Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

PiS ma kolejny problemy. Tym razem ze spłatą wielkiego kredytu

9
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość nie jest w stanie spłacać wielomilionowego kredytu, który zaciągnęło na kampanie wyborcze - ustalił "Newsweek". Partia chce wynegocjować z bankiem PKO BP nowy harmonogram spłat.

PiS ma kolejny problemy. Tym razem ze spłatą wielkiego kredytu
Prezes PiS Jarosław Kaczyńśki (GETTY, NurPhoto)

"Partia miała kredyt na kwotę 15 mln zł. Na samą kampanię do Sejmu PiS wydało 38,7 mln zł. Gotówki w kasie nie ma, ale jest za to dług – zbyt duży do udźwignięcia dla PiS" -czytamy w tygodniku Newsweek.

PiS ma problemy z kredytem

Tygodnik powołując się na źródła w partii, informuje, że "obecnie nie ma pieniędzy na spłatę tego kredytu, bo PiS nie dostało z budżetu państwa zwrotu za kampanię".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zrobił biznes na urządzaniu piekła! Twórca Runmageddonu Jarosław Bieniecki w Biznes Klasie

"To sytuacja absolutnie bez precedensu" – mówi "Newsweekowi" jeden z ważnych polityków PiS.

Kluczowa decyzja dla PiS

PKW przyjęła bez zastrzeżeń sprawozdanie finansowe z wyborów parlamentarnych komitetu Lewicy oraz sprawozdania komitetów KO, Trzeciej Drogi i Konfederacji, ale ze wskazaniem uchybień. W przypadku PiS decyzja znów została odroczona i zapadnie do 29 sierpnia.

PiS ze względu na nieprawidłowości w finansowaniu kampanii może stracić nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej subwencji.

Przedstawiciele rządu wskazując na nieprawidłowości w finansowaniu komitetu PiS, wymieniają m.in. działania o charakterze promocyjnym i agitacyjnym, które były podejmowane przez osoby zatrudnione w Rządowym Centrum Legislacji na korzyść kandydującego w wyborach ówczesnego prezesa RCL, a także działania prowadzone przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową (NASK), dotyczące sposobu przygotowywania w latach 2022-2023 internetowych raportów m.in. na temat "wiarygodności Prawa i Sprawiedliwości".

Szef PKW przypomniał, że przepisy Kodeksu wyborczego bezwzględnie nakazują odrzucenie sprawozdania finansowego, jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu. Jak mówił, w przypadku komitetu PiS ta kwota musi sięgnąć 400 tys. zł.

- Jak każda partia polityczna zaciągnęliśmy kredyt na trzy kampanie wyborcze. To są dziesiątki milionów złotych. I wskutek opóźniania decyzji przez PKWt racimy z tego tytułu ogromne odsetki. Dlatego też, jeśli PKW odrzuci nasze sprawozdanie finansowe, to nie tylko pójdziemy z tym do sądu, ale także wystąpimy z cywilnym powództwem o zapłacenie odszkodowań z tytułu podniesionych odsetek kredytowych - zapowiedział niedawno w rozmowie z Wirtualną Polską skarbnik PiS, były wicepremier Henryk Kowalczyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Xyz
24 godz. temu
Jarek sprzedaj dom na długi i zamieszkaj w akademiku u Rydzyka. Będziesz tam dorabiał jako ministrant
Anka
2 dni temu
Koalicja nieudaczników rządzi i zamiast tym się zająć, to nieudaczniki i ich fani ciągle : PiS, PiS, PiS... A druga strona patrzy na to i.... "ręce opadają"
Owsiakk
2 dni temu
Przyjdzie czas odwetu
Yaaa
2 dni temu
No widzisz Jarosław skończył się sponsoring podatników tyle milionów?ile dzieci miałoby obiadów ile leków na.sma ile kasy na służbę zdrowia
janusz
2 dni temu
wina tuska