Komisja Etyki Poselskiej zdecydowała o "zwróceniu uwagi" posłance PiS Beacie Kempie w związku z jej wypowiedziami podczas sejmowej debaty nad wnioskiem o powołanie komisji śledczej w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy - informuje *Sławomir Rybicki, *szef komisji.
Rybicki dodał, że zwrócenie uwagi Kempie skutkuje jednocześnie wykluczeniem jej ze składu Komisji Etyki. "Może się od tej decyzji odwołać do Prezydium Sejmu. Ma na to dwa tygodnie" - dodał szef komisji.
Skargę na posłankę PiS do Komisji Etyki złożył sekretarz generalny SLDGrzegorz Napieralski. Ma ona związek z wypowiedzią Kempy, że "środowisko SLD jest moralnie odpowiedzialne" za śmierć Barbary Blidy.
"Wobec bulwersującej wypowiedzi w trakcie sejmowej debaty (6 listopada) nad wnioskiem LiD o powołanie komisji śledczej w sprawie okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy, w której posłankaBeata Kempadokonała oceny, że "środowisko SLD jest moralnie odpowiedzialne za tę tragedię, bo dopuszczało do takich kontaktów, do takiego procederu" - nie można pozostać obojętnym" - napisał w skardze Napieralski.
W jego ocenie, zachowanie Kempy godzi w dobre imię Sejmu i narusza art. 6 Zasad Etyki Poselskiej - artykuł ten mówi, że poseł powinien unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu i powinien szanować godność innych osób.
Wniosek Grzegorza Napieralskiego jest drugą sprawą, którą w tej kadencji zajęła się sejmowa Komisja Etyki. Pierwsza dotyczyła skargi LiD na jedną z wypowiedzi Przemysława Gosiewskiego. Wniosek ten - ze względu na remis w głosowaniu - pozostał nierozstrzygnięty.
Kempa jako pierwsza na ławce ukaranych?
Jeżeli Prezydium Sejmu nie uchyli decyzji Komisji, Beata Kempa będzie pierwszym politykiem ukaranym w VI kadencji. Dołączy więc do kilkudziesięcioosobowego grona polityków, którzy w ostatnich latach naruszyli Zasady Etyki Poselskiej.
W poprzedniej kadencji Sejmu było ich dziesięciu. Zasady naruszali m.in. Andrzej Lepper, Renata Beger, Wojciech Mojzesowicz, Artur Zawisza i sam Grzegorz Napieralski.
W Sejmie IV kadencji, mimo że była ona dwukrotnie krótsza, wniosków w sprawie naruszenia dobrego imienia Sejmu było pięć razy więcej. Zasady naruszali m.in Jan Rokita, Henryk Długosz, Andrzej Lepper, Renata Beger, Piotr Gadzinowski, Zygmunt Wrzodak, Andrzej Celiński, czy Roman Giertych.