Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Polacy liderami w Europie. Odwiedzają sklepy najczęściej

0
Podziel się:

Statystyczny Kowalski odwiedza dyskont 13 razy w ciągu miesiąca. Podobnie jak małe sklepy spożywcze, w których miesięcznie bywa 12 razy - wynika z badań Nielsena. Plasuje nas to na pierwszym miejscu w Europie. Jak podkreślają eksperci, nie przyjął się u nas amerykański styl robienia zakupów.

Od wielu miesięcy galerie handlowe są oblegane przez kupujących.
Od wielu miesięcy galerie handlowe są oblegane przez kupujących. (123RF.COM)

Od 1 marca sklepy będą otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W pozostałe drzwi galerii handlowych i marketów będą zamknięte. A to dopiero początek zmian, bo od 2019 roku handlowa będzie już tylko ostatnia niedziela miesiąca. Finalnie, czyli od 2020 roku zakaz handlu obejmie wszystkie niedziele.

Argumenty "za" i "przeciw" są powszechnie znane, bo intensywna dyskusja na ten temat toczyła się w Polsce przez co najmniej ostatni rok. Władza argumentowała swoją decyzję podobnymi rozwiązaniami w innych krajach europejskich. Problem w tym, że jak pokazują badania, Polacy odwiedzają sklepy najczęściej ze wszystkich Europejczyków.

- Jesteśmy w tej konkurencji liderem. Polacy uwielbiają robić zakupy, a jak pokazują nasze dane - ostatnio coraz bardziej lubimy to robić - mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający Nielsen w Polsce, cytowany przez Rzeczpospolitą.

Jak podkreśla ekspert, na tle innych Europejczyków wyróżniamy się częstotliwością robienia zakupów oraz dużym przywiązaniem do małych sklepów niedaleko domu. Statystycznie odwiedzamy sklepy małoformatowe 12 razy w miesiącu.

Zobacz także: SONDA: Dlaczego kobiety ukrywają zakupy przed mężczyznami?

Według danych firmy Nielsen jeszcze częściej odwiedzamy piekarnię - 14 wizyt w miesiącu oraz dyskonty - 13 razy. Do tego po kilka razy na miesiąc statystyczny Kowalski jest w supermarkecie czy drogerii.

To tylko średnia. W dużych miastach częstotliwość wizyt jest jeszcze większa. Eksperci zauważają, że osoby pracujące często kupują sobie jedzenie w drodze do pracy, czasami także podczas przerwy. A wracając do domu wpadną też zrobić jeszcze zakupy dla rodziny.

- Jako społeczeństwo odeszliśmy od fazy zachłyśnięcia się hipermarketami, wielkimi zakupami - tanio, dużo, niekoniecznie dobrze. Aktualnie stawiamy na jakość, świeżość, ale też wybór. Dlatego tak wielu konsumentów woli kupować częściej, ale mniej - mówi dla Rzeczpospolitej Jakub Sobczak, ekspert DNB Bank Polska z Biura Handlu i Usług.

Badania pokazują, że w Polsce nie przyjął się model kupowania w amerykańskim stylu. Polega on na robieniu wielkich zakupów, ale rzadziej, na przykład raz na tydzień lub dwa.

Największy "szał" jest na tekstylia, odzież oraz obuwie. W tej kategorii przyrost sprzedaży w skali roku to aż 26,4 proc. O blisko 15 proc. wzrosła sprzedaż farmaceutyków i kosmetyków oraz mebli, rtv i agd.

Co ciekawe, we wszystkich kategoriach wyszczególnianych przez GUS w ciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedaż rosła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(0)