR był pytany również o rządową pomoc. Bo nie wszyscy samozatrudnieni dostaną obiecaną pomoc. Nadal obowiązuje limit przychodu dla osób pracujących na podstawie umowy zlecenia w wysokości ok. 15 tys. złotych.

- Umowy zlecenia mają szczególny charakter - powiedział Paweł Borys. - Te osoby nie odprowadzają składek na fundusz pracy, z którego to wsparcie jest finansowane.

Paweł Borys zapewniał też, że rząd nie sięgnie po oszczędności bankowe Polaków. PFR nie wyklucza jednak emisji obligacji, które pomogłyby w finansowaniu wsparcia.

- Nie jest to jednak sięganie po oszczędności bankowe - zaznaczył Borys. - Emisja obligacji to zupełnie co innego, robią to instytucje w różnych krajach.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(41)
kasjer
4 lata temu
CZAS NA WYCOFANIE KASY Z BANKU ZWLASZCZA POLSKIEGO...... jesli sie mowi juz o tym, to oznacza, ze rozwazania na ten temat sa, pozostaje tylko kwestia w jaki sposob i kiedy?
Olo
4 lata temu
Po takich wypowiedziach naprawdę można zacząć się bać .
Olo
4 lata temu
Po takich wypowiedziach naprawdę można zacząć się bać .
Uważny
4 lata temu
Koszty utrzymania urzędu prezydenta w 2020 to 200 mln zł plus 40 nowych etatów.......a prezydent właśnie podpisał też 2 mlrd zł na TVP....
Rocky
4 lata temu
Jak mówią, że nie sięgną po oszczędności obywateli to znaczy, że biorą to pod lupę.....
...
Następna strona